Jak mezczyznii odbieraja takie zachowanie ?

Np. mam teraz świeżą znajomość.Mamy taki bardziej otwarty związek,  ja trzymam dystans ogólnie, choc jestem miła ale wiecie jednak zaznaczam swoja przestrzen, nie zachwycam sie specjalnie, nie staram. Ale mam takie momenty, że on np.coś robi, nie wiem-gotuje czy śpi,albo mnie dyma a ja lubię na niego popatrzeć z takim uśmiechem jak do dziecka, taki tępy wzrok nie reagujacy na nic albo w przyplywie uczuc sciskam jego twarz i potrafie mu powiedziec ...moja pieknoscii 

nie moj przystojniaku tylko tak. jeden sie o to kiedys obrazil, obecny zapytal bez entuzjazmu, lekko zdziwiony, ze pieknosci? ale on jest taki slodki ze nie wiem jak to wyrazic czasem, lubie go tak po prostu przytulic do siebie i lezec ,lezec,lezec..

Moja piękności? xD

Mnie też by niezłe zdziwienie złapało, jednak nie aż na tyle by się od razu śmiertelnie obrażać o takie coś.

Jednak uwagę bym pewnie zwrócił

"albo mnie dyma" co za patola

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

"albo mnie dyma" co za patola

patola absolutna