Mąż zawsze staje po stronie rodziców

Dogadujemy się we wszystkich kwestiach oprócz jednej .Chodzi o moich teściów. Są trudnymi wścibskimi ludźmi oczywiście oni i8 mnie pouczać wtrącać się a ja mam nie reagować bo potem mąż ma pretensje do mnie że nie takim tonem się odezwałam.Oczywiscie to że teściowie mówią takim samym jest ok. Rzadko ich odwiedzam często potem mąż kłóci się ze mną. Teściowe często mają konflikty z innymi ludźmi oczywiście mąż ich wspiera bo przecież to wina zawsze kogoś innego. Oni są idealni.Odnosze wrażenie że on się ich boi bo jak coś to obraza się nie amen.

Nic nie zrobisz z maminsynkiem.

14 minut temu, Gość Gpśc napisał:

Nic nie zrobisz z maminsynkiem.

Dokładnie w punkt

Moi teściowie też są wścibscy i lubią się wtrącać dlatego urywam kontakt do miminum. Z mężem mam tak samo kloce się a on zawsze broni ich. Do tego moja teściowa jest strasznie fałszywa tu się uśmiecha a za plecami obgaduje każdego. 

Eh ja bym olała sprawę. Jeśli zachowanie teściów tobie się nie podoba, nie pasuje ci jak się do ciebie zwracają to nie masz obowiązku i nikt cię zmusić nie może do kontaktu z nimi. Mąż może cię w d..pocałować. i tyle w temacie.

Może boi się że jak się z nimi pokłóci czy coś to nie spiszą mu nic w spadku

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Eh ja bym olała sprawę. Jeśli zachowanie teściów tobie się nie podoba, nie pasuje ci jak się do ciebie zwracają to nie masz obowiązku i nikt cię zmusić nie może do kontaktu z nimi. Mąż może cię w d..pocałować. i tyle w temacie.

Może boi się że jak się z nimi pokłóci czy coś to nie spiszą mu nic w spadku

Wiem że czegoś się boi bo to widac