Pomijając kwestię zwierząt... Czy nie irytują Was już te petardy? Już któryś dzień z rzędu latają i strzelają tym jak niedorozwinięci

4 minuty temu, Gość aaa napisał:

bywało gorzej na szczęście jakoś w tym roku spokój w miarę, na tyle że  mogłam z dwa razy na spokojnie z psem wyjść i teraz na porządny spacer trzeci przed spaniem iść,. jakoś ludzie mi się w okolicy ogarneli czy co

A pies mojego sąsiada jakimś cudem uciekł z domu w panice hahahah przed chwilą sąsiad był u nas i pytał czy go nie widzieliśmy hahaha dobrze mu tak. O bogowie! jak dobrze pójdzie to nie będę słuchać już tego pchlarza zza płotu.

U mnie cicho. Ładny pokaz był.o północy, wcześniej nikt nie strzelal, później też nie. Mój jeden pies nie reaguje, drugi wrażliwy bardzo, przed północą sam schował się w garderobie i tam śpi, teraz już chrapie, więc nie jest źle.

Z czasów blokowiska pamiętam huk, to był koszmar. Albo ludzie zmadrzeli albo mam mądrych sąsiadów.

a ja mam dwa koty, i ogółem to one miały w dupie wszystko.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

A pies mojego sąsiada jakimś cudem uciekł z domu w panice hahahah przed chwilą sąsiad był u nas i pytał czy go nie widzieliśmy hahaha dobrze mu tak. O bogowie! jak dobrze pójdzie to nie będę słuchać już tego pchlarza zza płotu.

I jednak jakąś niedorozwinieta dała głos... 

Ja co roku mam nadzieje, że petardy wypłoszą wszystkie osiedlowe ujadające kundle oraz wrony/kruki (to ich krakanie jest już nie do zniesienia) i będzie święty spokój. 

Przez cały rok na trawnikach pełno psich kup, w blokach słychać wycie i szczekanie psów, co jakiś czas w wiadomościach podają że pies pogryzł dziecko i jakoś nikt z tego afery nie robi. Ale jak w sylwestra ludzie odpalają petardy, to wielki problem, bo hałas i biedne pieski się boją. Nie przesadzajcie

Nikt tu nie przesadza, zwierzęta po prostu odczuwają strach. Każdy empatyczny człowiek to rozumie, lasery potrafią tez być piękne, w Chinach pokaz dronów był przepiękny, nikogo nie skrzywdził i nie wystraszył. Można bawić się bezpiecznie i pięknie bez szkody dla innych istnień. Głupota nie boli i dlatego jej tak dużo. Szkoda, ze rośnie kolejne pokolenie gnojów, którzy uważają, ze hałas, huk i ogólna rozpierducha to najlepszy sposób na zabawę. Na ulicach pełno dzisiaj śmieci po petardach ... zabawa dla patologii to nachlac się, zrobić hałas a potem rzygac bigosem po świętach. Zrozumcie ze zwierzęta są przerażone, zwłaszcza te dzikie lub żyjące w budach czy schroniskach, przecież to nic niewykonalnego zadbać o ich spokój w i tak trudnym życiu. Wychowujecie swoje dzieci na dobrych i wrażliwych ludzi może to i wam się kiedyś przyda, ze będą takimi ludźmi.

1 godzinę temu, Gość Lolitka napisał:

Przez cały rok na trawnikach pełno psich kup, w blokach słychać wycie i szczekanie psów, co jakiś czas w wiadomościach podają że pies pogryzł dziecko i jakoś nikt z tego afery nie robi. Ale jak w sylwestra ludzie odpalają petardy, to wielki problem, bo hałas i biedne pieski się boją. Nie przesadzajcie

Nic z tego co wymieniłaś jest winą zwierząt, kompletnie za wszystko odpowiedzialni są ich opiekunowie wiec zamiast pisać bzdury użyj mózgu. Tak, wielki problem bo biedne pieski się boją, tak samo jak ty czują strach, głód, ból i radość wiec zamiast pisać brednie - zrozum i bądź po prostu dobra. 

A na trawnikach to akurat najwięcej brudów po ludziach, nie po zwierzętach. O oszczanych, osranych i obrzyganych przystankach nie mówiąc, a mordy drą gorzej od psów cały rok.

