Pożary w Australii

4 minuty temu, Gość Aaa napisał:

Nie widzę tego promowania poza paroma wypowiedziami publicznymi osób znanych i mniej znanych raz na ruski rok. Idea żarcia mięsa ma się świetnie  

Bo mięso jest smaczne i chce je jeść. Ale nie widzę powodu, aby na terenie między Bugiem a Odrą, miało żyć wciąż więcej i więcej tych zjadaczy mięsa. Albo zjadaczy soi, jeśli zrezygnują z mięsa.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Bo mięso jest smaczne i chce je jeść. Ale nie widzę powodu, aby na terenie między Bugiem a Odrą, miało żyć wciąż więcej i więcej tych zjadaczy mięsa. Albo zjadaczy soi, jeśli zrezygnują z mięsa.

Nie widzisz powodu? A to, żeby twoja żonka mogła mieć wypłacona tą najniższą emeryturkę, na którą niby jej te składki zusowskie wpłacałeś, to nie jest powód? Pewnie nie, bo żadnych składek jej nie opłaciłeś.

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Bo mięso jest smaczne i chce je jeść. Ale nie widzę powodu, aby na terenie między Bugiem a Odrą, miało żyć wciąż więcej i więcej tych zjadaczy mięsa. Albo zjadaczy soi, jeśli zrezygnują z mięsa.

Rozmnożyłeś się?

1 godzinę temu, Gość Aaa napisał:

Promować ograniczanie spożycia mięsa jak się da w mediach.mlodzi Ludzie sa na to podatni. 

Ta akcja juz trwa ale żeby odniosła petny sukces to trzeba dac cos ludziom w zamian. A co ma zrobić przeciętna  Kowalska jak chlop bez mięsa sie nie naje a ona nie ma czasu ani pomysłu na sycacy obiad bez mięsa, w tradycyjnej polskiej kuchni kazde kluchy, kasza czy ziemniaki wymagały okrasy,  najlepiej mięsnej. Ta sama Kowalska nie kończyła dietetyki i zwyczajnie nie wie jak skomponować dietę rodzinie, w szczególności dorastajacym dzieciom, aby nie było brakow z tytułu malej ilosci miesa. Tania prasa kobieca pełna jest przepisow... z mięsem w roli glownej. A do mentalności dochodzi jeszcze czynnik finansowy ... łatwo kupić tanie mieso no i latwo je przyrządzić ku radosci całej rodziny. 

11 minut temu, Gość gość napisał:

Nie widzisz powodu? A to, żeby twoja żonka mogła mieć wypłacona tą najniższą emeryturkę, na którą niby jej te składki zusowskie wpłacałeś, to nie jest powód? Pewnie nie, bo żadnych składek jej nie opłaciłeś.

To nie jest żaden powód. 

A co kto komu oplacil albo nie, to nie twój interes.

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Rozmnożyłeś się?

A ty?

14 minut temu, Rescator555 napisał:

A ty?

Ja nie. A Ty?

50 minut temu, Rescator555 napisał:

Bo mięso jest smaczne i chce je jeść. Ale nie widzę powodu, aby na terenie między Bugiem a Odrą, miało żyć wciąż więcej i więcej tych zjadaczy mięsa. Albo zjadaczy soi, jeśli zrezygnują z mięsa.

Ale co to wnosi? To prowadź kampanie żeby się nie mnożyć- życzę powodzenia. Wymyśl realne rozwiązania 

Dzisiaj znalazłam info bardzo ciekawe ... Dokładnie w obszarze gdzie teraz są pożary w którymś tam roku (nie wiem czy 2020 czy później) ma coś tam być z udowane...czy to nie dziwne 

55 minut temu, Rescator555 napisał:

Ja jako lewak uważam

Ty nie jestes lewakiem, skoro  jestes nietolerancyjny wobec innych kolorow skory i innych nacji ... sorry

7 minut temu, Gość Aaa napisał:

Ale co to wnosi? To prowadź kampanie żeby się nie mnożyć- życzę powodzenia. Wymyśl realne rozwiązania 

problem w tym, ze Rescator, sam się rozmnożył płodząc dwóch synów. Kto wie czy już nie został dziadkiem. Jego kampania byłaby mało wiarygodna.

