No i gdzie te piekne kobiety ?

Wychodze na ulice to widze same potwory.To gdzie sie chowaja te wszystkie pieknosci ? W piwnicy ?

na insta, na fejsie

No jestem,jestem

Przed chwilą, Gość gość napisał:

No jestem,jestem

Wrzuc fote,ocenimy czy naprawde jestes ;)

nie zniżajcie się do poziomu facetów, oni mylą wszelkie pojęcia, a piękna to już w ogóle nie ogarniają :))))

Mam jedną wadę,nie kłamię.Jak mówię że jestem,to jestem

1 minutę temu, Gość yest napisał:

nie zniżajcie się do poziomu facetów, oni mylą wszelkie pojęcia, a piękna to już w ogóle nie ogarniają :))))

racja

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Mam jedną wadę,nie kłamię.Jak mówię że jestem,to jestem

Tylko tutaj prawie kazda jest.

Jestem uczciwa,empatyczna,zaradna,pracowita,oszczędna....czyż nie jestem piękna?

7 minut temu, Gość gość napisał:

Jestem uczciwa,empatyczna,zaradna,pracowita,oszczędna....czyż nie jestem piękna?

gotujesz  też dobrze ?

3 minuty temu, KermitZaba napisał:

Może masz również wadę wzroku, o której nie wiesz?

Jest ok,Twoje piękno też dostrzegłam

2 minuty temu, Gość pechosław napisał:

gotujesz  też dobrze ?

Tak,mąż potwierdzi

38 minut temu, Gość hm ? napisał:

Wychodze na ulice to widze same potwory.To gdzie sie chowaja te wszystkie pieknosci ? W piwnicy ?

bo w realu nie da się przerobić wyglądu tak jak zdjęc na fotoshopie na insta, więc prawdziwe potwory widać, jeszcze te charaktery z dvpy 

4 minuty temu, KermitZaba napisał:

Podziwiam, ja go nie widzę.

Patrzę przyszłościowo,widzę księcia

5 minut temu, KermitZaba napisał:

Widzę, że twoja mama czytała tobie bajki na dobranoc.

Również, patrze przyszłościowo, zastanawiam się, czy wybrać życie rodzinne, czy może chociaż spróbować zostać Kaczyńskim bis, powoli zbliża się czas wyboru. Wiesz samotny kawaler, szara eminencja, prowokowanie przeciwników politycznych, lekceważącym czytaniem katalogu kotów.

Na początek może życie rodzinne.Dobrze  mieć doświadczenie życiowe w każdej dziedzinie ,mając wpływ na decyzje całego narodu.Może księdzem zostaniesz?Wolny jesteś,prowokować będziesz z ambony:)

4 minuty temu, KermitZaba napisał:

Wiesz, bez takiego doświadczenia, lepiej bym się znajdował wśród kolegów z ław sejmowych, byłbym "swój". A bycie księdzem to też jakaś myśl, brzmi jak dobra zabawa, w końcu wino, kobiety i śpiew. Tylko że ja jestem abstynentem i jakoś podoba mi się ten "styl", i asertywność na imprezach jak już na jakąś wyjdę, to poćwiczę...

Daj znać na co się zdecydujesz.Będziesz prezydentem ,zagłosuję na Ciebie,zostaniesz księdzem przyjdę na mszę

No to pa

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Mam jedną wadę,nie kłamię.Jak mówię że jestem,to jestem

makijaż to kłamstwo dziecino