Ludzie, idźcie do weterynarza, kupcie leki uspokajające dla swoich pupili i nie przeżywajcie juz tak tych petard. Na szczęście dla waszych piesków, sylwester jest raz w roku

21 minut temu, Gość Figa napisał:

Nic z tego co wymieniłaś jest winą zwierząt, kompletnie za wszystko odpowiedzialni są ich opiekunowie wiec zamiast pisać bzdury użyj mózgu. Tak, wielki problem bo biedne pieski się boją, tak samo jak ty czują strach, głód, ból i radość wiec zamiast pisać brednie - zrozum i bądź po prostu dobra. 

Czego ty wymagasz od ćwierćmózga, który podpisuje się Lolitka.

13 minut temu, Gość gość napisał:

Czego ty wymagasz od ćwierćmózga, który podpisuje się Lolitka.

Odezwał się naczelny neurolog kraju, który ocenia zawartość mózgoczaszki na podstawie czyjegoś nicku,  jednocześnie piszący post, który nic nie wnosi do tematu. 

P.S. Ulżyło Ci? kompleksy wyleczone?

15 minut temu, Gość o mg napisał:

 

Odezwał się naczelny neurolog kraju, który ocenia zawartość mózgoczaszki na podstawie czyjegoś nicku,  jednocześnie piszący post, który nic nie wnosi do tematu. 

P.S. Ulżyło Ci? kompleksy wyleczone?

A ty myślisz, że jak zmienisz nick i zamiast Lolitka podpiszesz się o mg (też mądre, swoją drogą), to ci automatycznie rozumu przybędzie?Niestety, takim jak ty już nic nie pomoże.

43 minuty temu, Gość gość napisał:

A ty myślisz, że jak zmienisz nick i zamiast Lolitka podpiszesz się o mg (też mądre, swoją drogą), to ci automatycznie rozumu przybędzie?Niestety, takim jak ty już nic nie pomoże.

Następna oceniająca nie wiadomo po czym. Jak się podpiszę "pani profesor" to będę mądrzejsza? Nie oceniaj książki po okładce, choć nie wiem, czy zrozumiesz to powiedzenie. Ciao..

1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

Nikt tu nie przesadza, zwierzęta po prostu odczuwają strach. Każdy empatyczny człowiek to rozumie, lasery potrafią tez być piękne, w Chinach pokaz dronów był przepiękny, nikogo nie skrzywdził i nie wystraszył. Można bawić się bezpiecznie i pięknie bez szkody dla innych istnień. Głupota nie boli i dlatego jej tak dużo. Szkoda, ze rośnie kolejne pokolenie gnojów, którzy uważają, ze hałas, huk i ogólna rozpierducha to najlepszy sposób na zabawę. Na ulicach pełno dzisiaj śmieci po petardach ... zabawa dla patologii to nachlac się, zrobić hałas a potem rzygac bigosem po świętach. Zrozumcie ze zwierzęta są przerażone, zwłaszcza te dzikie lub żyjące w budach czy schroniskach, przecież to nic niewykonalnego zadbać o ich spokój w i tak trudnym życiu. Wychowujecie swoje dzieci na dobrych i wrażliwych ludzi może to i wam się kiedyś przyda, ze będą takimi ludźmi.

Najpierw niech psiarze zaczną się zachowywać empatycznie. Winisz ludzi puszczających petardy, a może czas zacząć winić właścicieli psów. Gdyby zachowywali się inaczej to ludzie też myśleliby inaczej. Przykładu Chin nie stawiaj za wzór humanitaryzmu, bo się ośmieszasz. Pokaz dronów, bo zwierzątka, a w nowy rok egzekucja na 30 więźniach politycznych. Wiesz co to jest więzień polityczny? Też mi wzorce do naśladowania.

Sama też nie jesteś lepsza, "patologia, rzyganie bigosem po świętach" serio tak widzisz ludzi, którzy się bawią i raz w roku puszczą fajerwerki o północy? rzyganie bigosem patologia i gnoje? Nie masz w sobie za grosz pokory i empatii, wyzywasz ludzi, a jednocześnie dziwisz się jak można straszyć pieseczki hukiem. 

Zmieńcie retorykę wypowiedzi, zacznijcie pilnować psów i sprzątać po nich to i ludzie się zmienią. Cały okrągły rok uprzykrzacie ludziom życie, a potem wymagania wielkiej empatii.

PS. Wolę wejść w patyczek po fajerwerku niż w psią kupę. Tak, ja wiem, że wy tego nie rozumiecie, bo nie ma nic piękniejszego niż kupa waszego fafika no ale jednak...

