Czy ludzie z różnych poziomów mogą być ze sobą

Na przykład kobieta poziom wyżej niż facet lub odwrotnie. Zarówno chodzi o wykształcenie, urodę, pochodzenie. O zbliżonej inteligencji

ja mam 40 lat, wyksztalcenie magisterskie i moglbym stworzyc malzenstwo z 24 letnia kasjerka

Jeżeli się sobie podobacie, to przeszkód nie ma

mogą, tylko baby to kuurwy i nie wezmą faceta niżej, facet weźmie panne sporo niżej nawet paszteta, ale nawet pasztety chcą księcia teraz, palma odwala

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, wyksztalcenie magisterskie i moglbym stworzyc malzenstwo z 24 letnia kasjerka

Wiesz, że mógłbyś seksić się z nią,  ale nie wiesz czy mógłbyś żyć w małżeństwie,  trzeba pomieszkać z kimś, by wiedzieć czy będzie dobrze czy stresogennie. A i to, rok może być fajnie a potem zjazd.

2 minuty temu, Gość plik napisał:

mogą, tylko baby to kuurwy i nie wezmą faceta niżej, facet weźmie panne sporo niżej nawet paszteta, ale nawet pasztety chcą księcia teraz, palma odwala

Nie przenoś cech swoich panienek na wszystkie kobiety. 

Pewnie na poczatku by moglo bys spoko a pozniej wyjda wszelkie braki, wszystko runie po pewnym czasie jak domek z kart, chyba ze... cos innego sie stanie.. np Wybuchnie III Wojna Swiatowa

5 minut temu, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, wyksztalcenie magisterskie i moglbym stworzyc malzenstwo z 24 letnia kasjerka

Jak miło z Twojej strony... A z kasjerką, która ma, np 38 lat?

Jezeli poziomy nie sa do siebie rownolegle a w funkcji czasu nigdy nie są.

A tak przy okazji szkoda tych wsxystkich ludzi ktorzy walczyli o wolnosc rownosc braterstwo rowne szanse.

Okazuje, się ze cale pokolenia, ktore  skorzystaly z ich osiagniec tesknia za  feudalizmem tyrania i systemem kastowym.

Po co żenić się z 38 letnią kobietą?

6 minut temu, Malediwy napisał:

Jak miło z Twojej strony... A z kasjerką, która ma, np 38 lat?

nie, zdecydowanie nie

powinni wam wprowadzić levele dla ułatwienia...

przecież tego się nie da tak łatwo skwantyfikować. Co dla kogo jest ważniejsze, uroda religia, inteligencja, hajs, pochodzenie, itp.

Odpowiedź jest oczywista, Wszystko zależy indywidualnie od każdego przypadku. Jednym się uda, innym nie.

No szkoda, że tak myślicie. Bo, czysto teoretycznie - ta 38 jest ładna, miła i ciepła. Oczytana i obyta, inteligentna. Nie poszła na studia ponieważ, powiedzmy, miała chorych rodziców i musiała iść do pracy wcześnie. Może z tego powodu nie znalazła też nikogo na stałe, bo przy takiej opiece nie masz czasu dla siebie. I obaj ją odrzucacie. To dla mnie niepojęte. A potem płacz, że jestem taki samotny. Temu już się akurat nie dziwię.

5 minut temu, Malediwy napisał:

No szkoda, że tak myślicie. Bo, czysto teoretycznie - ta 38 jest ładna, miła i ciepła. Oczytana i obyta, inteligentna. Nie poszła na studia ponieważ, powiedzmy, miała chorych rodziców i musiała iść do pracy wcześnie. Może z tego powodu nie znalazła też nikogo na stałe, bo przy takiej opiece nie masz czasu dla siebie. I obaj ją odrzucacie. To dla mnie niepojęte. A potem płacz, że jestem taki samotny. Temu już się akurat nie dziwię.

mogla znalezc lepsza prace przez te 18 lat

poza tym, jest troche stara by zaczac zwiazek i rodzic pierwsze dziecko po 40stce

20 minut temu, Gość gość napisał:

Po co żenić się z 38 letnią kobietą?

Po to, żeby ją wpuścili do karetki, jak Cię piorun trzasnie w ten pusty dzbanek

32 minuty temu, Gość gosc napisał:

ja mam 40 lat, wyksztalcenie magisterskie i moglbym stworzyc malzenstwo z 24 letnia kasjerka

tu jest problem przepaści mentalności, miałem raz panne 7 lat młodszą, to jest zupełnie inny etap życia, chyba że z czasem się to wyrównuje, ale ja miałem 25 a ona 18, przepaść straszna, rozpadło się obustronnie.... może jak np facet ma 35 a panna 28 to ten sam etap wtedy albo on 37 a ona 30, bo wtedy jej zegar tyka

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

mogla znalezc lepsza prace przez te 18 lat

poza tym, jest troche stara by zaczac zwiazek i rodzic pierwsze dziecko po 40stce

Nie wiedziałam, że ślub biorą tylko Ci co chcą mieć dzieci. Myślałam zresztą, że z miłości się go bierze a nie po coś.

