Z ruchu moich ust

"Nie, z ruchu moich ust
nie odczytasz już
najważniejszych słów
to, co przesłania mrok
przeźroczyste zło-
- skradło nawet głos
Nie, w ogniu czy we śnie
nie spotkamy się-
-tak zmieniłem się.

Ten Twój prawdziwy skarb,
całkiem inny ja
przemieniony w lód w kawałek szkła

Teraz graj
smutną bajkę- baju baj
tam gdzie Ty- no przecież tam i ja

Jak co dnia,
gdy zostanę całkiem sam
już nie Ty, już nie...

Taaak, ślepa miłość wie
jak odnaleźć mnie
jej niewierny pies.

Teraz graj
smutną bajkę- baju baj
tam gdzie Ty- no przecież tam i ja

Jak co dnia,
gdy zostanę całkiem sam
już nie Ty, już nie...

Tak to…"

Marek Dyjak

optymizmu

Soczek z marchewki oczyści nawet Dyjaka,tylko Dyjak musi chcieć...bo robić i chcieć to jest inna rzecz...