Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Niesforny szczeniak

Polecane posty

Gość Ania

Witajcie!

To nie jest odpowiedni dzial na tego typu pytanie, nie moglam znalezc takiego, wiec postanowilam je umiescic tutaj. Jest tu duzo mamus, ktore zapewne maja pieska. Trzy tygodnie temu odkupilismy szczeniaka od starszej pani, nie dawala sobie z nim rady, poza tym mieszka w bloku i nie dawala rady z nim tyle razy schodzic w ciagu dnia na siku. Prawda okazala sie taka, ze pani ta trzymala psiaka caly czas w klatce, po prostu z wygody zeby niczego nie niszczyl, nie zaczepial jej , kiedy ma ochote sie bawic i nie zalatwial sie na dywan.  Nie nauczyla go czystosci, pies wszystkiego uczy sie u nas. Teraz ma okolo 16 tygodni. Jest wyprowadzany czesto na zewnatrz ale nie daje zadnego sygnalu, ze mu sie chce siku czy kupe, po prostu czasem trafimy a jak nie to sie zalatwi w domu. Jak sie zalatwi na zewnatrz to jest chwalony i dostaje smakolyk. Moje pytanie - jak dlugo trwa trening czystosci u takiego psa, czy nie jest juz za pozno? Do tej pory byl nauczony sikac w jednej klatce a spac w drugiej obok  polaczonej z tamta. Jakies rady jak skutecznie i szybko nauczyc psa zalatwiania sie na zewnatrz?

Druga sprawa- potwornie gryzie. Nie da rady go nawet poglaskac, bo jak tylko zblizamy reke to on dla zabawy chce gryzc. Lapie dzieci za nogawki, skacze  i probuje ugryzc ucho, reke, co sie da. Wiem ze robi to dla zabawy ale jest to bolesne, moj synek ma 4 latka i zaczal sie go bac. Ma wszelkie gryzaki, kosci do zabawy, pilke do aportowania, czesto sie z nim bawimy, zeby ja przynosil. Czy mozna szczeniaka oduczyc gryzienia lub w jakims stopniu to gryzienie opanowac? Krzycze na niego lub stanowczym tonem upominam ale to nie dziala. 

Ogolnie jest wesolym psiuniem, juz sie do nas przyzwyczail, dzieci go pokochaly. Rozrabia, probuje krasc pranie z suszarki, wbiega pod nogi, jak to szczeniak. Jest kochany. Jedyne co to sikanie i gryzienie. Jakies rady, kochane Mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eee

Mam ten sam problem z 12 tygodniowym owczarkiem niemieckim, nie da się go pogłaskać po odrazu gryzie a w domu jak chce go pogłaskać to odrazu podsikuje pod siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
12 minut temu, Gość Eee napisał:

Mam ten sam problem z 12 tygodniowym owczarkiem niemieckim, nie da się go pogłaskać po odrazu gryzie a w domu jak chce go pogłaskać to odrazu podsikuje pod siebie

Mam nadzieje, ze ktos nam cos tutaj doradzi jednak co do gryzienia.  A jak u was z czystoscia? Pies sygnalizuje juz ze chce wyjsc siku? I jesli tak to ile i was to trwalo i jakimi sposobami, jesli moge zapytac? To nasz pierwszy pies, nie mamy doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kolejne mądre, wzięły pieska bo był ładny i miał pasować do kanapy, a okazało sie ze to nie zabawka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kolejne mądre, wzięły pieska bo był ładny i miał pasować do kanapy, a okazało sie ze to nie 

