Prawda jest taka ze tylko 10 % najprzystojniejszych facetów ma szanse na seks podczas gdy u kobiet ten odsetek wynosi 80% to niesprawiedliwe

Cytat

Po pierwsze primo. Sex to nie tylko zaspokajanie swoich potrzeb fizjologicznych ale jakaś forma relacji pomiędzy ludźmi z której obydwie strony czerpią satysfakcje. Prostytutka nie odczuwa z tego przyjemności,

A niby dlaczego ma nie odczuwać z tego przyjemności? To nie dmuchana lala. Zresztą seks za pieniądze ma swój specyficzny urok, który może być podniecający dla obydwu stron.

Cytat

Kobiety tez miewają kochanków i przygody (co jest logiczne bo skoro mają je faceci  którzy nie są gejami to siła rzeczy musza tez kobiety), tylko ze przeciętna kobieta nie ma problemu poderwać przystojniaka 10/10 i pójść z nim do łóżka, , a tylko z takim jest w stanie to zrobić, a przeciętny facet jest nawet wyśmiewany za sam fakt ze ma takie pragnienia.

Cholera, zdarzało mi się dostawać mało subtelne propozycje, a nie wiedziałem że facet nie ma prawa głosu i jak baba chce to muszą iść do łóżka. Na przyszłość będę pamiętał, dzięki za info. A poważnie, to często jak nie jest dla mnie interesująca, czy tam średnia i wiem że moge celować wyżej. to daje jej jasno do zrozumienia że nic z tego nie będzie, tak by ona nie robiła sobie niepotrzebnie nadzieji, a ja sam nie będę wiązał się w relacje mającą dla mnie więcej potencjalnie wad niż zalet.

Cytat

Po trzecie primo. Piszesz o związkach ? To ja powiem jak to wygląda, a wygląda to tak ze każda kobieta w swoim życiu zako...e się w jakimś przystojniaku który ja odtrąca bo ma wiele adoratorek a potem taka kobieta z braku laku bierze przeciętnego. Taki facet musi się pogodzić z tym ze jest dla tej kobiety tylko środkiem zastępczym, taką nagrodą pocieszenia która może zostać w każdej chwili rzucona w kąt, jeśli nadarzy się okazja bycia z przystojniakiem. 

Tu nie tylko o wygląd chodzi, raczej o to że tacy faceci są przeważnie pewni siebie, co przekłada się na sporo cech charakteru atrakcyjnych dla kobiet. Sam po sobie widzę jak wraz z dojrzewaniem emocjonalnym, moje powodzenie rosło. Obecnie wzbudzam znacznie większe zainteresowanie w wieku 30 lat niż jak miałem 20. No ja akurat z tych długo dojrzewających jestem.

Naprawdę nie wiem czy ty to na serio piszesz, czy to jakiś troll jest? Bo z tego co piszesz nie masz pojęcia na czym polega bycie mężczyzną. Pomijam już takie bzdury jak te na końcu. Było mnóstwo badań o tym jakich partnerów najczęściej wybierają kobiety do stałych związków. Z ewolucyjnego punktu widzenia, rzucenie przez kobietę bezpiecznego i stabilnego bety, dla niepewnego alfy co przekłada się na bardzo prawdopodobną utrate zasobów i obrońcy jest bezsensowne. Poczytaj trochę, zobaczysz jak to naprawdę wygląda.

3 godziny temu, 5% o urodzie modela napisał:

A niby dlaczego ma nie odczuwać z tego przyjemności? To nie dmuchana lala. Zresztą seks za pieniądze ma swój specyficzny urok, który może być podniecający dla obydwu stron.

Cholera, zdarzało mi się dostawać mało subtelne propozycje, a nie wiedziałem że facet nie ma prawa głosu i jak baba chce to muszą iść do łóżka. Na przyszłość będę pamiętał, dzięki za info. A poważnie, to często jak nie jest dla mnie interesująca, czy tam średnia i wiem że moge celować wyżej. to daje jej jasno do zrozumienia że nic z tego nie będzie, tak by ona nie robiła sobie niepotrzebnie nadzieji, a ja sam nie będę wiązał się w relacje mającą dla mnie więcej potencjalnie wad niż zalet.

Tu nie tylko o wygląd chodzi, raczej o to że tacy faceci są przeważnie pewni siebie, co przekłada się na sporo cech charakteru atrakcyjnych dla kobiet. Sam po sobie widzę jak wraz z dojrzewaniem emocjonalnym, moje powodzenie rosło. Obecnie wzbudzam znacznie większe zainteresowanie w wieku 30 lat niż jak miałem 20. No ja akurat z tych długo dojrzewających jestem.

Naprawdę nie wiem czy ty to na serio piszesz, czy to jakiś troll jest? Bo z tego co piszesz nie masz pojęcia na czym polega bycie mężczyzną. Pomijam już takie bzdury jak te na końcu. Było mnóstwo badań o tym jakich partnerów najczęściej wybierają kobiety do stałych związków. Z ewolucyjnego punktu widzenia, rzucenie przez kobietę bezpiecznego i stabilnego bety, dla niepewnego alfy co przekłada się na bardzo prawdopodobną utrate zasobów i obrońcy jest bezsensowne. Poczytaj trochę, zobaczysz jak to naprawdę wygląda.

 

Ale przecież sam w nicku napisałeś że jesteś jednym z tych 5%

1 minutę temu, Gość Marek34 napisał:

Ale przecież sam w nicku napisałeś że jesteś jednym z tych 5%

 

To był żart z twojego podejścia do sprawy. Nie wiem  czy jestem w 5, 15 , 25, czy może 1. Wiem że się podobam sporej ilości kobiet, a dokładna pozycja na skali ładności mnie nie interesuje.

Ważne jest to, że to podobanie zacząłem dopiero wykorzystywać jak zacząłem pracować nad sobą. To nie jest tak że możesz być śliczną łajzą i każda ci wskoczy do łóżka. Sam wygląd niewiele ci da, bez charakteru będziesz wręcz napiętnowany, zarówno przez kobiety jak i facetów. Pewnie jak połączysz wygląd z męskim charakterem i pewnością siebie to masz znacznie łatwiej od większości. Ale w starciu Śliczna pipa vs średniak 100% facet, zawsze wygra drugi.

Nawet takim użalaniem się na różne tematy, frustracją, zawiścią, obniżasz swoje szanse. Bo jest to traktowane jako niemęskie. Pokora, upór, determinacja. Już byłbyś inaczej odbierany