Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Gdybyśmy byli przez chwilę sami

Polecane posty

Gość Gość

Wiele by się wyjaśniło i byloby miło 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak by było miło🤣
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wiele by się wyjaśniło i byloby miło 

To bym ci napluł na ten wielki łeb, masz głowę jak dynia 👌😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba
17 minut temu, Gość Tak by było miło🤣 napisał:

To bym ci napluł na ten wielki łeb, masz głowę jak dynia 👌😁

sam oplacasz neta czy matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wiele by się wyjaśniło i byloby miło 

A co takiego byś zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęśliwiezakochana

Gdybyś Ty pierwszy zdobył się na chwilę szczerości i  powiedział mi co tak naprawdę do mnie czujesz (a widzę to po tobie ) to pewnie też bym się przyznała do tego, że się w tobie zakochałam.

Ty milczysz i milczę ja. I w tej kwestii nic już się chyba nie zmieni. Nawet rozmowa nam się już nie klei. Żadne z nas nie odważy się na ten jeden krok. Chyba mamy oboje za dużo do stracenia, ktoś by mógł przez to nasze uczucie ucierpieć. Nie miej więc jednak pretensji do mnie, że tak cie teraz unikam (zresztą ty mnie też), że podobno przed tobą uciekam. Może nie chce robić sobie niepotrzebnych nadzieji na coś więcej co nie ma racji bytu, na coś co chyba  z góry skazane jest na porażkę i potępienie. I nie patrz mi już w oczy, bo serce mi przez ciebie pęknie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Nieszczęśliwiezakochana napisał:

Gdybyś Ty pierwszy zdobył się na chwilę szczerości i  powiedział mi co tak naprawdę do mnie czujesz (a widzę to po tobie ) to pewnie też bym się przyznała do tego, że się w tobie zakochałam.

Ty milczysz i milczę ja. I w tej kwestii nic już się chyba nie zmieni. Nawet rozmowa nam się już nie klei. Żadne z nas nie odważy się na ten jeden krok. Chyba mamy oboje za dużo do stracenia, ktoś by mógł przez to nasze uczucie ucierpieć. Nie miej więc jednak pretensji do mnie, że tak cie teraz unikam (zresztą ty mnie też), że podobno przed tobą uciekam. Może nie chce robić sobie niepotrzebnych nadzieji na coś więcej co nie ma racji bytu, na coś co chyba  z góry skazane jest na porażkę i potępienie. I nie patrz mi już w oczy, bo serce mi przez ciebie pęknie. 

 

przeciez i tak sie nie widujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc
19 godzin temu, Gość Nieszczęśliwiezakochana napisał:

Gdybyś Ty pierwszy zdobył się na chwilę szczerości i  powiedział mi co tak naprawdę do mnie czujesz (a widzę to po tobie ) to pewnie też bym się przyznała do tego, że się w tobie zakochałam.

Ty milczysz i milczę ja. I w tej kwestii nic już się chyba nie zmieni. Nawet rozmowa nam się już nie klei. Żadne z nas nie odważy się na ten jeden krok. Chyba mamy oboje za dużo do stracenia, ktoś by mógł przez to nasze uczucie ucierpieć. Nie miej więc jednak pretensji do mnie, że tak cie teraz unikam (zresztą ty mnie też), że podobno przed tobą uciekam. Może nie chce robić sobie niepotrzebnych nadzieji na coś więcej co nie ma racji bytu, na coś co chyba  z góry skazane jest na porażkę i potępienie. I nie patrz mi już w oczy, bo serce mi przez ciebie pęknie. 

 

Niestety ja po Tobie tego nie widzę, a chciałbym. Wystarczyłoby gdybyś dała mi jakiś sygnał że mogę, jakiś najgłupszy sygnał nawet, bylebym miał jakiś pretekst żebyśmy się spotkali sami. Ale Ty wolisz mnie unikać i nie rozmawiać odkąd to się zaczęło komplikować. Dla mnie to jasny sygnał że wolisz być z nim, więc nie robię nic.. I nie mów tylko że powinienem walczyć, skoro Ty nawet nie chciałaś ze mną porozmawiać jak z kolegą... 
Nigdy Cię nie unikałem ani się nie obrażałem, gdybyś zapytała mnie, a nie innych to byś o tym wiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3578734xxxv

No wolę być z Nim niż z kimś kto latami oszukiwał manipulował tchórzył i kazał robić ze mnie wariatkę...obrzydles mi na maksa,poza tym jesteś strasznie niemęski rozmemłany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nikim nie manipulowalem ani nie tchorzylem i z nikogo nie robilem wariatki, pomylily ci sie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gośc napisał:

Niestety ja po Tobie tego nie widzę, a chciałbym. Wystarczyłoby gdybyś dała mi jakiś sygnał że mogę, jakiś najgłupszy sygnał nawet, bylebym miał jakiś pretekst żebyśmy się spotkali sami. Ale Ty wolisz mnie unikać i nie rozmawiać odkąd to się zaczęło komplikować. Dla mnie to jasny sygnał że wolisz być z nim, więc nie robię nic.. I nie mów tylko że powinienem walczyć, skoro Ty nawet nie chciałaś ze mną porozmawiać jak z kolegą... 
Nigdy Cię nie unikałem ani się nie obrażałem, gdybyś zapytała mnie, a nie innych to byś o tym wiedziała...

Niesamowite jak wiele jest takich historii 🙂 do mojej tez to pasuje, ale on jest teraz z inna i wyglada na szczesliwego, wiec to na pewno nie o mnie, ale to nie zmienia faktu jak duzo osob przezywa podobne "dramaty" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginni

No mi tez pasuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To są zaburzenia psychiki nic więcej, odejdźcie od monitorów i rozglądnijcie się dookoła. To jest prawdziwe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie podchodź

Za zniszczenie mi zdrowia i okradanie z prywatności dostałbyś takiego plaskacza za i kopa żeby Ci te miliony na koncie nic nie dały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×