Gdybyscie nie nie miały szansy na własne dziecko to co wybralybyscie?

38 minut temu, Gość jak dwa razy dwa napisał:

Oczywiście opcja nr 1!

"Tysiącom par się udało a miliony straciły tylko oszczędności"

Nawet gdyby przjąć taką statystykę z d... tyłka, czyli tysiące do milionów to (co pewnie jest bzdurą) to jaki z tego wniosek? , ano taki , że gdyby te tysiące robiły tak jak tu radzi niejaka Iwona czyli nie próbowały, to nigdy by się potomstwa nie doczekały, a tak są szczęśliwymi rodzicami . Jak nie spróbujesz to na pewno się nie uda, a jak spróbujesz to należy wierzyć, że będziesz wśród tych niby tysięcy. Zawsze warto próbować chociażby się nie udało, niż być frajerem i nawet nie spróbować taka prawda!!!

Lepiej te kasę wydać na coś fajnego niż zostawiać ją w klinice fundując sobie jednocześnie mnóstwo upokarzających badań i zabiegów. Dla mnie to jest frajerstwo a nie nie-próbowanie rozmnożenia się za pomocą cudzego zarodka.

2 godziny temu, Gość ginekolog45 napisał:

Szanowna Pani, najwięcej szkody przynoszą mądrości domorosłych znawców, którzy wypisują różne bzdury na takich forach. Pani już zdiagnozowała tą pacjentkę (i dodatkowo zaleciła jej niczego nie próbować)  kompletnie nie znając szczegółów jej badań , nie wiedząc jaki jest powód jej/ich bezpłodności/niepłodności. Osobom czytającym Pani "mądrości" polecam dużo dystansu , zdrowego rozsądku i skierowanie swoich pytań do fachowców. Dalszą dyskusję z Panią uważam za bezcelową - niczego nowego nie wniesie poza Pani dalszymi "mądrościami", których zapewne ma Pani jeszcze sporo i nie omieszka się nimi tutaj podzielić. Żegnam

ZdiagnozowałaM? Przecież autorka sama napisała na wstępie że oboje są bezpłodni czytać nie potrafisz czy jak? 

nigdzie też nie napisałam że ma niczego nie próbować, jedynie zapytałam czemu tylko te dwie opcje bierze pod uwagę skoro istnieje więcej. 

Zamiast siać złudne nadzieje proponuje zmienić profesje i zacząć szyć staniki do karmienia (majtki już szyje mamaginekolog) 
 

11 minut temu, Gość gosc napisał:

Lepiej te kasę wydać na coś fajnego niż zostawiać ją w klinice fundując sobie jednocześnie mnóstwo upokarzających badań i zabiegów. Dla mnie to jest frajerstwo a nie nie-próbowanie rozmnożenia się za pomocą cudzego zarodka.

Pewnie , po co komu dziecko jak może sobie za tą kasę kupić nowe bmw albo wakacje w tajlandii, to go pocieszy i poczuje się spełniony buahahaha. Stuknij się w pustą głowę bo nie masz pojęcia co to znaczy bardzo pragnąć dziecka i nie móc go mieć, ludzie wszystko by oddali i dorabiali się od zera, żeby tylko to jedno marzenie się spełniło...

Opcja 1 autorko i powodzenia!

1 minutę temu, Gość gość gość gość napisał:

Pewnie , po co komu dziecko jak może sobie za tą kasę kupić nowe bmw albo wakacje w tajlandii, to go pocieszy i poczuje się spełniony buahahaha. Stuknij się w pustą głowę bo nie masz pojęcia co to znaczy bardzo pragnąć dziecka i nie móc go mieć, ludzie wszystko by oddali i dorabiali się od zera, żeby tylko to jedno marzenie się spełniło...

Opcja 1 autorko i powodzenia!

