Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Ile przytyłyście po świętach i czy od Nowego Roku bierzecie się za siebie? :)

Polecane posty

Gość Mmm

Ja w okresie okołoświątecznym przytyłam... 3 kilo! Oczywiście od Nowego Roku biorę się za siebie, mam zamiar zrzucić 5 w ciągu 3 pierwszy h miesięcy, bo czuję się jak straszna paskuda! Jak jest u Was po świętach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

 Ja bym schrupał fałdki gdybyś miała  . Dlaczego kobiety nie lubią ciałka , przecież tak kusi i chce się często pieścić wtedy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Waga doszła i zejdzie,nie przytylam 15 kg 😄 nie wiem ile , może 3 kg z wodą, ale to nie jest problem. Teraz msm wiecej ludzi, bo dużo wolnego jest, a po nowym roku spale to w kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja,majne klajne 🙂 u mnie to bedzie  podwójny boj, 6 grudnia urodzilam synka i nnestety 5 kg jeszcze zostalo...choc teraz po swietach to sama nie wiem ile 😁😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nic nie przytyłam (i już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio mi się waga zmieniła), i nie muszę się za nic "brać", od lat do pracy dojeżdżam rowerem, chodzę na siłownię, basen i jogę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kixi

Prawie nic. Ważę się co środę i 18.12 miałam rano 61,1 kilogramów, wieczorem 61,8, natomiast po tygodniu 25 grudnia 61,3, wieczorem 61,8 (tak, tyle samo co tydzień wcześniej). Tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędzałam u rodziny od strony męża i mało jadłam, bo prawie nic mi tam nie smakuje.

Jestem aktualnie w ciąży, więc póki co mogę zapomnieć o odchudzaniu, ale na wiosnę po porodzie wezmę się za siebie. Chciałabym zrzucić to co przytyję w trakcie ciąży (na razie są to około 3 kilogramy) + kilka dodatkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Schudłam wreszcie w święta do wagi sprzed ciąży, bo sama szykowałam urodziny córki i za parę dni wigilię, stres mnie zeżarł dosłownie, latanie po sklepach, strojenie domu, gotowanie, sprzątanie, no ale figura wreszcie odzyskana - 3,5 kg w 2 tygodnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie przytyłam. Jadłam normalnie, nie wiem co trzeba zrobić żeby aż 3kg przytyć w kilka dni 🙀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie przytyłam. Jadłam normalnie, nie wiem co trzeba zrobić żeby aż 3kg przytyć w kilka dni 🙀

Ja jadłam więcej niż z zwykle, no i mi się udało, niestety 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubcio
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie przytyłam. Jadłam normalnie, nie wiem co trzeba zrobić żeby aż 3kg przytyć w kilka dni 🙀

Da się, wystarczy jeść prawie bez przerwy od rana do wieczora przez te 3-4 dni, co w okresie świątecznym nie jest trudne do wykonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W same Święta schudłam z 1kg. Chyba przez tę gonitwę, zakupy, przygotowywanie aż potem jeść nie mogłam za dużo. Za to teraz po Świętach przybrałam 1kg czy ciut więcej. Za siebie to ja się biorę co jakiś czas w ciągu roku 😂 ale uwierz mi, zupełnie się tym nie przejmuję. Jak się przytyje to 1kg czy 2 to nie tragedia jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W same Święta schudłam z 1kg. Chyba przez tę gonitwę, zakupy, przygotowywanie aż potem jeść nie mogłam za dużo. Za to teraz po Świętach przybrałam 1kg czy ciut więcej. Za siebie to ja się biorę co jakiś czas w ciągu roku 😂 ale uwierz mi, zupełnie się tym nie przejmuję. Jak się przytyje to 1kg czy 2 to nie tragedia jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Grubcio napisał:

Da się, wystarczy jeść prawie bez przerwy od rana do wieczora przez te 3-4 dni, co w okresie świątecznym nie jest trudne do wykonania.

Szczerze to nie ogarniam jak można jeść od rana do wieczora bez przerwy. To już chyba jakaś choroba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja schudłam, ale to dlatego, że karmię piersią i mam malutkie dzieci, które wyciskają ze mnie energię. Nie mam czasu zrobić sobie niczego porządnego do jedzenia, jem trochę gdy karmię starszą córkę. Ale pamiętam, że jeszcze dwa lata temu normalnie tyłam w tym okresie i oczywiście chciałam schudnąć w nowym roku. Teraz się uśmiecham jak o tym myślę, bo chętnie bym na chwilę zwolniła i zjadła coś tłuściutkiego gdyby tylko ktoś mi to pod nos podstawił 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Szczerze to nie ogarniam jak można jeść od rana do wieczora bez przerwy. To już chyba jakaś choroba jest.