...a jestes i tyle. Lub ...ka. Tyle w temacie. Jakbym uwazala psa za zabawke to juz bym go oddala a nie sprzatala po nim sto razy dziennie i starala sie nauczyc go czystosci. Pytam o rady, bo nie mialam wczesniej psa. A ladny jest, dziekuje choc do kanapy nie pasuje jednak 🤣🤣🤣@🖕🖕🖕🖕🖕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Że też chce wam się męczyć z tymi kundlami. Nikt u was w domu nie miał nigdy żadnego zwierzaka, że przed przygarnięciem nie miałyście pojęcia na co się piszecie? Ja pochodzę z domu, gdzie było dużo różnych zwierząt i dzięki temu jestem pewna, że przenigdy nie chcę żadnego zwierzaka, nawet pozornie nieszkodliwej rybki (utrzymanie akwarium) czy myszki (smród). Lubię zwierzaki, ale nie jestem typ typem człowieka, który rozpływa się na widok szczeniaczka i traktuje go jak najlepszego przyjaciela. Pies jest więc w moich oczach nieprzydatny i szkoda inwestować ileś lat w psa, który nie wiadomo nawet czy da się ułożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziewczyny (autorka i od owczarka)- absolutnie nie chcę po was „jechać”, ale zakładanie wątku o psach na kafeterii świadczy tylko o tym, że nie przygotowałyście się na adopcję/zakup psa.

A teraz do merytoryki 😉 Jeżeli nie macie dodatkowych pieniędzy na szkolenie (psie przedszkole/podstawowe posłuszeństwo) to bardzo polecam książkę o wychowaniu psa. Sama korzystałam z książki o tytule „Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów” Pameli Denninson. Jest tam generalnie wszytko to, co na szkoleniu, tylko za 30 zł a nie za 300. Poza tym na youtube są filmy It’s me or the dog z Victorią Stilwell i są one absolutnie fantastyczne (opcja tylko anglojęzyczna), dużo ma psów gryzących właśnie, więc znajdziecie coś dla siebie.

A na szybko z uczeniem czystości. Po pierwsze pies nie może być zamykany w klatce na dłużej niż 3 godziny, drzwi do niej powinny być w ciągu dnia otwarte, pies musi kojarzyć to jako miejsce przyjazne, wrzucaj mu tam konga wypełnionego jedzeniem, zabawkę. Pies musi mieć stałe godziny jedzenia. Zrob sobie rozpiskę o której karmisz psa, po tym w ciągu 5-10 minut idziesz z psem na spacer. Za każde zrobienie siku chwalisz i dajesz przekąskę. I tak robisz przez miesiąc aż pies załapie o co chodzi. Bardzo ważna jest stała rutyna przy karmieniu i wychodzeniu. No i potrzebny jest czas. Wychowanie psa nie jest dla niecierpliwych. 

Gryzienie. Jak bawicie się z psem? Czy pies jest drażniony? Czy dzieci mówią/krzyczą piskliwym głosem. To wszytko wzmacnia zle zachowania psa. Pies potrzebuje spokoju. Zawsze powtarzam, że pies będzie taki jak jego rodzina. Oczywiście szczeniak ma prawo ugryźć w zabawie, ok 2 roku życia będzie poważniejszy. Jeżeli pies łapie za rękę mówimy głośne i krótkie „ała” pies wtedy puści. I znowu- po którymś powtórzeniu nauczy się tego nie robić. Łapanie za nogawkę- bierzesz psa i zamykasz w sąsiednim pokoju na 10 sekund. Nie rób tego gwałtownie, agresywnie, żeby go przestraszyć, po prostu podnosisz i zanosisz. Powtarzasz aż załapie. Pamiętajcie, że każde dobre zachowanie psa należy nagradzać!! Kiedy pies odpoczywa u siebie na posłaniu (odpoczywa, nie śpi) podejdź i powiedz dobry pies i daj przekąskę. Pies uczy się przez powtarzanie, potem jak jest w pełni nauczony przekąskę dajemy od czasu do czasu, a potem w ogóle, tylko sama pochwała. Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z tym sikaniem to oczywiście że nie za późno. Nawet rocznego psa który załatwiał się tylko w mieszkaniu da się nauczyć czystości. Jednak potrzeba do tego czasu. Mojego partnera siostra nauczyła szczeniaka robić na zewnątrz w 2-4 miesięcy jednak nie pamietam dokładnie jak długo to zajęło.