12 godzin temu, Gość goscc napisał:

Ja co roku mam nadzieje, że petardy wypłoszą wszystkie osiedlowe ujadające kundle oraz wrony/kruki (to ich krakanie jest już nie do zniesienia) i będzie święty spokój. 

A wiesz co to jest ekosystem? I że bez nich to będziesz mieć święty spokój, ale w grobie a życie stanie się dopiero uciążliwe. Czy ludzie aż tak zdurnieli na tych swoich zamkniętych osiedlach, że myślą iż mogą żyć tylko z betonem? Wytnijcie wszystkie drzewa, zalejcie wszystko betonem i wybijcie wszystkie zwierzęta. Zabierzcie im kolejne środowisko naturalne i zbudujcie jeszcze jeden parking. Skończy się krakanie i gatunek ludzki. 

1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

Nic z tego co wymieniłaś jest winą zwierząt, kompletnie za wszystko odpowiedzialni są ich opiekunowie wiec zamiast pisać bzdury użyj mózgu. Tak, wielki problem bo biedne pieski się boją, tak samo jak ty czują strach, głód, ból i radość wiec zamiast pisać brednie - zrozum i bądź po prostu dobra. 

To niech właściciele zaczną lepiej wychowywać swoje psy, pilnować ich i sprzątać po nich. Sami niech się nauczą empatii wobec ludzi. Dlaczego do nich nikt nie apeluje, a jeżeli taka prośba się pojawia to jest zaraz wylew agresji? Dlaczego wlasciciele psów nie chcą być dobrzy? I zanim zaczniesz znów ujadać to wiedz o tym że nie puszczam petard. Za to mam małe dziecko, a za ścianą psa sąsiadki który o 5.00 rano zaczyna ujadanie i pół dnia tak nawala, a jaśnie pani dopiero wtedy zaczęła po nim sprzątać kiedy regularnie sąsiedzi zaczęli jej podrzucać kupy jen psa na wycieraczkę, bo już żadne rozmowy nie pomagały. Za to sąsiedzi mojej siostry wyprowadzają psa na klatkę żeby się wysikał i wysrał i wiem że to nie są odosobnione przypadki. Serio najpierw niech psiarze się ogarną 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

A wiesz co to jest ekosystem? I że bez nich to będziesz mieć święty spokój, ale w grobie a życie stanie się dopiero uciążliwe. Czy ludzie aż tak zdurnieli na tych swoich zamkniętych osiedlach, że myślą iż mogą żyć tylko z betonem? Wytnijcie wszystkie drzewa, zalejcie wszystko betonem i wybijcie wszystkie zwierzęta. Zabierzcie im kolejne środowisko naturalne i zbudujcie jeszcze jeden parking. Skończy się krakanie i gatunek ludzki. 

Tak, te wasze śmierdzące kundle kanapowe jako część ekosystemu   

Ty ośle nie masz pojęcia czym jest ekosystem. Wrony i kruki zostały usunięte przez miasto z mojego osiedla kilka lat temu i wreszcie da się żyć i rozumiem tamtą która ma ich dość. Wszystkie drzewa odżyły, bo były dosłownie wypalone, niemalże bez liści i to wszystko się odbyło pod nadzorem ekologów z akademii rolniczej. Nie mieliśmy kawałka trawy, krzewu ani drzewa, kawałek dalej był zabytkowy park cały w ruinie totalnej bo kolonia gawronów tam sobie zrobiła siedlisko. Teraz mamy zielone drzewa, krzewy, powróciły wróble, sikorki, kosy, sójki... i tyle wiesz o ekosystemie oślico.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak, te wasze śmierdzące kundle kanapowe jako część ekosystemu   

Ty ośle nie masz pojęcia czym jest ekosystem. Wrony i kruki zostały usunięte przez miasto z mojego osiedla kilka lat temu i wreszcie da się żyć i rozumiem tamtą która ma ich dość. Wszystkie drzewa odżyły, bo były dosłownie wypalone, niemalże bez liści i to wszystko się odbyło pod nadzorem ekologów z akademii rolniczej. Nie mieliśmy kawałka trawy, krzewu ani drzewa, kawałek dalej był zabytkowy park cały w ruinie totalnej bo kolonia gawronów tam sobie zrobiła siedlisko. Teraz mamy zielone drzewa, krzewy, powróciły wróble, sikorki, kosy, sójki... i tyle wiesz o ekosystemie oślico.