W takim układzie 90% Polaków jest chorych. Bo większość po świętach ma nadropgramowe kg😉

A mi się wydaje, że to wynika z tego, że w tym okresie mamy mało ruchu i jednak jemy więcej niż zwykle. Wcale nie trzeba jeść non stop żeby przybrać. Dlatego ja przez ten okres wychodziłam na godzine na rower i później nawet mniejszy apetyt miałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

W same Święta schudłam z 1kg. Chyba przez tę gonitwę, zakupy, przygotowywanie aż potem jeść nie mogłam za dużo. Za to teraz po Świętach przybrałam 1kg czy ciut więcej. Za siebie to ja się biorę co jakiś czas w ciągu roku 😂 ale uwierz mi, zupełnie się tym nie przejmuję. Jak się przytyje to 1kg czy 2 to nie tragedia jest.

Ja w sumie tak samo 😄

 

W ogóle zdziwiłam się trochę, że tyle aż pojawiło się niemiłych komentarzy o to 3 kilo 😄 Że nie wiadomo co trzeba robić, żreć jak świnia. Skoro waga w ciągu dnia potrafi nam się wahać ok. 2 kilo, to chyba jednak nie taka świnia że mnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

W takim układzie 90% Polaków jest chorych. Bo większość po świętach ma nadropgramowe kg😉

A mi się wydaje, że to wynika z tego, że w tym okresie mamy mało ruchu i jednak jemy więcej niż zwykle. Wcale nie trzeba jeść non stop żeby przybrać. Dlatego ja przez ten okres wychodziłam na godzine na rower i później nawet mniejszy apetyt miałam. 

Zgadzam się. Mniej ruchu, dużo jedzenia, którego jednak nie je się na co dzień, niekoniecznie najbardziej fit, ale za to takie pyszne, że trudno sobie odmówić (zresztą w imię czego? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

2 kg 😄 ale już zrzucone, codziennie po świętach biegałam 10-12 km i narzuciłam rygorystyczną dietę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Szczerze to nie ogarniam jak można jeść od rana do wieczora bez przerwy. To już chyba jakaś choroba jest.

wystarczy, że gospodarze smacznie gotują a atmosfera przy stole jest sielankowa i familijna 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

wystarczy, że gospodarze smacznie gotują a atmosfera przy stole jest sielankowa i familijna 🙂

O tak, tak! 🙂 nawet nie wiadomo kiedy się to zjada. Ilaz przypomniał mi się ten mem "jestem już taki opchany, nic już nie zmieszczę! No, może kawałek serniczka :D" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

O tak, tak! 🙂 nawet nie wiadomo kiedy się to zjada. Ilaz przypomniał mi się ten mem "jestem już taki opchany, nic już nie zmieszczę! No, może kawałek serniczka :D" 

dokładnie 😞Nie wiem jak w innych domach ale u nas i calej rodzinie robi się rzeczy ktorych z reguly nie jadamy caly rok...a w tym okresie smakuja wyjatkowo pysznie. Moja babcia robi takie krokiety i kompot wigilijny ze ja chocbym cudowala  to i tak nie powtorze tego  smaku. I wez tu odmow serniczka z prawdziwego mielonego kilka razy twarogu,ktory rozplywa sie w ustach... oj tam. Co to jest 3 kg. ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

dokładnie 😞Nie wiem jak w innych domach ale u nas i calej rodzinie robi się rzeczy ktorych z reguly nie jadamy caly rok...a w tym okresie smakuja wyjatkowo pysznie. Moja babcia robi takie krokiety i kompot wigilijny ze ja chocbym cudowala  to i tak nie powtorze tego  smaku. I wez tu odmow serniczka z prawdziwego mielonego kilka razy twarogu,ktory rozplywa sie w ustach... oj tam. Co to jest 3 kg. ☺

3 kg? nic do zrzucenia w 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Następnego dnia po Świętach ważyłam się. Schudłam 0,5 kg. 🙂 Nie obżeram się, nawet w Swięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie przytyłam. Jadłam normalnie, nie wiem co trzeba zrobić żeby aż 3kg przytyć w kilka dni 🙀

No głównie sałatki 😄 3 kg. Masakra, na zdjęcie sie nke zmieszcze 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W sumie to chyba nic. Nie ważyłam się tuż przed świętami ani tuż po ale od początku ciąży (20tydzień) mam +1.5 kg 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

mnie bawi to waznienie,sie porownywanie i diety noworoczne 😄 no i co z tego jak sie przytyje troche i czy trzeba postanowien by to spalic? żyjscie, cieszcie sie,a nie dołucie sie 2 kg na plusie. Przynajmniej warto było 😄

u mnie swieta były leniwe, na codzien zyje w biegu,ze od wigilii praktycznie nie wysilalam sie za bardzo.Jedzenia duzo nie robilam,ale tu salatka, tu ciasteczko,tu drineczek i filmik. cos tam przytyłam,czuje po spodniach,ale nie rozpaczam.co z tego? jak przytyłam tak tez schudne,niech 3 wroce do swojego kolowrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×