Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Brała któraś z was gyno femidazol w ciąży

Polecane posty

Gość Gość

Jestem w 13 tyg i obawiam sie brac tego leku. Czytałam, ze były po nim plamienia i pieczenie. Prosze dajcie znać jesli braliście ten lek dopochwowy na grzybice w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja brałam. Faktycznie piekło troche i rano było mokro bo ta tabletka  "wyplywa". Ale żadnych plamien nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziękuje za odp. W którym tyg ciąży brałaś? Całe 15 tabletek dopochwowych ? I czy pomogło? Tzn czy po kuracji miałaś wymaz z pochwy i sprawdzenie czy grzybka już nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up może ktoś jeszcze to brał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość lutowy

Brałam gyno femidazol w drugim trymestrze ciąży. Na początku piecze, ale to po 2,3 globulkach mija. Trzeba stosować wkładki, bo wypływa po nocy. Przechodzi się całą kurację, żeby była skuteczna. Nie miałam plamien. Infekcje w ciąży trzeba wyleczyć, więc nie ma co stresować się wszystkimi skutkami ubocznymi, które są w ulotce, tylko zastosować lek, który przepisał lekarz. Jeśli coś Cię zaniepokoi, to lek odstawiasz i dzwonisz do lekarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ok dziękuje, czy po kuracji miałaś posiew z pochwy czy faktycznie grzybek zniknął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość lutowy

Właśnie nie miałam, czułam się dobrze przez dwa miesiące po czym infekcja wróciła w 8msc ciąży. Dostałam inny zestaw leków wtedy, już nazwy nie pamiętam. Ale minęło całe szczęście. Po porodzie już mi sie nie przytrafiło. Na kontroli 6tyg po porodzie miałam robione badania i było ok. Podobno w ciąży nawracajace infekcje intymne dotyczą wielu kobiet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×