Osioł to dosiadł twoją matkę na 9 miesięcy przed twoim urodzeniem  

19 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mało mnie rankingi interesują. Mieszkam tu od urodzenia, mama się tu wychowała, Tata był z Pragi, tam to faktycznie różnie bywało z bezpieczeństwem. Ale ogólnie całe miasto aż się trzęsie, masakra jak dla mnie

Nie daj się stereotypom liczy się to jakim jesteś człowiekiem A wszystkim się nie dogodzi. Miej to w D.... petardą mówimy nie i życzę Szczęśliwego Nowego roku 2020

12 minut temu, Gość Wolność napisał:

petardą mówimy nie

"słowniką" jak widać też mówicie nie

Nie irytują mnie petardy. Jest to tylko raz do roku. Są o wiele poważniejsze problemy dla środowiska nie raz w roku tylko 365 dni w roku, którymi ludzie się kompletnie nie przejmują.

Kolejna fejsbukowo internetowa moda. Przez 30 lat nikt nie narzekał. Nagle po 30 latach z dnia na dzień wielki problem. Nie kupuje petard ani nie odpalam, ale śmieszą mnie ludzie szczególnie psiarze, którzy uważają, że cały świat sie ma kręcić wokół ich piesków, ale psie gówna sprzątnąć z trawnika to już co to to nie. To, że pies szczeka, wyje i nie daje ludziom spać to już nie problem.

2 godziny temu, Gość Figa napisał:

Nikt tu nie przesadza, zwierzęta po prostu odczuwają strach. Każdy empatyczny człowiek to rozumie, lasery potrafią tez być piękne, w Chinach pokaz dronów był przepiękny, nikogo nie skrzywdził i nie wystraszył. Można bawić się bezpiecznie i pięknie bez szkody dla innych istnień. Głupota nie boli i dlatego jej tak dużo. Szkoda, ze rośnie kolejne pokolenie gnojów, którzy uważają, ze hałas, huk i ogólna rozpierducha to najlepszy sposób na zabawę. Na ulicach pełno dzisiaj śmieci po petardach ... zabawa dla patologii to nachlac się, zrobić hałas a potem rzygac bigosem po świętach. Zrozumcie ze zwierzęta są przerażone, zwłaszcza te dzikie lub żyjące w budach czy schroniskach, przecież to nic niewykonalnego zadbać o ich spokój w i tak trudnym życiu. Wychowujecie swoje dzieci na dobrych i wrażliwych ludzi może to i wam się kiedyś przyda, ze będą takimi ludźmi.

Tak zwierzęta czują strach i mają ciężkie życie. Szczególnie te w ubojniach, które muszą być zabite na mięso dla twojego psiaka.

Raz w roku ludzie bawią się głośniej i wielkie oburzenie hehe. Kupcie jedna z druga  tabletkę na uspokojenie dla psa i po problemie.  

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Najpierw niech psiarze zaczną się zachowywać empatycznie. Winisz ludzi puszczających petardy, a może czas zacząć winić właścicieli psów. Gdyby zachowywali się inaczej to ludzie też myśleliby inaczej. Przykładu Chin nie stawiaj za wzór humanitaryzmu, bo się ośmieszasz. Pokaz dronów, bo zwierzątka, a w nowy rok egzekucja na 30 więźniach politycznych. Wiesz co to jest więzień polityczny? Też mi wzorce do naśladowania.

Sama też nie jesteś lepsza, "patologia, rzyganie bigosem po świętach" serio tak widzisz ludzi, którzy się bawią i raz w roku puszczą fajerwerki o północy? rzyganie bigosem patologia i gnoje? Nie masz w sobie za grosz pokory i empatii, wyzywasz ludzi, a jednocześnie dziwisz się jak można straszyć pieseczki hukiem. 

Zmieńcie retorykę wypowiedzi, zacznijcie pilnować psów i sprzątać po nich to i ludzie się zmienią. Cały okrągły rok uprzykrzacie ludziom życie, a potem wymagania wielkiej empatii.

PS. Wolę wejść w patyczek po fajerwerku niż w psią kupę. Tak, ja wiem, że wy tego nie rozumiecie, bo nie ma nic piękniejszego niż kupa waszego fafika no ale jednak...