1 godzinę temu, Gość Rozsądna napisał:

Ta akcja juz trwa ale żeby odniosła petny sukces to trzeba dac cos ludziom w zamian. A co ma zrobić przeciętna  Kowalska jak chlop bez mięsa sie nie naje a ona nie ma czasu ani pomysłu na sycacy obiad bez mięsa, w tradycyjnej polskiej kuchni kazde kluchy, kasza czy ziemniaki wymagały okrasy,  najlepiej mięsnej. Ta sama Kowalska nie kończyła dietetyki i zwyczajnie nie wie jak skomponować dietę rodzinie, w szczególności dorastajacym dzieciom, aby nie było brakow z tytułu malej ilosci miesa. Tania prasa kobieca pełna jest przepisow... z mięsem w roli glownej. A do mentalności dochodzi jeszcze czynnik finansowy ... łatwo kupić tanie mieso no i latwo je przyrządzić ku radosci całej rodziny. 

Jestem dietetykiem. Ja i dzieci możemy funkcjonować bez mięsa, ale mimo dobrze skomponowanych posiłków mąż nie jest w stanie żyć bez mięsa, choćby 4 x tyg. Odrobina, ale dla niego musi być. 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jestem dietetykiem. Ja i dzieci możemy funkcjonować bez mięsa, ale mimo dobrze skomponowanych posiłków mąż nie jest w stanie żyć bez mięsa, choćby 4 x tyg. Odrobina, ale dla niego musi być. 

I o to chodzi żeby uświadamiać i w miarę możliwości ograniczać, tylko zasięg  musi być globalny  

TO JEST KARA We wrześniu 2019 zalegalizowano w Australii na całym kontynencie aborcję na życzenie, a wcześniej zalegalizowano tam „małżeństwa” tej samej płci.

Przypadek? Nie ma przypadków, są tylko znaki… 

15 minut temu, Gość Aaa napisał:

I o to chodzi żeby uświadamiać i w miarę możliwości ograniczać, tylko zasięg  musi być globalny  

Zjadanie mięsa to jedno a marnowanie jego to drugie, tzn. jest jego nadprodukcja i ogólne psucie wyrobów pochodzących z tych zwierzątek. A jeszcze dochodzi do tego ten wirus, który łapią nasze świnki i dziki

12 minut temu, Gość paris napisał:

Zjadanie mięsa to jedno a marnowanie jego to drugie

Z tym się zgadzam w 100% i nie chodzi wyłącznie o produkty pochodzenia zwierzęcego. 

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

problem w tym, ze Rescator, sam się rozmnożył płodząc dwóch synów. Kto wie czy już nie został dziadkiem. Jego kampania byłaby mało wiarygodna.

To może twój problem. A skąd ty wiesz co zrobił Rescator? Znasz moja rodzinę?

2 godziny temu, Gość Izabel napisał:

Ty nie jestes lewakiem, skoro  jestes nietolerancyjny wobec innych kolorow skory i innych nacji ... sorry

A skąd wiesz, że jestem nietolerancyjny? I co właściwie trzeba tolerować, żeby być lewakiem? 

2 godziny temu, Gość Aaa napisał:

Ale co to wnosi? To prowadź kampanie żeby się nie mnożyć- życzę powodzenia. Wymyśl realne rozwiązania 

Może na początek przestać prowadzić kampanię żeby się mnożyć. To jest bardziej realne, niż namówienie ludzi, by przestali jeść mięso.

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Może na początek przestać prowadzić kampanię żeby się mnożyć. To jest bardziej realne, niż namówienie ludzi, by przestali jeść mięso.

Ja myślę, że ludzie prędzej zrezygnują z jedzenia mięsa niż z rozmnażania się. Rozmnażanie się to jednak bardzo silny popęd . Ludzie to robili, robią i będą to robić. Niezależnie od tego czy jest głód, wojna czy po prostu bieda. Co więcej, im mniej sprzyjające warunki tym bardziej ludzie się mnożą.

