Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Iść na sylwestra i zostawić męża w domu?

Polecane posty

Gość Kasia

Znów się poklocilismy. Mój mąż jest bardzo klotliwa osoba,cały czas ciągnie na swoją stronę...o wszystko potrafi się licytować. Ze on tylko sprząta w domu ze zajmuje się dzieckiem że robi pranie. Ostatni tydzień rzeczywiście tak było ale ma wolne w pracy az 3 tygodnie. Ja w okresie po i przed świątecznym pracowałam...wiec chyba logiczne że na niego spadło więcej obowiązków. Normalnie nie robi nic bo wiecznie w rozjazdach...

Jest złośliwy, prowokuje kłótnie, czepia się o wszystko. Ma paskudny charakter. Wiecie taka wredna menda. 

Wczoraj znów się poklocilismy. Starałam się zachować spokój ale swoje powiedział i się obraził. Nie odzywa się. Sylwester mielismy spędzić razem przed tv. Ale dostałam zaproszenie i nie wiem czy iść. W sumie wolałbym w domu zostac...ale jak widzę jego skrzywiony ryj to mi się odechciewa i zastanawiam się czy nie skorzystać z zaproszenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilo

Zostań, pogódźcie się i spędźcie ten czas razem. Podobno jaki nowy rok, taki cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
1 minutę temu, Gość Lilo napisał:

Zostań, pogódźcie się i spędźcie ten czas razem. Podobno jaki nowy rok, taki cały rok.

Nie wyciągnę ręki i nie przeprosze bo nie mam za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
16 minut temu, Gość Kasia napisał:

 

Idź i baw się dobrze niech obrażony książę nie myśli że może tobą rządzić. Jak zostaniesz to będziesz siedziała sama i patrzyła na skrzywiony ryj a on będzie się cieszył że zniszczył ci dzień. Znam to niestety z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina
27 minut temu, Gość Kasia napisał:

Znów się poklocilismy. Mój mąż jest bardzo klotliwa osoba,cały czas ciągnie na swoją stronę...o wszystko potrafi się licytować. Ze on tylko sprząta w domu ze zajmuje się dzieckiem że robi pranie. Ostatni tydzień rzeczywiście tak było ale ma wolne w pracy az 3 tygodnie. Ja w okresie po i przed świątecznym pracowałam...wiec chyba logiczne że na niego spadło więcej obowiązków. Normalnie nie robi nic bo wiecznie w rozjazdach...

Jest złośliwy, prowokuje kłótnie, czepia się o wszystko. Ma paskudny charakter. Wiecie taka wredna menda. 

Wczoraj znów się poklocilismy. Starałam się zachować spokój ale swoje powiedział i się obraził. Nie odzywa się. Sylwester mielismy spędzić razem przed tv. Ale dostałam zaproszenie i nie wiem czy iść. W sumie wolałbym w domu zostac...ale jak widzę jego skrzywiony ryj to mi się odechciewa i zastanawiam się czy nie skorzystać z zaproszenia...

Najpierw z nim porozmawiaj, wspomnij o zaproszeniu i zaproponuj wspólne wyjście na Sylwestra. Jeśli odmówi idź sama i baw się dobrze 😊 Jestem pewna, że kiedy wybije północ będzie żałował że został w domu sam, a Ty świetnie się bawisz. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dziecko gdzie idzie na sylwestra? Masakra za jakich facetów wychodzą kobiety, ale to jeszcze nie dramat. Dramatem jest wychowanie dziecka w takim domu, jak twój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość Kasia napisał:

Znów się poklocilismy. Mój mąż jest bardzo klotliwa osoba,cały czas ciągnie na swoją stronę...o wszystko potrafi się licytować. Ze on tylko sprząta w domu ze zajmuje się dzieckiem że robi pranie. Ostatni tydzień rzeczywiście tak było ale ma wolne w pracy az 3 tygodnie. Ja w okresie po i przed świątecznym pracowałam...wiec chyba logiczne że na niego spadło więcej obowiązków. Normalnie nie robi nic bo wiecznie w rozjazdach...

Jest złośliwy, prowokuje kłótnie, czepia się o wszystko. Ma paskudny charakter. Wiecie taka wredna menda. 

Wczoraj znów się poklocilismy. Starałam się zachować spokój ale swoje powiedział i się obraził. Nie odzywa się. Sylwester mielismy spędzić razem przed tv. Ale dostałam zaproszenie i nie wiem czy iść. W sumie wolałbym w domu zostac...ale jak widzę jego skrzywiony ryj to mi się odechciewa i zastanawiam się czy nie skorzystać z zaproszenia...

Nie wiem po co tak się męczysz. Rozstańcie się i tyle. To gdzie spędzisz Sylwester jest tutaj akurat najmniejszym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

IDŹ

nawet się nie wahaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość Marta napisał:

Idź i baw się dobrze niech obrażony książę nie myśli że może tobą rządzić. Jak zostaniesz to będziesz siedziała sama i patrzyła na skrzywiony ryj a on będzie się cieszył że zniszczył ci dzień. 

