Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

A jak się już ma dziewczynę to co ile mam się z nią widywać?

Polecane posty

Gość Gość

Wystarczy raz na tydzień?

Bo szkoda mi marnować więcej czasu bo są ważniejsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszędzie razem
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wystarczy raz na tydzień?

Bo szkoda mi marnować więcej czasu bo są ważniejsze rzeczy.

zwariowałeś jak to co ile? co chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość wszędzie razem napisał:

zwariowałeś jak to co ile? co chwilę

Serio? Mam lepsze rzeczy do roboty niż zabawianie jej 24h na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie mam w zwyczaju wysyłać sms typu ,co u cuebie słychać" ,,jak ci mija dzień". Sam też nie lubię jak mi ktoś zawraca głowę głupotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Serio? Mam lepsze rzeczy do roboty niż zabawianie jej 24h na dobę.

czyli nie kochasz więc nie marnuj czasu jej i sobie. Ludzie którzy sie kochają na początku chcą ze sobą spędzać każdą minutę..dopiero później to się zmienia ...ale początki są dla nich nierozłączne. Jeśli tak nie jest u was to dajcie sobie spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majkelson

Jak się ma dziewczynę ,to chce się być razem jak najczęściej . Oczywiście musi być też czas na swoje tematy ,ale bycie razem to zasada ,że każde z was z czegoś rezygnuje na rzecz wspólnoty . Ty jej nie kochasz skoro bycie z nią ciebie męczy ,chyba że ....to kobieta bluszcz ,bez zainteresowań ,bez swojego świata ,ale wtedy chłopie uciekaj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I tak też zrobię zakończę ten związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Bzdura z tym, że chcesz się widywać co chwile. Tak robią Ci co są zaślepieni miłością i zapominają o życiu. 
Na samym początku, pierwsze kilka spotkań to raz na tydzień. Później ze dwa spotkania w tygodniu. Każdy ma swoje rzeczy tym bardziej np. Jak ktoś prowadzi firmę, albo robi coś równie stresującego. Rzadsze spotkania niż codziennie też dobrze wpływają na tęsknotę i pożądanie. W takich recjach stan początkowej fascynacji może trwać bardzo długo aniżeli by trwał przy codziennym prawie widywaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś byłam zakochana...
Przed chwilą, Gość Lorenzo01 napisał:

Bzdura z tym, że chcesz się widywać co chwile. Tak robią Ci co są zaślepieni miłością i zapominają o życiu. 
Na samym początku, pierwsze kilka spotkań to raz na tydzień. Później ze dwa spotkania w tygodniu. Każdy ma swoje rzeczy tym bardziej np. Jak ktoś prowadzi firmę, albo robi coś równie stresującego. Rzadsze spotkania niż codziennie też dobrze wpływają na tęsknotę i pożądanie. W takich recjach stan początkowej fascynacji może trwać bardzo długo aniżeli by trwał przy codziennym prawie widywaniu.

ja bym chciała codzienni chociaż tylko na krótkie cześć i  w przelocie- buziaka. Ale codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
4 minuty temu, Gość kiedyś byłam zakochana... napisał:

ja bym chciała codzienni chociaż tylko na krótkie cześć i  w przelocie- buziaka. Ale codziennie:)

Jak już jest decyzja o wspólnym mieszkaniu to chyba takie najfajniejsze. Szczególnie jak wiesz, że po slabym dniu ukochana osoba czeka na Ciebie w domu. Ale to już inny level związku. Jemu chyba chodzilo o sam poczatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×