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie przenoś cech swoich panienek na wszystkie kobiety. 

przenosze cechy kobiet w realia

32 minuty temu, Malediwy napisał:

Jak miło z Twojej strony... A z kasjerką, która ma, np 38 lat?

po co mu taka stara rura na brzegu menopausy, która już ma duży przebieg? chyba że dobrze gotuje

Mentalnie muszą być tacy sami. Jeśli nie to nie ma szans. Chyba że ktoś lubi się męczyć byle mieć co rùchac. 

27 minut temu, Gość gość napisał:

Po co żenić się z 38 letnią kobietą?

z desperacji....... bo nikt inny jej nie weźmie, czyli straciły 90% urody to teraz obniżyły poprzeczke z desperacji

3 minuty temu, Malediwy napisał:

Nie wiedziałam, że ślub biorą tylko Ci co chcą mieć dzieci. Myślałam zresztą, że z miłości się go bierze a nie po coś.

zapewne nie tylko ci, co chca miec dzieci biora slub, ale jednak wiekszosc osob na tym swiecie ma dzieci i chce je miec

jesli szukam zony, mozna domniemywac, ze chce zalozyc rodzine, jesli jeszcze nie mam dzieci

a wiec szukam mlodszej kobiety, m.in. wlasnie z powyzszego powodu

Ocenianie kogokolwiek przez pryzmat pracy jaką wykonuje to klasizm. Można się bardzo pomylić w ocenie danej osoby.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

mogla znalezc lepsza prace przez te 18 lat

poza tym, jest troche stara by zaczac zwiazek i rodzic pierwsze dziecko po 40stce

Masz pojęcie jak to jest łączyć prace z opieką na kimś? Bo ja wiem, i są momenty że ciężko jest utrzymać pracę, a co dopiero szukać lepszej.

13 minut temu, Malediwy napisał:

No szkoda, że tak myślicie. Bo, czysto teoretycznie - ta 38 jest ładna, miła i ciepła. Oczytana i obyta, inteligentna. Nie poszła na studia ponieważ, powiedzmy, miała chorych rodziców i musiała iść do pracy wcześnie. Może z tego powodu nie znalazła też nikogo na stałe, bo przy takiej opiece nie masz czasu dla siebie. I obaj ją odrzucacie. To dla mnie niepojęte. A potem płacz, że jestem taki samotny. Temu już się akurat nie dziwię.

ja ją biore, podaj namiary aniołku

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

zapewne nie tylko ci, co chca miec dzieci biora slub, ale jednak wiekszosc osob na tym swiecie ma dzieci i chce je miec

jesli szukam zony, mozna domniemywac, ze chce zalozyc rodzine, jesli jeszcze nie mam dzieci

a wiec szukam mlodszej kobiety, m.in. wlasnie z powyzszego powodu

a gdzie byłeś wcześniej? Osiadłes na laurach i nagle obudzileś się z reka w nocniku,przeszło ci przez myśl: o ku...a jestem stary,czas na związek,mlodą kobietę i dzieci. 

2 minuty temu, Gość grubasek napisał:

z desperacji....... bo nikt inny jej nie weźmie, czyli straciły 90% urody to teraz obniżyły poprzeczke z desperacji

Dlaczego większość facetów w tym samym wieku myśli że znajdzie młodszą kobietę? Dlaczego sądzicie że młodsza was zechce? Przecież to śmieszne. Jesteście naprawdę prostakami najgorszego sortu. Mam na myśli tepych facetów którzy się tu udzielają w tym tonie. 

3 minuty temu, Malediwy napisał:

Ocenianie kogokolwiek przez pryzmat pracy jaką wykonuje to klasizm. Można się bardzo pomylić w ocenie danej osoby.

kobiety zwykle zadają pierwsze pytanie .....to czym się zajmujesz, a potem ile zarabiasz...... czyli zaraz sobie obliczają standart życia z takim, czy to nie puste kuurwy?

8 minut temu, Malediwy napisał:

Nie wiedziałam, że ślub biorą tylko Ci co chcą mieć dzieci. Myślałam zresztą, że z miłości się go bierze a nie po coś.

z choinki się urwałaś?? W tych czasach nie ma miłości. To tylko taka przykrywka,jak widać związek to interes nie miłość.  Ty jesteś ładna i młoda to Cię biorę a Ty bądź szczęśliwa że mnie masz. Jak jesteś trochę starsza od 20 letniej dziewczyny to tak nie baaardzo bo dziecko xD jakby faceci naprawdę chętni byli do dzieci xD. W starym wieku xD Tacy to naprawdę powinni trumny szukać a nie po mlodych lecieć,zostawcie młode w spokoju

Ten świat jest do du...py. Coraz gorsi Ci faceci...

2 minuty temu, Gość gość gość napisał:

a gdzie byłeś wcześniej? Osiadłes na laurach i nagle obudzileś się z reka w nocniku,przeszło ci przez myśl: o ku...a jestem stary,czas na związek,mlodą kobietę i dzieci. 

tradzik, niesmialosc, depresja, toksyczne relacje w rodzinie, praca, choroby, wegetacja powolna... myslenie, ze na wszystko mam czas