Znacie jakieś singielki które chciałyby kogoś mieć ale nie mogą znaleźć i są sama

Powiedzcie czy są takie

Jest ich mnóstwo, w każdym wieku. Ja np. i kilka moich koleżanek i kilkanaście dalszych koleżanek.

nikogo nie da sie miec. czlowiek to nie rzecz

Przed chwilą, Gość Dsajsh napisał:

Jest ich mnóstwo, w każdym wieku. Ja np. i kilka moich koleżanek i kilkanaście dalszych koleżanek.

wytłumacz mi jak to możliwe że kobiety nie mogą nikogo znaleźć w czasie gdy jest niż demograficzny kobiet na 100 kobiet przypada 600 facetów w wieku 20 do 30 lat lat

Sądzę że tylko w tym kraju z kilkaset tys. Już było o tym pisane. Kobiety wszystkie tak ładne i brzydkie szukają określonego mężczyzny, spełnia to jeden na 10 albo i 20 Czyli na jednego faceta leci wiele kobiet a na innego żadna. Tak to wygląda. I nie ma znaczenia wiek czy żonaty. Jak ma odpowiednie geny plus pozycje to zawsze z kilkanaście kobiet się w koło niego kręci. A armia innych zwykłych, niskich, przeciętnych jest sama. Do tematu, taka kobieta woli być sama, szukać czekać, wyrwać tego właśnie nazwijmy alfa niż być z tym przeciętnym. Dlatego są same. 

Sądzę że tylko w tym kraju z kilkaset tys. Już było o tym pisane. Kobiety wszystkie tak ładne i brzydkie szukają określonego mężczyzny, spełnia to jeden na 10 albo i 20 Czyli na jednego faceta leci wiele kobiet a na innego żadna. Tak to wygląda. I nie ma znaczenia wiek czy żonaty. Jak ma odpowiednie geny plus pozycje to zawsze z kilkanaście kobiet się w koło niego kręci. A armia innych zwykłych, niskich, przeciętnych jest sama. Do tematu, taka kobieta woli być sama, szukać czekać, wyrwać tego właśnie nazwijmy alfa niż być z tym przeciętnym. Dlatego są same. 

Sądzę że tylko w tym kraju z kilkaset tys. Już było o tym pisane. Kobiety wszystkie tak ładne i brzydkie szukają określonego mężczyzny, spełnia to jeden na 10 albo i 20 Czyli na jednego faceta leci wiele kobiet a na innego żadna. Tak to wygląda. I nie ma znaczenia wiek czy żonaty. Jak ma odpowiednie geny plus pozycje to zawsze z kilkanaście kobiet się w koło niego kręci. A armia innych zwykłych, niskich, przeciętnych jest sama. Do tematu, taka kobieta woli być sama, szukać czekać, wyrwać tego właśnie nazwijmy alfa niż być z tym przeciętnym. Dlatego są same. 

3 minuty temu, Gość T taki obraz wasz napisał:

wytłumacz mi jak to możliwe że kobiety nie mogą nikogo znaleźć w czasie gdy jest niż demograficzny kobiet na 100 kobiet przypada 600 facetów w wieku 20 do 30 lat lat

600 facetów? Uproszczenie rozumiem, coś 100 na 120 z tego co pamiętam to nie przesadzaj. Jak wyżej ktoś napisał, bo jest procent facetów, którzy mają powodzenie zawsze i chce go ta dziewczyna, jej koleżanki, koleżanki koleżanek a przy tym samym stole siedzi kilku innych, wolnych, których nie chce żadna. Rozumiesz? Dopiero jak zegar bilogiczny daje o sobie znać to koło 30 z braku laku biorą kto jest. Wcześniej nie. No i jest różnica wieś miasto. W dużych miastach jest znacznie więcej młodych kobiet niż młodych mężczyzn. 

Kobiet których nikt nie chce też jest polo

Właśnie, każdy czeka na tą odpowiednią osobę. Lepiej poczekać na kogoś wyjątkowego albo być samemu. 

