Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kebabman

Moi rodzice bez przerwy się kłócą a mimo tego się nie rozwiodą

Polecane posty

Gość Kebabman

Jak jest spokój to co najwyżej parę dni a potem od nowa awantura. I tak od wielu wielu lat. Nie umieją ze sobą rozmawiać i widać że miłości między nimi już dawno nie ma. 

Mój ojciec to gbur, buc i maruda jakich mało, serio nie spotkałem jeszcze takiego ponurego narzekacza. Moja matka z kolei zachowuje się czasem jak niezrównoważna psychicznie.

Matka to kobiecina ze wsi a ojciec jest z miasta, więc podejrzewam że wyszła za niego tylko dlatego że był pierwszym lepszym który mógł jej zapewnić mieszkanie w mieście.

Ojciec źle ją traktuje. Nie to że ją bije czy coś, ale często stosuje terror psychiczny, olewa ją, nie odzywa się, a jak go wkurzy to potrafi wulgarnie wyzwać od najgorszych. Nie zachowuje się również jak kochający mąż, nie daje jej prezentów ani nigdzie razem nie wychodzą. Generalnie ma ją gdzieś i traktuje jak kucharkę i sprzątaczkę. Ona często przez niego płacze.

Nie wiem czemu matka nie kopnie go w doopę i nie weźmie rozwodu.Nie pomaga pewnie tutaj fakt że od czasu ślubu wiele lat temu mama nie pracuje i jest na utrzymaniu ojca, więc w razie rozwodu zostaje na lodzie bo z taką dziurą w CV i w wieku ponad 50 lat pracy raczej nie znajdzie.

Ale myślę sobie że sama wiedziała za kogo wychodziła i ma za swoje. Tak się kończą małżeństwa z "rozsądku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kebabman

Ojciec cały wolny czas po robocie spędza przed TV albo przed kompemx potrafi tak przesiedzieć cały dzień i prawie wcale się nie odzywać. Nigdzie nie wychodzi, zero entuzjazmu, straszny z niego nudziarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kebabman

Muszą się pokłócić w KAŻDE święta. Nawet jeśli na początku wydaje się że święta przebiegną normalnie to zawsze znajdzie się jakiś punkt zapalny i awantura gotowa i święta można wyrzucić do kosza.

Oczywiście nawet w Sylwestra pożarli się niedługo przed 24 pomimo że wydawało się że ten dzień będzie przebiegał normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uftydyt

Niestety jest bardzo wiele takich małżeństw. Najgorsze jest to,  że nie zdają sobie sprawy, jak bardzo ich zachowanie odbija się na dzieciach, nawet dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kebabman
1 minutę temu, Gość uftydyt napisał:

Niestety jest bardzo wiele takich małżeństw. Najgorsze jest to,  że nie zdają sobie sprawy, jak bardzo ich zachowanie odbija się na dzieciach, nawet dorosłych.

No niewiem, ja jak obserwuję ojców moich znajomych to większość wydaje się być raczej pozytywnymi, wesołymi i energicznymi ludźmi i mają jakieś zainteresowania i ambicje w życiu

Mój ojciec natomiast to buc i cham jakich mało, i w czasie wolnym od pracy tylko by siedział przed telewizorem albo kompem i potrafi tak przesiedzieć cały dzień prawie wcale się nie odzywając.

Nie wiem co kierowało moją matką że za niego wyszła bo nie wyobrażam sobie jakoś że za młodu był inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak ty funkcjonujesz mając takie wzorce w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tja

Trochę szacunku do ojca! Utrzymuje całą rodzinę i ma prawo po pracy być zmęczonym. Jabłko od jabłoni daleko nie pada, więc masz na pewno sporo takich samych cech. Ludzie podobni charakterologicznie walczą z wadami drugiej strony bo te wady doskonale znają z autopsji. W tym przypadku podobieństwa się odpychają tak jak bieguny takiego samego rodzaju w magnesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kebabman
7 minut temu, Gość gość napisał:

Jak ty funkcjonujesz mając takie wzorce w domu?

A tak funkcjonuję że tylko czekam na wyprowadzkę. Ta patologiczna sytuacja która trwa od kiedy pamiętam i tak mi ostro i nienaprawialnie zryła psychikę że mam problemy w dorosłym życiu, zwłaszcza jeśli chodzi o związki.

6 minut temu, Gość Tja napisał:

Trochę szacunku do ojca! Utrzymuje całą rodzinę i ma prawo po pracy być zmęczonym. Jabłko od jabłoni daleko nie pada, więc masz na pewno sporo takich samych cech. Ludzie podobni charakterologicznie walczą z wadami drugiej strony bo te wady doskonale znają z autopsji. W tym przypadku podobieństwa się odpychają tak jak bieguny takiego samego rodzaju w magnesie

Ja akurat jestem zgoła odmienny od mojego ojca. Daleko mi do bycia takim bucem. Akurat charakterem to wdałem się bardziej w matkę. Mam o wiele bardziej wesołe i luzackie podejście do życia, a mojemu ojcu wiecznie coś nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kebabman

I ojciec utrzymuje co najwyżej matkę, ja sam zarabiam na siebie. Dziwię się że matka poszła na taki układ że jest zdana na jego łaskę i teraz nie ma nawet za bardzo jak uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Kebabman napisał:

A tak funkcjonuję że tylko czekam na wyprowadzkę. Ta patologiczna sytuacja która trwa od kiedy pamiętam i tak mi ostro i nienaprawialnie zryła psychikę że mam problemy w dorosłym życiu, zwłaszcza jeśli chodzi o związki.

Psychikę można naprawić, ale wymaga to odcięcia się od źródła problemu oraz ciężkiej pracy nad sobą. Pokieruj swoim życiem tak, aby nie iść w ślady rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×