Która z Was ma Hashimoto? Kto sie orientuje?

Od 4 lat mam niedoczynność  tarczycy, w 2017 miałam badane aTPO wynik 7,3 czyli norma.

Ale ostatnio mam pewne objawy wskazujące na Hashimoto. Czy ten wynik może się zmienić? Czy nagle mogę mieć Hashimoto, mimo ze wynik sprzed 2 lat był w normie. Moja Endo twierdzi że skoro miałam w normie to nie będę tego już mieć.

Tsh w normie 1,7

Zmień lekarza, bo mówi bzdury. U mnie antyTPO, FT3 oraz FT4 było w normie, a TSH trochę za wysokie i dostałam Euthyrox N 25. Przez około rok było w porządku, a potem zaczęłam się gorzej czuć, miałam coraz więcej objawów niedoczynności tarczycy. Ponownie zrobiłam wymienione wyżej badania i antyTPO było +800, gdzie norma jest jak dobrze pamiętam do 34! FT3 oraz FT4 były dobre, TSH dużo ponad normę. Podniesiono mi dawkę Euthyroxu N do 50, po ponad miesiącu do 75 i dopiero ta dawka sprawiła, że wszystko jest dobrze.

43 minuty temu, Gość Gosc Ana napisał:

Od 4 lat mam niedoczynność  tarczycy, w 2017 miałam badane aTPO wynik 7,3 czyli norma.

Ale ostatnio mam pewne objawy wskazujące na Hashimoto. Czy ten wynik może się zmienić? Czy nagle mogę mieć Hashimoto, mimo ze wynik sprzed 2 lat był w normie. Moja Endo twierdzi że skoro miałam w normie to nie będę tego już mieć.

Zmień lekarza, bo bzdury opowiada.

Moje przeciwciała w normie, dopiero na USG widać było, że Hashimoto.

Miałaś robione USG?

Usg mam dopiero za ok miesiąc (zlecane raz do roku).

tak tsh w normie, ale dr twierdzi że skoro w 2017 miałam w normie to nie ma po co robić ponownie.

Zachorowałam na niedoczynność w ciąży  2016. W roku 2017-2018 przeżylam bardzo silny, stres- bylam z dzieckiem w szpitalu przez rok.

I od tego czasu: osłabienie, nerwowość, zawroty głowy, senność, z zmienność nastrojów, bardzo obfite miesiączki, nagle uczucie  zimna, bóle w klatce piersiowej, bóle jelit (gastroskopia ok), sucha  skóra, wypadają włosy, bóle stawów (Nie mam boreliozy).

Czyli mówicie że Hashimoto może się ujawnic, mimo że wcześniejsze badania w normie?

4 minuty temu, Gość Gosc Ana napisał:

Czyli mówicie że Hashimoto może się ujawnic, mimo że wcześniejsze badania w normie?

Tak.

Kuźwa Ci endokrynolodzy są beznadziejni, czytam w necie i pytam koleżanek to lekarze tylko patrzą na wynik i wypisują recepty.

Prosiłam dzisiaj tą dr o badanie a TPO, ale była uparta i tłumaczyła to co chciała. 

Zmieniam endokrynologa, bo widzę że nie warto wywalac pieniądze. 

2 godziny temu, Gość Gosc Ana napisał:

Kuźwa Ci endokrynolodzy są beznadziejni, czytam w necie i pytam koleżanek to lekarze tylko patrzą na wynik i wypisują recepty.

Prosiłam dzisiaj tą dr o badanie a TPO, ale była uparta i tłumaczyła to co chciała. 

Zmieniam endokrynologa, bo widzę że nie warto wywalac pieniądze. 

Ja mam złe doświadczenie z lekarzem endokrynologiem na NFZ, bo zupełnie mnie zignorował. Spytał tylko jaką chcę dawkę leku, to mi da receptę (jakbym to ja miała o tym decydować!), a na moje pytanie kiedy mam przyjść do kontroli, odpowiedział „trzeba pytać w rejestracji kiedy jest wolny termin, a nie mnie”. AHA. Teraz chodzę prywatnie z polecenia koleżanki i jestem bardzo zadowolona. Lekarz na każdej wizycie pyta mnie co i jak, sprawdza wyniki badań, mierzy ciśnienie, waży, co pół roku robi USG, ustala dawkę leku, zleca badania do zrobienia i ustala termin następnej wizyty. Na początku chodziłam co miesiąc, żeby zobaczyć jak działa na mnie lek i jak już dawka była odpowiednio dobrana, to zaczęłam chodzić rzadziej, ale i tak czuję się zaopiekowana, a problemy typu ogromna senność, sucha skóra, wieczne uczucie zimna, wypadanie włosów, zaburzenia miesiączkowania znikły!

A mialyscie takie drżenia w klatce piersiowej? Ból?

Ja Mam i czytam na innym forum że to się zdarza też u innych chorych. Miałam 3 tyg. Temu RTG, serce ok, płuca ok. Ale i tak mnie to niepokoi.

21 minut temu, Gość Gosc Ana napisał:

A mialyscie takie drżenia w klatce piersiowej? Ból?

Ja Mam i czytam na innym forum że to się zdarza też u innych chorych. Miałam 3 tyg. Temu RTG, serce ok, płuca ok. Ale i tak mnie to niepokoi.

Kołatanie serca? Spróbuj pić więcej wody, najleiej elektrolity i brać magnez. To może być też nerwica.

A jak leczy się Hashimoto? Słyszałam że trzeba unikać glutenu i nabiału. Czy taka dieta poprawiła Wam wyniki?

Ale co jeść, jak teraz nie ma sezonu na warzywa.

5 minut temu, Gość Gosc Ana napisał:

A jak leczy się Hashimoto? Słyszałam że trzeba unikać glutenu i nabiału. Czy taka dieta poprawiła Wam wyniki?

Ale co jeść, jak teraz nie ma sezonu na warzywa.

W parze z hashi może iść nietolerancja glutenu lub nawet celiakia, ale to unikanie glutenu czy nabiału bez powodu to bzdura. Nabiał jak najbardziej jest potrzebny, bo biorąc euthyrox, osłabiają się Twoje kości, zwiększa się ryzyko osteoporozy. Ważne jest też przyjmowanie wit. D3 wraz z K2. W moim przypadku, a zdiagnozowano u mnie hashimoto 11 lat temu, pomogło przede wszystkim zwiększenie ruchu, regularne posiłki i ograniczenie stresu. To, oprócz uregulowania tarczycy odpowiednimi dawkami euthyroxu - a brałam już 125 mg, mocno poprawiło moje samopoczucie. Ja cierpiałam na duże wahania nastroju, puchnięcie, kołatanie serca, diety nie stosowałam żadnej, bo nie ma na to żadnych dowodów, jest to zbijanie kasy na modnych trendach. Nie mam nadwagi ani problemów jelitowych. Odporność również bardzo dobra.