Który plan na rok 2020 dla pravvika w moim wieku lepszy?

1) Parę lat temu pewna koleżanka w pracy chyba dawała mi sygnały niewerbalne, bo często się do mnie uśmiechała. Ale ja z nią nie gadałem, bo brakło mi przysłowiowych jaj i się czułem za bardzo stremowany. Ostatnio przypadkiem dowiedziałem się, gdzie pracuje i w jakim rejonie miasta można się na nią natknąć. Myślałem, żeby się czasem pojawiać w tamtych okolicach "przypadkiem", a nuż widelec może coś "pyknie".

2) Mam na widoku kilka fajnych delikatnych panienek na roksie

3) Jakaś trzecia opcja?

3) Samotna gorąca mamuśka z 2 dzieci.

1 godzinę temu, Gość Prawitscheck_85 napisał:

1) Parę lat temu pewna koleżanka w pracy chyba dawała mi sygnały niewerbalne, bo często się do mnie uśmiechała. Ale ja z nią nie gadałem, bo brakło mi przysłowiowych jaj i się czułem za bardzo stremowany. Ostatnio przypadkiem dowiedziałem się, gdzie pracuje i w jakim rejonie miasta można się na nią natknąć. Myślałem, żeby się czasem pojawiać w tamtych okolicach "przypadkiem", a nuż widelec może coś "pyknie".

2) Mam na widoku kilka fajnych delikatnych panienek na roksie

3) Jakaś trzecia opcja?

zagadaj ją po prostu na FB

39 minut temu, Gość gosc napisał:

zagadaj ją po prostu na FB

Nie mam za bardzo śmiałości do niej pisać na FB, bo zamieniłem z nią wtedy w realu z dwa, trzy zdania i nawet się sobie nie przedstawiliśmy. Tzn ja wiem, że ona się dowiedziała, jak mam na imię, bo usłyszałem, kiedy się kogoś o mnie pytała i jej wtedy powiedział, jak mam na imię. W kwietniu minie 6 lat od tego, jak się ostatni raz widzieliśmy w 4 oczy w realu, a dwa lata temu (też w kwietniu) ją widziałem, jak zasuwała na mieście, ale mnie wtedy nie poznała. Spieszyła się gdzieś