Jednak jestem jak najbardziej za ograniczaniem tak jedzenia mięsa jak i mnożenia się ludzi.

11 minut temu, Rescator555 napisał:

To może twój problem. A skąd ty wiesz co zrobił Rescator? Znasz moja rodzinę?

Pisałeś na forum o swojej rodzinie i o tym, że masz dwóch synów. nie raz i nie dwa. Może kłamałeś.

14 minut temu, Rescator555 napisał:

To może twój problem. A skąd ty wiesz co zrobił Rescator? Znasz moja rodzinę?

I nie mam problemu z tym, że się rozmnożyłeś. Po prostu widzę pewną rozbieżność pomiędzy Twoimi poglądami i czynami. OK. Poglądy mogą się zmieniać i podczas gdy płodziłeś te dzieci myślałeś inaczej. Zdarza się. Teraz możesz co najwyżej, naprawiając swoje błędy młodości, zniechęcać swoich synów do rozmnażania. Może Ci się uda.

11 minut temu, Gość gosc napisał:

Pisałeś na forum o swojej rodzinie i o tym, że masz dwóch synów. nie raz i nie dwa. Może kłamałeś.

Może kłamałem. I co mi zrobisz? 

10 minut temu, Gość gosc napisał:

I nie mam problemu z tym, że się rozmnożyłeś. Po prostu widzę pewną rozbieżność pomiędzy Twoimi poglądami i czynami. OK. Poglądy mogą się zmieniać i podczas gdy płodziłeś te dzieci myślałeś inaczej. Zdarza się. Teraz możesz co najwyżej, naprawiając swoje błędy młodości, zniechęcać swoich synów do rozmnażania. Może Ci się uda.

A co ty wiesz o moich czynach? Albo o tym co plodzilem albo nie? Znasz mnie? Albo moją rodzinę?

Przed chwilą, Rescator555 napisał:

A co ty wiesz o moich czynach? Albo o tym co plodzilem albo nie? Znasz mnie? Albo moją rodzinę?

Piszesz o sobie jako o ojcu dwóch synów.

To kłamałeś czy pisałeś prawdę?

O tym, że jesteś marynarzem również kłamałeś?

A o tym, ze masz zonę, która nie pracuje zawodowo?

14 minut temu, Gość gosc napisał:

Pisałeś na forum o swojej rodzinie i o tym, że masz dwóch synów. nie raz i nie dwa. Może kłamałeś.

A te "nie raz i nie dwa" to potrafisz udowodnić? Czy tak sobie zmyślasz co tam ci akurat przyjdzie do głowy? Taka z ciebie znawczyni mojej twórczości? Piszesz magisterkę z Rescatora?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Piszesz o sobie jako o ojcu dwóch synów.

To kłamałeś czy pisałeś prawdę?

O tym, że jesteś marynarzem również kłamałeś?

A o tym, ze masz zonę, która nie pracuje zawodowo?

A co ci do tego? To nie twój interes ile mam dzieci, gdzie pracuje, co robi moja żona.

2 minuty temu, Rescator555 napisał:

A co ci do tego?

Dyskutujemy na forum internetowym. Nie chcesz to nie odpowiadaj.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Dyskutujemy na forum internetowym. Nie chcesz to nie odpowiadaj.

A ja chcę odpowiadać, że to nie twoja sprawa. I co mi zrobisz? Sama robisz za anonima, a oczekujesz, że ktoś ci będzie pisał o sobie?

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

A ja chcę odpowiadać, że to nie twoja sprawa. I co mi zrobisz? Sama robisz za anonima, a oczekujesz, że ktoś ci będzie pisał o sobie?

Nic ci nie zrobię. A skoro to nie moja, forumowiczki sprawa, to po co o tym piszesz na forum? Dla kogo to piszesz:

O niepracującej żonie, o studiach, które kończyła, o tym, ze pracowała przed urodzeniem dziecka w biurze projektowym, o tym, że jesteś marynarzem, że masz synów, o znajomych twoich dzieci, o zamawianiu obiadów w barze, o płaceniu żonie składek ZUS itd...