Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak upokorzyłam żonę mojego ukochanego w sklepie budowlanym

Polecane posty

Gość Gość

Dowiedziałam się całkiem niedawno, że facet w którym jestem zakochana ma żonę, która nie chce zwrócić mu wolności, po mimo tego, że doskonale wie, że on jej nie kocha, doskonale też wie, że ma mnie. Jako, że żona mojego ukochanego jest kasjerką w znanym hipermarkecie budowlanym. Rozpracowałam to taktycznie. Wczoraj postanowiłam bardzo seksownie się ubrać, schowałam do torebki bokserki swojego ukochanego i pojechałam autem do sklepu budowlanego w którym pracuje jego żona, oczywiście musiałam wybrać godziny szczytu. Wybrałam jakąś drabinę, poszłam z nią do kasy i wtedy kiedy już nadchodził moment płacenia postanowiłam wspiąć się na tę drabinę i zaczęłam krzyczeć-Ludzie ta kobieta (pokazałam ją palcem) nie chce zwrócić mojemu facetowi wolności, chce zabrać ojca naszemu dziecku, tak dziecku, jestem w ciąży z Twoim mężem po czym rzuciłam jej w twarz moim testem ciążowym, przy okazji rzuciłam tymi wcześniej zabranymi bokserkami mówiąc, że to jest ostatnia rzecz męża którą się może jeszcze nacieszyć, nic jej więcej się nie należy. Postanowiłam zejść z drabiny, przyszedł od razu kierownik działu, uspokoił mnie i powiedział, że jeżeli ta kobieta nie rozwiedzie się ze swoim mężem to w trybie natychmiastowym zostanie zwolniona dyscyplinarnie. Ludzie zaczęli z rozpaczy płakać, krzyczeć, dławić się itd. wołali, że ma zwrócić swojemu mężowi wolność i nie zabierać ojca przyszłemu dziecku. Koleżanki zaczęli natychmiast do niej krzyczeć, że takiej przyjaciółki to mieć nie chcą. Nagle do sklepu wpada policja, która przejeżdżała obok i zauważyła, że coś się dzieje. Wykorzystałam zamieszanie, wybiegłam ze sklepu i uciekłam do domu. Kiedy opowiedziałam swojemu partnerowi o wszystkim, powiedział, że dobrze zrobiam i że mnie i nasze przyszłe dziecko bardzo kocha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

marna podróbka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bdbdbdn

Wszyscy chcą kopiować ale im się nie uda oryginału przebić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×