Podałam przykład jak można uczcić nowy rok bez petard i fajerwerków a ty wyjeżdzasz z polityką i tematem który nie dotyczy tego wątku. Chiny nie są przykładem jak należy traktować ludzi i zwierzęta wiec czytaj ze zrozumieniem bo wymyślasz  między wierszami a powinnaś czytać jeden do jeden. Rozumiesz polski język wiec nie swiruj. No i wiesz... nie kupuj sobie i swoim dzieciom tego gowna to nie będziesz musiała wymyślać tłumaczeń z dupy ( o bigosie i rzyganiu oraz o nie sprzatnietej kupie ). Pokory nie mam ale empatię jak najbardziej tak i dlatego rozumiem  z jakiego powodu czujesz się w obowiązku bronić chamstwa na ulicach - jesteś jedną z nich. Ok twoje prawo tłumaczyć głupotę skoro uznalas ją za właściwe  zachowanie i podejście. A moze zamiast tego miej refleksje i zacznij się wstydzić i nigdy nie kupuj tego główna na znak radości ze nadchodzi ... nieznane. 

Dlaczego inni mają nie kupować fajerwerków?  Każdy jest wolny i jak ktos ma ochotę postrzegać sobie w sylwestra to co Tobie do tego? Juz nie przesadzajcie z tymi psami. 

23 godziny temu, Gość gość napisał:

Nie wiem,  nie mieszkam w slumsach z żadną patologią ani z dzikusami. Na moim osiedlu jest cicho. Nikt nie strzela.

Taa, bo strzelają tylko w slamsach. Weź się ogarnij, a nie próbuj poniżać ludzi. Oczywiście według ciebie rozpuszczonemu kilkunastoletniemu bachorowi z dobrej rodziny nigdy nie przyjdzie to do głowy, prawda?

23 godziny temu, Gość buhahaha! napisał:

W całej Polsce nie ma tylu policjantów, aby byli w stanie ogarnąć choćby samą Warszawę.

Za to straży pożarnej ma być wystarczająca ilość, żeby gasić pożary wywołane petardami. Bo jakiś ...a wrzuci do dużego śmietnika i nie da się inaczej tego ugasić.

23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Polecam autorowi/ autorce melisę, nerwosol, itp.:))Bez przesady, to tradycja sylwestrowa. Oczywiście, trzeba przestrzegać zasad bezpieczeństwa, nie rzucać petard w pobliżu ludzi, zwierząt, samochodów.

A ja tobie polecam korepetycje z umiejętności czytania ze zrozumieniem. Autorka pisze o kilkudniowym waleniu petardami hukowymi. To według ciebie takie fajne? Co z tego, że ktoś rzuci petardą 20 metrów od twoich stóp, skoro serce ci się po takim "wybuchu" telepie, a w uszach i całej głowie dzwoni. Myśl trochę. Sztuczne ognie, to masz tradycję sylwestrową, a nie kilkudniowa zabawa hukiem, bo się komuś tak podoba.

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dlaczego inni mają nie kupować fajerwerków?  Każdy jest wolny i jak ktos ma ochotę postrzegać sobie w sylwestra to co Tobie do tego? Juz nie przesadzajcie z tymi psami. 

To może poczekaj aż będziesz mieć strachliwe dziecko które płacze kiedy za oknem ktoś wrzeszczy, strzela i robi gnój skoro nie rozumiesz strachu zwierząt ( nie tylko psów ale i ptaków, zwierząt w zoo czy w schroniskach, lub tych bezdomnych ).

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Kolejna fejsbukowo internetowa moda. Przez 30 lat nikt nie narzekał. Nagle po 30 latach z dnia na dzień wielki problem. Nie kupuje petard ani nie odpalam, ale śmieszą mnie ludzie szczególnie psiarze, którzy uważają, że cały świat sie ma kręcić wokół ich piesków, ale psie gówna sprzątnąć z trawnika to już co to to nie. To, że pies szczeka, wyje i nie daje ludziom spać to już nie problem.

 

Nie narzekał? Owszem narzekał, ale o tym nie widziałaś, bo nie miałaś neta. Mnie też rozwalają psiarze, którzy są empatyczni wobec swoich zwierząt, a jak pies się drze, kiedy sąsiad odpoczywa, to empatii dla sąsiada oczywiście nie ma. Powinni ogólnie zakazać petard hukowych i podobnego gówna. Co innego pokaz ogni 20 minut w nocy i wszyscy odpalają o jednej godzinie, a co innego walenie hukiem dla swojej własnej radochy w najmniej oczekiwanym przez człowieka momencie.