Tak właśnie postrzegam frajerstwo. Człowiek rządzony chucią, zwierzęcym popędem, który nie pozwala mu logicznie myśleć. Odda wszystko i zrobi wszystko (uwłaczające sztuczne zapłodnienie cudzym zarodkiem) aby tylko ten zew natury zaspokoić.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tak właśnie postrzegam frajerstwo. Człowiek rządzony chucią, zwierzęcym popędem, który nie pozwala mu logicznie myśleć. Odda wszystko i zrobi wszystko (uwłaczające sztuczne zapłodnienie cudzym zarodkiem) aby tylko ten zew natury zaspokoić.

Rozumiem ze ty nie chodzisz do ginekologa bo uwłaczające jest badanie gdzie obcy facet wkłada ci palce do ci...pska. Jakbyś chodziła to byłabyś zwierzęciem co to pozwala zaspokoić chęć poczucia obcego palca w poch.wie. A badania przeciw nowotworom? Lepiej kup sobie coś fajnego za ta kase. To wbrew naturze bo natura chce żebys zdechła na raka wiec się nie lecz. Jhaha zamknij już ryj bo tylko się kompromitujesz wariatko. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Rozumiem ze ty nie chodzisz do ginekologa bo uwłaczające jest badanie gdzie obcy facet wkłada ci palce do ci...pska. Jakbyś chodziła to byłabyś zwierzęciem co to pozwala zaspokoić chęć poczucia obcego palca w poch.wie. A badania przeciw nowotworom? Lepiej kup sobie coś fajnego za ta kase. To wbrew naturze bo natura chce żebys zdechła na raka wiec się nie lecz. Jhaha zamknij już ryj bo tylko się kompromitujesz wariatko. 

Czym innym jest badanie ginekologiczne a czym innym wszczepianie sobie na siłę cudzego zarodka. Zastanów się troszkę nad tym co piszesz.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tak właśnie postrzegam frajerstwo. Człowiek rządzony chucią, zwierzęcym popędem, który nie pozwala mu logicznie myśleć. Odda wszystko i zrobi wszystko (uwłaczające sztuczne zapłodnienie cudzym zarodkiem) aby tylko ten zew natury zaspokoić.

"uwłaczające" buahahaha  , wizyta u ginekologa też ci pewnie uwłacza , szczerze współczuję.

nooo to się uśmiałam , dzięki

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czym innym jest badanie ginekologiczne a czym innym wszczepianie sobie na siłę cudzego zarodka. Zastanów się troszkę nad tym co piszesz.

Jakbyś sama była takim „cudzym” zarodkiem to wolałabyś zostać wyrzucona na śmietnik i się nie urodzic czy jednak wszczepiona i kochana nad życie przez swoich rodziców? 

Zdecydowanie  opcja nr 2. 

Kobieto ciesz się życiem, dbajcie z mezem o siebie i swoją miłość.  

12 minut temu, Gość gosc napisał:

"aby tylko ten zew natury zaspokoić"

tylko nie idź dzisiaj do kibla , żeby czasem nie zaspokoić swojego "zewu natury" :))))))))))

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Rozumiem ze ty nie chodzisz do ginekologa bo uwłaczające jest badanie gdzie obcy facet wkłada ci palce do ci...pska. Jakbyś chodziła to byłabyś zwierzęciem co to pozwala zaspokoić chęć poczucia obcego palca w poch.wie. A badania przeciw nowotworom? Lepiej kup sobie coś fajnego za ta kase. To wbrew naturze bo natura chce żebys zdechła na raka wiec się nie lecz. Jhaha zamknij już ryj bo tylko się kompromitujesz wariatko. 

Nie porównuj nowotworu = zagrożenia zycia do obsesji na punkcie rozmnogu amebo!

Najbardziej mnie śmieszy to, ze baby które nadstawia pipska żeby zaciążyć i ciągnąć pieniądze od facetów są Ok i nikt ich nie krytykuje. Wręcz każdy podziwia zaradne samotne mamy. Znam mnóstwo takich przypadków i nikt na nie złego słowa nie powiedział. Natomiast gdy jakaś osoba chce świadomie dziecka, przedyskutowała to z mężem, obydwoje są gotowi je kochać to nagle straszna nagonka na nią. 

aaa zapomniałem  - obstawiam 1 !!!