Jeśli Autorka napisała prawdę, to się w pełni z Tobą zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szczerze nie rozumiem takich małżeństw,  a raczej ludzi którzy w takich małżeństwach tkwią.  Oczywiście, że ludzie czasami się kłócą, ale takie wychodzenie potem samemu na sylwestra czemu ma służyć? Z drugiej strony bez sensu jest też siedzenie obok siebie na kanapie i nie odzywanie przez cały wieczór. 

Dlaczego jesteś z kim o kim piszesz, że ma paskudny charakter i jest wredną mendą. 

Jeżeli chcesz zakończyć wasze małżeństwo to faktycznie , pierwszym krokiem może być wyjść bez niego na sylwestra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Znów się poklocilismy. Mój mąż jest bardzo klotliwa osoba,cały czas ciągnie na swoją stronę...o wszystko potrafi się licytować. Ze on tylko sprząta w domu ze zajmuje się dzieckiem że robi pranie. Ostatni tydzień rzeczywiście tak było ale ma wolne w pracy az 3 tygodnie. Ja w okresie po i przed świątecznym pracowałam...wiec chyba logiczne że na niego spadło więcej obowiązków. Normalnie nie robi nic bo wiecznie w rozjazdach...

Jest złośliwy, prowokuje kłótnie, czepia się o wszystko. Ma paskudny charakter. Wiecie taka wredna menda. 

Wczoraj znów się poklocilismy. Starałam się zachować spokój ale swoje powiedział i się obraził. Nie odzywa się. Sylwester mielismy spędzić razem przed tv. Ale dostałam zaproszenie i nie wiem czy iść. W sumie wolałbym w domu zostac...ale jak widzę jego skrzywiony ryj to mi się odechciewa i zastanawiam się czy nie skorzystać z zaproszenia...

Na złość mamie......zostałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skoroo to taka menda to po co z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeżeli pójdziesz sama to wzmocnisz konflikt. Uważam, że to dziecinne i głupie zachowanie. Jesteś mężatką i powinniście razem spędzać sylwestra. Jeżeli jest taką menda i nie ma szans na zmianę i porozumienie to się rozstan z nim i kolejnego sylwestra spędzisz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxx

Jasne, że idź i baw się dobrze. Co ci da siedzenie w domu? Też raz poszłam bez męża bo się pokłóciliśmy, jak posiedział sam w domu, to następnego dnia mnie przepraszał 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Nie wyciągnę ręki i nie przeprosze bo nie mam za co

i kto tu jest konfliktowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Trzeba by było wysłuchać drugiej strony. Może autorka jest leniwa i nic w domu nie zrobi i mąż ma już dość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukuku

A co z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja też idę sama tylko mój mąż nie chce nigdzie wychodzić, zero imprez, spotkań towarzyskich, do czasu siedziałam z nim w domu, ale powiedziałam dosyć, życie ucieka, niech sobie siedzi przynajmniej ma kto dzieci przypilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Też kiedyś tak zagrałam i po niewyjaśnionej kłótni wyszłam na sylwestra, wróciłam dopiero 2 stycznia... i zaczęłam odchodzić od zmysłów, bo mąż wrócił dopiero po trzech króli czyli zagrał tą samą kartą co ja. Reasumując nie polecam jeśli jeszcze Ci na nim zależy. Jeśli natomiast więzy małżeńskie ulegają erozji i rozstanie jest kwestią czasu spokojnie bym poszła, gdyż i tak asekuracyjnie układasz sobie życie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja też idę sama tylko mój mąż nie chce nigdzie wychodzić, zero imprez, spotkań towarzyskich, do czasu siedziałam z nim w domu, ale powiedziałam dosyć, życie ucieka, niech sobie siedzi przynajmniej ma kto dzieci przypilnowac.

a gdzie idziesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie wyobrażam zostawic męża samego w taką noc jak sylwestra też dostałam zaproszenie bez niego ale nie skorzystalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
19 minut temu, Gość gosc napisał:

a gdzie idziesz?:)

Na domowke do koleżanki, ale w Andrzejki byłam normalnie na balu sama tzn. byli inni nasi znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie wyobrażam zostawic męża samego w taką noc jak sylwestra też dostałam zaproszenie bez niego ale nie skorzystalam

Dziwne, że jako mężatka dostałaś zaproszenie tylko tu na sylwester. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie wyobrażam zostawic męża samego w taką noc jak sylwestra też dostałam zaproszenie bez niego ale nie skorzystalam

Jakbyś siedziała 8 lat w domu w każdego sylwestra też byś miała dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jakbyś siedziała 8 lat w domu w każdego sylwestra też byś miała dosyć.

Można wychodzić z domu poza sylwestrem i bawić się równie świetnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra rada

Normalnie idź i popusc komuś szpary. Humor od razu lepszy 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Dobra rada napisał:

Normalnie idź i popusc komuś szpary. Humor od razu lepszy 😉

i doopy też daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja bym poszła!!

A gdzie masz to zaproszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może jest kłótliwy, a może ma powód/ powody, by takim być? Uderz się w pierś, i przyznaj, że aniołkiem i pracusiem to ty nie jesteś. No i nigdy, przenigdy, nawet "anonimowo" nie nazwałabym swego męża marudną mendą. Straszne. Ty dostałaś zaproszenie..chyba dla dwojga? Nie jesteś singielką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×