Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

2800 zł co z tym robic?

Polecane posty

Gość gosc

Wiem ze na standardy kafe to grosze. Jestem sama, Czy waszym zdaniem za taka kase da sie przezyc i w cos inwestowac? co wy byscie z tym zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

-chyba ciezko zrozumiec o co pytasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Masz mieszkanie wlasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz mieszkanie wlasne?

nie mam. wlasnie tego sie boje. przy braku wlasnego meiszkania to spora kwota na zycie, ale przy perspektywie kredytu juz nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

nie mam. wlasnie tego sie boje. przy braku wlasnego meiszkania to spora kwota na zycie, ale przy perspektywie kredytu juz nie...

a w tej chwili jestes bezdomna?

z 2800 mozna odłozyc przy 1 osobie od 1800 zł do 0 zł.  Jakiej odpowiedzi chcesz? Przeciez nie znamy twojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak.

Po pierwsze jeżeli nie masz żadnej wiedzy na temat oszczędzania i inwestowania to obowiązkiem jest zakup biblii finansów Pana Michała Szafrańskiego pt. Finansowy Ninja

Tu masz darmowy rozdział: bit.ly/SklepFN

Inwestować pieniądze można na różne sposoby. Mniej lub bardziej ryzykowne.

Tu masz z kolei inwestycje od 1000zł, możesz mieć zerową wiedzę z tego zakresu a i tak zarabiać pieniądze: bit.ly/BiznesMilionera

Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

a w tej chwili jestes bezdomna?

z 2800 mozna odłozyc przy 1 osobie od 1800 zł do 0 zł.  Jakiej odpowiedzi chcesz? Przeciez nie znamy twojej sytuacji

nie, nie jestem bezdomna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana

Możesz sobie dorobić dając doopy i robiąc lody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulata

Postaraj się o lepszą pracę. To nie są jakieś marne grosze, ale kredytu przyvtakich dochodach nikt ci nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yola
1 godzinę temu, Gość Ulata napisał:

Postaraj się o lepszą pracę. To nie są jakieś marne grosze, ale kredytu przyvtakich dochodach nikt ci nie da. 

Jeśli ma tyle na rękę i umowę o pracę na czas nieokreślony to max 100 tys dostanie. Oczywiście niska rata= długi czas spłaty. Gdybys miała jakiś wkład własny mogłabyś myśleć o mieszkaniu, a prace zmienić później, jeśli nie masz to faktycznie mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Yola napisał:

Jeśli ma tyle na rękę i umowę o pracę na czas nieokreślony to max 100 tys dostanie. Oczywiście niska rata= długi czas spłaty. Gdybys miała jakiś wkład własny mogłabyś myśleć o mieszkaniu, a prace zmienić później, jeśli nie masz to faktycznie mało. 

Mam umowę na czas nieokreślony i odłożone prawie 30 tys. Akurat banki lubią mój zawód. Za 2-3 lata będę zarabiała więcej. Chociaż patrząc na minimalną i zagrywki rządu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dla jednej osoby bez mieszkania to są gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dla jednej osoby bez mieszkania to są gorsze.

Ale jak już kafeterianka z gromadą dzieci żyje z jednej pensji męża to dobrobyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asd
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale jak już kafeterianka z gromadą dzieci żyje z jednej pensji męża to dobrobyt?

To tez lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niran
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Mam umowę na czas nieokreślony i odłożone prawie 30 tys. Akurat banki lubią mój zawód. Za 2-3 lata będę zarabiała więcej. Chociaż patrząc na minimalną i zagrywki rządu...

No to nie jest tak źle, jakieś perspektywy masz, to ważne. Jakie masz koszty stałe? Wynajmujesz pokój/mieszkanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie martw się autorko. Jesteś samodzielna, odkładasz. To dobrze o Tobie świadczy. Może też kogoś poznasz i razem łatwiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
33 minuty temu, Gość Niran napisał:

No to nie jest tak źle, jakieś perspektywy masz, to ważne. Jakie masz koszty stałe? Wynajmujesz pokój/mieszkanie? 

Wymajmuje pokoj. Koszty mam jak na dzisiejsze czasy male. Mam tez auto na utrzymaniu. Odkladam ile.moge. szczerze to jestem zdziwiona ze ludzie mowia ze to malo. Dla.mnie wystarczajaco i moglabym z ta kasa niezle szalec gdybym nie oszczedzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niran
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wymajmuje pokoj. Koszty mam jak na dzisiejsze czasy male. Mam tez auto na utrzymaniu. Odkladam ile.moge. szczerze to jestem zdziwiona ze ludzie mowia ze to malo. Dla.mnie wystarczajaco i moglabym z ta kasa niezle szalec gdybym nie oszczedzala.

Masz rację, ja znam takich, którzy zarabiają 4-5 tys. na rękę i narzekają, że słabo. Przepuszczają kasę na Starbucksy, powroty taksówkami nocami po zakrapianych imprezach, drogie ciuchy, jedzenie, kosmetyki itp. Ja przez pewien czas żyłam za 3,6 tys. miesięcznie mając na utrzymaniu dziecko i kredyt 800 zł. Nikt mi nie wierzył, że to możliwe, a ja nawet potrafiłam odłożyć 200-300 zł i wcale nie dziadowałam. Znam naprawdę niewiele osób, które umiejętnie gospodarują pieniędzmi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Niran napisał:

Masz rację, ja znam takich, którzy zarabiają 4-5 tys. na rękę i narzekają, że słabo. Przepuszczają kasę na Starbucksy, powroty taksówkami nocami po zakrapianych imprezach, drogie ciuchy, jedzenie, kosmetyki itp. Ja przez pewien czas żyłam za 3,6 tys. miesięcznie mając na utrzymaniu dziecko i kredyt 800 zł. Nikt mi nie wierzył, że to możliwe, a ja nawet potrafiłam odłożyć 200-300 zł i wcale nie dziadowałam. Znam naprawdę niewiele osób, które umiejętnie gospodarują pieniędzmi. 

Cztery lata temu pracowalam i utrzymywalam się za 1200 zl. Dorabialam w innym miejscu za 200 zeby moc sojezdzac 50 km do tej pierwszej pracy. Bylo ciezko i teraz oceniamze bylam bardzo glupia, ale to bylo dla idei. Ta sytuacja nauczyla mnie jednak podejscia do pieniędzy i ze jestem sobie w stanie poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1256p

Ja mam 3000 i jestem z dzieckiem. I, o dziwo, żyjemy🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość Niran napisał:

Masz rację, ja znam takich, którzy zarabiają 4-5 tys. na rękę i narzekają, że słabo. Przepuszczają kasę na Starbucksy, powroty taksówkami nocami po zakrapianych imprezach, drogie ciuchy, jedzenie, kosmetyki itp. Ja przez pewien czas żyłam za 3,6 tys. miesięcznie mając na utrzymaniu dziecko i kredyt 800 zł. Nikt mi nie wierzył, że to możliwe, a ja nawet potrafiłam odłożyć 200-300 zł i wcale nie dziadowałam. Znam naprawdę niewiele osób, które umiejętnie gospodarują pieniędzmi. 

To ja całe lata sie utrzymywałam z synem niepełnosrpawnym za ok. 1500 zł, mieszkanie własne, ale drogie ogrzewanie, musiała mi ta kwota starczyc na wszystko, tzn jedzenie, rachunki, ubranie, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×