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie porównuj nowotworu = zagrożenia zycia do obsesji na punkcie rozmnogu amebo!

A ty szmato brudna sprawdzałas kiedyś czy jesteś genetycznym bękartem swoich starych? Czy wierzysz im na słowo Hahaha bo może sama niewiadomo skąd się wzięłaś i dlatego tak cię to boli. Leczenie nowotworu to obsesja na punkcie zdrowia wiec nie powinnas się leczyć i badać żeby nie mieć uwłaczających badań. Ma być wszystko tylko zgodnie z natura wiec mam nadzieje ze będziesz zdychała w mękach żeby dla wygody nie brac morfiny. 

5 minut temu, Gość miki 696969696 napisał:

tylko nie idź dzisiaj do kibla , żeby czasem nie zaspokoić swojego "zewu natury" :))))))))))

Hahaha dokładnie. Jak można tak zezwierzęcac się w toalecie. Tozto nie przystoi człowiekowi. 

Ja bym chyba wybrala jednak adopcje zarodka, ale nie powiedziala o tym dziecku. 

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie porównuj nowotworu = zagrożenia zycia do obsesji na punkcie rozmnogu amebo!

Hahaha właśnie ty jesteś bezmózga ameba. Chyba chodziło ci o słowo „rozród” Hahaha ale się zblamilas ...ko. Nie ma czegoś takiego jak „rozmnog”  Cofnij się do podstawówki i dopiero później się wypowiadaj na poważne tematy. 

4 minuty temu, Gość mama napisał:

Ja bym chyba wybrala jednak adopcje zarodka, ale nie powiedziala o tym dziecku. 

A dlaczego? Podobno według statystyk relacje dziecka z rodzicem nie ulegają zmianie jeśli się powie. W sumie to każdego indywidualna sprawa ale cały czas chyba czułabym się nieswojo okłamując dziecko szczególnie gdyby pytało o wygląd czy jakiejś cechy rodzinne. 

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakbyś sama była takim „cudzym” zarodkiem to wolałabyś zostać wyrzucona na śmietnik i się nie urodzic czy jednak wszczepiona i kochana nad życie przez swoich rodziców? 

No weź mnie nie rozśmieszaj....

17 minut temu, Gość Alexa napisał:

Najbardziej mnie śmieszy to, ze baby które nadstawia pipska żeby zaciążyć i ciągnąć pieniądze od facetów są Ok i nikt ich nie krytykuje. Wręcz każdy podziwia zaradne samotne mamy. Znam mnóstwo takich przypadków i nikt na nie złego słowa nie powiedział. Natomiast gdy jakaś osoba chce świadomie dziecka, przedyskutowała to z mężem, obydwoje są gotowi je kochać to nagle straszna nagonka na nią. 

Jest różnica pomiędzy tym, że ktoś "świadomie chce dziecka" a produkowaniu ludzkich zarodków bo ktoś ma taką fanaberię i koniecznie chce URODZIĆ. Dla mnie to uwłacza człowieczeństwu. Ohyda i degrengolada.

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

A ty szmato brudna sprawdzałas kiedyś czy jesteś genetycznym bękartem swoich starych? Czy wierzysz im na słowo Hahaha bo może sama niewiadomo skąd się wzięłaś i dlatego tak cię to boli. Leczenie nowotworu to obsesja na punkcie zdrowia wiec nie powinnas się leczyć i badać żeby nie mieć uwłaczających badań. Ma być wszystko tylko zgodnie z natura wiec mam nadzieje ze będziesz zdychała w mękach żeby dla wygody nie brac morfiny. 

A ja mam nadzieję, że ktoś wykorzysta cię na żywca do bardzo nieprzyjemnych badań na ludziach. W imię medycyny. Wszak pochwalasz produkcję zarodów i inne eksperymenty. Więc się im poddaj.

16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Hahaha dokładnie. Jak można tak zezwierzęcac się w toalecie. Tozto nie przystoi człowiekowi. 

Gwałty też pochwalasz? Przecież to nic innego jak zaspokojenie swojego popędu?