Właśnie, każdy czeka na tą odpowiednią osobę. Lepiej poczekać na kogoś wyjątkowego albo być samemu. 

1 godzinę temu, Gość T taki obraz wasz napisał:

wytłumacz mi jak to możliwe że kobiety nie mogą nikogo znaleźć w czasie gdy jest niż demograficzny kobiet na 100 kobiet przypada 600 facetów w wieku 20 do 30 lat lat

Słaby podszyw.

Z tych 600facetow to ponad 400jest gejów ,ponad setka maminsynków bez zębów..proszę Cię,można sie pośmiać jedynie za takie statystyki..

12 godzin temu, Gość Opiw napisał:

Sądzę że tylko w tym kraju z kilkaset tys. Już było o tym pisane. Kobiety wszystkie tak ładne i brzydkie szukają określonego mężczyzny, spełnia to jeden na 10 albo i 20 Czyli na jednego faceta leci wiele kobiet a na innego żadna. Tak to wygląda. I nie ma znaczenia wiek czy żonaty. Jak ma odpowiednie geny plus pozycje to zawsze z kilkanaście kobiet się w koło niego kręci. A armia innych zwykłych, niskich, przeciętnych jest sama. Do tematu, taka kobieta woli być sama, szukać czekać, wyrwać tego właśnie nazwijmy alfa niż być z tym przeciętnym. Dlatego są same. 

No w sedno. 

13 godzin temu, Gość May napisał:

Właśnie, każdy czeka na tą odpowiednią osobę. Lepiej poczekać na kogoś wyjątkowego albo być samemu. 

Dokładnie, jeśli zna się swoją wartość i wie czego chce się od zycia, nie dorzeczne jest wiązanie się z kimś, tylko po to żeby kogoś miec i unieszczesliwiac siebie i komuś dawać nadzieję na wspólną przyszłość. 

Nie ma takich. Jak kobieta chce kogoś mieć, to w każdej chwili ma co najmniej 5 chętnych. Wystarczy nieco obniżyć wymagania dotyczące wyglądu i skupić się na charakterze.

8 minut temu, Kobieta z klasą napisał:

Dokładnie, jeśli zna się swoją wartość i wie czego chce się od zycia, nie dorzeczne jest wiązanie się z kimś, tylko po to żeby kogoś miec i unieszczesliwiac siebie i komuś dawać nadzieję na wspólną przyszłość. 

Zgadzam się z tym jako mężczyzna. Niektórzy myślą dlaczego On/a jest sama skoro jest tylu wolnych. Jak ja to mówię "lepiej być samemu niż być z kimś za kare"

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się z tym jako mężczyzna. Niektórzy myślą dlaczego On/a jest sama skoro jest tylu wolnych. Jak ja to mówię "lepiej być samemu niż być z kimś za kare"

Wszyscy kupują ubrania,  jedni w sieciowkach, inni używane, a inni marki premium, których jakość nie zmienia się mimo upływu czasu i normalnego uzytkowania

16 godzin temu, Gość Węch napisał:

Powiedzcie czy są takie

Tak 

7 godzin temu, Kobieta z klasą napisał:

Dokładnie, jeśli zna się swoją wartość i wie czego chce się od zycia, nie dorzeczne jest wiązanie się z kimś, tylko po to żeby kogoś miec i unieszczesliwiac siebie i komuś dawać nadzieję na wspólną przyszłość. 

obudzicie się wszystkie po 40stce z ręką w nocniku, a wtedy już będzie za późno i życie zmarnowane

38 minut temu, Bolek napisał:

Znam mnóstwo ale bardzo dobrze znam jedną i wiem że zawsze będzie sama, nie licząc "związków" dwu miesięcznych. Naprawdę atrakcyjna i inteligentna, nawet wladcza, kobieta która podoba się większości mężczyzn ale w kontaktach z nimi naiwna i zbyt szczera. Znam ją 20 lat (przyjaciółka rodziny) i jest świetna, ale powtarza się ten sam schemat - podobają jej się samce (pseudo) alfa czyli cwaniaczki. Na początku ona wierzy w każde kłamstwo jednocześnie dając instrukcję jak ja zakręcić bo opowiada szczegółowo o swoim życiu, facet mówi to co ona chce usłyszeć i już jest jego, pobawi się i ja zostawia. Jak trafia na normalnego to zazwyczaj on jest w niej mega zakochany, ona nim rządzi i szybko się nudzi, bo potrzebuje kogoś kto ją zdominuje. Zdarzyła się jej wpadka - więc jako samotna matka ma teraz mniejsze szanse na związek, kobieta która na pierwszy rzutu oka może mieć każdego jest od zawsze samotna, i nie ma wymagań z kosmosu.

Hej. Lubisz lizać męski rowek? )) 

A ja chcę być sama, bo 98% małżeństw, które znam to porażka... Nie narzekam na brak powodzenia, ale nie wyobrażam sobie życia, w ktorym ktoś traktuje mnie tak jak ci ludzie siebie nawzajem. Za dużo widziałam. Czy boję się samotności? Pewnie trochę tak, ale nie ma nic gorszego niż samotność w związku, do tego zdrady, bicie, zero szacunku, nałogi i patrzące na to dzieci. 

1 godzinę temu, Gość marek napisał:

obudzicie się wszystkie po 40stce z ręką w nocniku, a wtedy już będzie za późno i życie zmarnowane

Hahaha! Widzę, że masz kompleksy, które próbujesz leczyć tym, że wciskasz kobietom, że jesteście nam niezbędni do szczęścia. Więcej znam nieszczęśliwych mężatek ze zmarnowanym życiem niż kobiet samotnych z takowym. Dzieci też nie każda chce mieć, np. ja nie chcę i wiele osób nie chce. 

2 minuty temu, Bolek napisał:

Super że skończyłaś studia, pracujesz i zarabiasz na tyle że masz chatę i stać się na wszystko, wiem że twój wzrok nie sięga dalej niż twoje środowisko. Ile jest takich kobiet? 30 max 40 % "niezależnych" którym facet nie potrzebny, niestety reszcie facet jest potrzebny że względów ekonomicznych bo same nie dadzą rady za najniższą krajową, i nazywają to "miłością". Dlatego małżeństwa wyglądają tak jak opisujesz, zauroczenie wystarczy by wybrać tego jedynego - za dwa lata robią mu i sobie z życia piekło bo to obcy dla nich facet z którym niewiele mają wspólnego.

Hej. Lubisz lizać męski rowek? )) 

2 godziny temu, Bolek napisał:

Super że skończyłaś studia, pracujesz i zarabiasz na tyle że masz chatę i stać się na wszystko, wiem że twój wzrok nie sięga dalej niż twoje środowisko. Ile jest takich kobiet? 30 max 40 % "niezależnych" którym facet nie potrzebny, niestety reszcie facet jest potrzebny że względów ekonomicznych bo same nie dadzą rady za najniższą krajową, i nazywają to "miłością". Dlatego małżeństwa wyglądają tak jak opisujesz, zauroczenie wystarczy by wybrać tego jedynego - za dwa lata robią mu i sobie z życia piekło bo to obcy dla nich facet z którym niewiele mają wspólnego.

Masz dużo racji w tym, co piszesz, tak się jednak składa, że niekoniecznie stać mnie na wszystko... Nie jestem pewna (chociaż faktycznie skończyłam studia) czy za jakiś czas będę mieć pracę, bo teraz to układy są ważne, wiesz chyba jak jest. Na kurs, ktorym chcę podwyższyć swoje kwalifikacje muszę długo odkładać. Wierzę jednak, że jakoś sobie poradzę. Jeśli kiedykolwiek w moim życiu pojawi się facet to będę z nim wyłącznie z miłości. Nie wyobrażam sobie związku dla kasy... Wolę jeść chleb z wodą niż tak się sprzedać. Poważnie.