Co do gryzienia to normalne. Pewnie tak bawiłby się z rodzeństwem ale jakby przekroczył granicę to inne psiaki dałyby mu znać. Wy też musicie. Gdy ugryzie was za mocno musicie głośno pisknac (tak jakby zrobił to inny pies gdy go coś zaboli) i zignorować go. Zakończyć zabawy, głaskanie, cokolwiek. Dopiero po chwili zrobić to ponownie i tak  aż będzie jakaś poprawa. To młody pies, załapie szybko jednak trzeba czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
12 godzin temu, Gość gość napisał:

 

Dziewczyny, dziekuje za odpowiedzi. Decyzja o zakupie psa byla jak najbardziej przemyslana. Jest to nasz pierwszy psiak, wiec pomimo stosowania przeczytanych lub zaslyszanych rad nie  zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. To tak jakby zostac mama pierwszy raz. Niby sie wie, a i tak trzeba sie poradzic doswiadczonych mam.  Tak czy siak dziekuje za pomoc i oczywiscie zastosujemy sie do waszych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Ania napisał:

Dziewczyny, dziekuje za odpowiedzi. Decyzja o zakupie psa byla jak najbardziej przemyslana. Jest to nasz pierwszy psiak, wiec pomimo stosowania przeczytanych lub zaslyszanych rad nie  zawsze wszystko idzie zgodnie z planem. To tak jakby zostac mama pierwszy raz. Niby sie wie, a i tak trzeba sie poradzic doswiadczonych mam.  Tak czy siak dziekuje za pomoc i oczywiscie zastosujemy sie do waszych rad.

Dokładnie tak, to jak zostać mamą pierwszy raz 😉  Pamiętajcie dziewczyny, że pies nie rozumie nas jako ludzi, dlatego tak ważne jest „mówienie” jego językiem. Zachęcam bardzo do wychowywania metodą pozytywną, nie ma się autentycznie pojęcia jakie psy są mądre i jak szybko łapią wiedzę. Sama jestem właścicielką dwóch psów, jeden ma 13 lat, drugi 5. Z tym drugim byłam już, że tak powiem- świadomym właścicielem. Czytałam, oglądałam filmiki, są też blogi o wychowaniu. Różnica między moimi dwoma jest kolosalna. Zaznaczę, że mam psy rasy bardzo spokojnej i nigdy nie miałam problemów z gryzieniem/agresją, ale moja młodsza ... to geniuszka 😉 właśnie dzięki nauce. A nie jest to rasa zaliczana do super inteligentych. Chodzi bez smyczy, łatwo ją przywołać (przywołanie jest bardzo ważne), siad/piątka/leżeć, ma dobre relacje z innymi psami i umie wypoczywać (to jest moment w którym pies nic nie robi, tylko sobie leży). Nie będę się już rozpisywać, bo wychodzę na wariatkę 😉 Powodzenia z psiakiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak, to jak zostać mamą pierwszy raz 😉  Pamiętajcie dziewczyny, że pies nie rozumie nas jako ludzi, dlatego tak ważne jest „mówienie” jego językiem. Zachęcam bardzo do wychowywania metodą pozytywną, nie ma się autentycznie pojęcia jakie psy są mądre i jak szybko łapią wiedzę. Sama jestem właścicielką dwóch psów, jeden ma 13 lat, drugi 5. Z tym drugim byłam już, że tak powiem- świadomym właścicielem. Czytałam, oglądałam filmiki, są też blogi o wychowaniu. Różnica między moimi dwoma jest kolosalna. Zaznaczę, że mam psy rasy bardzo spokojnej i nigdy nie miałam problemów z gryzieniem/agresją, ale moja młodsza ... to geniuszka 😉 właśnie dzięki nauce. A nie jest to rasa zaliczana do super inteligentych. Chodzi bez smyczy, łatwo ją przywołać (przywołanie jest bardzo ważne), siad/piątka/leżeć, ma dobre relacje z innymi psami i umie wypoczywać (to jest moment w którym pies nic nie robi, tylko sobie leży). Nie będę się już rozpisywać, bo wychodzę na wariatkę 😉 Powodzenia z psiakiem. 