15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Hahaha właśnie ty jesteś bezmózga ameba. Chyba chodziło ci o słowo „rozród” Hahaha ale się zblamilas ...ko. Nie ma czegoś takiego jak „rozmnog”  Cofnij się do podstawówki i dopiero później się wypowiadaj na poważne tematy. 

Nie. chodziło mi o rozmnóg. W celu podkreślenia jak bardzo chore jest to co robicie. Ale może być i rozród. Jak u zwierząt.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie. chodziło mi o rozmnóg. W celu podkreślenia jak bardzo chore jest to co robicie. Ale może być i rozród. Jak u zwierząt.

Zwierzęciem to jesteś ty. Ale w sumie nie wiem czy bardziej wredna bura ... czy durna oślica 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Zwierzęciem to jesteś ty. Ale w sumie nie wiem czy bardziej wredna bura ... czy durna oślica 

Zwierzęcy jest brak panowania nad własnym popędem. Człowiek od "rozmnogu" naprawdę potrafi się powstrzymać. A zwierzę bedzie chciało dokonać tego "rozmnogu" za wszelką cenę. Nie patrząc na to, że do celu idzie po trupach i ucieka się do takich rzeczy jak produkcja i wszczepianie zarodków. Żeby tylko URODZIĆ. Dla mnie to jest nie do pojęcia, jak człowiek może być aż tak zaślepiony swoim popędem.

To tak jak gwałciciel nie może się powstrzymać od gwałcenia. Bo on musi swój popęd zaspokoić tu i teraz. Nie powstrzyma go nic.

CHORE!

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Zwierzęcy jest brak panowania nad własnym popędem. Człowiek od "rozmnogu" naprawdę potrafi się powstrzymać. A zwierzę bedzie chciało dokonać tego "rozmnogu" za wszelką cenę. Nie patrząc na to, że do celu idzie po trupach i ucieka się do takich rzeczy jak produkcja i wszczepianie zarodków. Żeby tylko URODZIĆ. Dla mnie to jest nie do pojęcia, jak człowiek może być aż tak zaślepiony swoim popędem.

To tak jak gwałciciel nie może się powstrzymać od gwałcenia. Bo on musi swój popęd zaspokoić tu i teraz. Nie powstrzyma go nic.

CHORE!

Powiedz to swojemu ojcu prosto w ryj, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, ze całe życie powstrzymywał się od trzepania. Przeciez nie powinien zachowywać się jak zwierze i nie powinien dążyć do zaspokojenia popędu. Ciekawe czy tylko na anonimowym forum jesteś taka wyszczekana (jak prawdziwa sucz) Bo takie przeważnie w życiu to zakompleksione szare mysze. 

Mam jeden wniosek po przeczytaniu tego wpisu. Nie macie pojęcia o rozmnażaniu się zwierząt Sugeruję powrót do lekcji biologii, lub oglądanie filmów przyrodniczych.

Co do in vitro, to wybrałabym opcję 2, nie robię w życiu niczego za wszelką cenę. Jestem 11 lat po ślubie, bez dzieci i nie narzekam. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam jeden wniosek po przeczytaniu tego wpisu. Nie macie pojęcia o rozmnażaniu się zwierząt Sugeruję powrót do lekcji biologii, lub oglądanie filmów przyrodniczych.

Co do in vitro, to wybrałabym opcję 2, nie robię w życiu niczego za wszelką cenę. Jestem 11 lat po ślubie, bez dzieci i nie narzekam. 

Widać ze nie chcesz dzieci, wiec po uj się wypowiadasz. Tu chodziło przecież o osoby które pragną dziecka a nie mogą. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Powiedz to swojemu ojcu prosto w ryj, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, ze całe życie powstrzymywał się od trzepania. Przeciez nie powinien zachowywać się jak zwierze i nie powinien dążyć do zaspokojenia popędu. Ciekawe czy tylko na anonimowym forum jesteś taka wyszczekana (jak prawdziwa sucz) Bo takie przeważnie w życiu to zakompleksione szare mysze. 

Jesteś nienormalna.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Jesteś nienormalna.

Oto brak argumentów Haha