Nie wychodzisz na wariatke, super ze napisalas. Widac ze jestes doswiadczona "psiara" i chetnie zastosuje sie do twoich rad. Dziekuje i milego dnia zycze 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak, to jak zostać mamą pierwszy raz 😉  Pamiętajcie dziewczyny, że pies nie rozumie nas jako ludzi, dlatego tak ważne jest „mówienie” jego językiem. Zachęcam bardzo do wychowywania metodą pozytywną, nie ma się autentycznie pojęcia jakie psy są mądre i jak szybko łapią wiedzę. Sama jestem właścicielką dwóch psów, jeden ma 13 lat, drugi 5. Z tym drugim byłam już, że tak powiem- świadomym właścicielem. Czytałam, oglądałam filmiki, są też blogi o wychowaniu. Różnica między moimi dwoma jest kolosalna. Zaznaczę, że mam psy rasy bardzo spokojnej i nigdy nie miałam problemów z gryzieniem/agresją, ale moja młodsza ... to geniuszka 😉 właśnie dzięki nauce. A nie jest to rasa zaliczana do super inteligentych. Chodzi bez smyczy, łatwo ją przywołać (przywołanie jest bardzo ważne), siad/piątka/leżeć, ma dobre relacje z innymi psami i umie wypoczywać (to jest moment w którym pies nic nie robi, tylko sobie leży). Nie będę się już rozpisywać, bo wychodzę na wariatkę 😉 Powodzenia z psiakiem. 

Nie wychodzisz na wariatke, super ze napisalas. Widac ze jestes doswiadczona "psiara" i chetnie zastosuje sie do twoich rad. Dziekuje i milego dnia zycze 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trinki

Autorko spokojnie, psiak wszystkiego się nauczy. Każdy szczeniak jest inny. Ja mam 3 psa w swoim życiu i z każdym nauka była inna. Moja ostatnia (obecną sunia) uczyła się czystości bardzo długo. Dopiero mając około 5-6 miesięcy sygnalizowala że chce na dwór i przestała CAŁKOWICIE załatwiać się w domu. Do około roku posikiwala zawsze że szczęścia kiedy domownicy wracali do domu. Potrzeba po prostu sporo cierpliwości. Dla kontrastu błyskawicznie szła jak nauka śniadania, leżenia, łapa, przychodzę nią na komendę. Wystarczyło dosłownie kilka powtórzeń, z 15 minut treningu i wszystko umiała. A czystość...ale przetrwalismy i jest najvudowniejszym psem na świecie. 

Poprzednie dwa nauczyły się nie załatwiać w domu znacznie szybciej. 

Pierwsza moja sunia też nas podgryzala. Po prostu trzeba natychmiast zaprzestać zabawy w momencie w którym psiak gryzie i wrócić do zabawy, kiedy się uspokoi. I tak do skutku. Szybko złapie że tak nie można. Psy są bardzo mądre. 

Taka moja mała rada doświadczonej psiary 😉 najważniejsze, żeby nauczyć psa przywołanie. Bezwzględnie. Kiedy odbiega, musi wrócić na komendę, to najważniejsza zasada. Żadne tak podaj łapę, bo to dla zabawy, przywołanie jest najważniejsze. No i 'zostaw'. Kiedy pies nauczy się reagować właściwie na komendy, będzie wam wszystkim żyło się super, zwłaszcza, że pies uwielbia się uczyć, sprawia mu olbrzymią frajdę, kiedy widzi, że pan jest z niego zadowolony. 

Poszukaj sobie na YouTube kanału  'piesologia'. Dziewczyna fantastycznie pokazuje jak nauczyć psiaka wszystkiego. I małego i dużego. Zresztą widać jak kocha zwierzęta ma też konto na inatagramie. Polecam, bo nam wiele jej rad ułatwiło wychowanie szczególnie ostatniej sunki, a to pies myśliwski, więc bardzo charakterny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×