Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka3555

Rzuciłam pracę po 6h zalamka

Polecane posty

Gość Autorka3555

Pisałam tu kilka dni temu że od wtorku idę do nowej pracy. Branża drzewna. Trafiłam na stanowisko segregacji drewna. Trzeba było je układać na palety. Pracowałam z 6 kobietami. Zrezygnowałam.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

Od razu traktowały mnie z góry. Uważaly że nic nie potrafię. Ze za wolno że źle układam.chociaz robiłam tak samo jak one. Ja ulozylam tak ona poprawiła a za chwilę robiła tak jak ja. Czy to nie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu

Ja kiedyś też trafiłam na takie zolzy dałam radę 3 miesiace i się nie dałam potem im przeszło bo okazało się że jetem coraz lepsza szybsza a nie jestem pyskata osoba pyskuje gdy widzę że ktoś już naprawdę ma narabane i myśli że zaraz mi nasra na głowę a ja mu grzecznie podziękuję, kulturą i dobrą riposta można więcej zdziałać i olać takie baby ludzi mam ważniejsze sprawy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nzbsn
41 minut temu, Gość Autorka3555 napisał:

Od razu traktowały mnie z góry. Uważaly że nic nie potrafię. Ze za wolno że źle układam.chociaz robiłam tak samo jak one. Ja ulozylam tak ona poprawiła a za chwilę robiła tak jak ja. Czy to nie chore

To i tak o 6 h za długo tam pracowałaś. Ps. To kafeterianki pracują fizycznie? Przecież wszystkie piszecie ze jesteście lekarkami, prawniczkami, naukowcami i inwestorkami giełdowymi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Już po 2-3h nadawały na mnie do kierownika działu. Cały czas między sobą na mnie. Szybciej szybciej. A 1 wygadala sir że im więcej zrobią tym większa premia. Nawet wychodząc z zakładu rozmawiałam z ochroniarzem i że one taka taktykę stosują długi czas. Nie raz były N rozmowie u góry. Ale ludzi nie mają i trzymają je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lid

Są.... Ja pracowałam na kasie na produkcji a teraz na recepcij... Praca to element życia i chce pieniądze na koncie i spokój w głowie nie nadaje się na kierownika itp widzę po moim mężu był pracownikiem i awansował na kierownika i żałuję czasami bo mówi że miał spokojna głowę a teraz nerwy stres wrzody a jest bardzo dobrym kierownikiem tylko że wtedy robił 8 godz a teraz 12 miał mniej ale był w domu więcej teraz ma więcej ale prawie go niema... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

Czy to tak trudne układać na paletę drewno.już rano na wstępie po rozmowie z kierownikiem działu można było wywnioskować że z tymi kobietami łatwo nie będzie i nie pozwoli aby przez ich zachowanie odeszła kolejna osoba. A potem stwierdził że to moja decyzja. Nikt mnie do pracy nie zmusi jak nie chce mi się pracowaćfobre co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysterious ona

Pewnie posypia sie tutaj komentarze, ze jestes leniwa itp. a ja cie rozumiem. Zawsze bylam sumienna i pracowita osoba, ale w takiej atmosferze nie da sie pracowac. Mozna sie wykonczyc psychicznie. One tworza zgrana paczke, trzymaja sie razem i kazda nowa osoba jest dla nich okazja do wyzycia sie. Nie wiem, jak mozna tak kogos traktowac. Gdy do nas przychodzi nowa osoba, staramy sie jej pomoc, wytlumaczyc i zeby czula sie dobrze, bo wiadomo - poczatki sa trudne i nikt od razu wszystkiego nie umial. Sama pamietam jak zaczynalam i jaki to byl stres wchodzic do grupy zzytych ze soba ludzi, nie majac w dodatku doswiadczenia. Poza tym mamy fajna szefowa, ktora by na takie traktowanie nie pozwolila. Dobrze zrobilas, ze odeszlas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

Jak widać można. Przed chwilą dostałam tel. Z tej firmy ze jest możliwość przejścia na inny dział. Powiedziałam że pomyślę. Z innymi ludźmi. Praca sama w sobie ok. Ale te kobiety.o 9 przerwa a ja nawet nie wiedziałam gdzie stołówka. Poszły nawet niewiem kiedy na przerwę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

Chciały zenym zapierdzielala na nie. Miałam im premie większą wyrobić. Hshehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lois

Zawsze wychodzilam z zalozenia ze do pracy idzie sie po to zeby zarabiac pieniadze, a nie zeby szukac przyjazni. Co z tego ze stare pracownice cie nie lubia? Jesli przelozony nie mial zastrzezen do twojej pracy to czym ty sie przejmujesz? Nie zawsze wszyscy ludzie ktorzy cie otaczaja beda mili i przyjazni. Jezeli praca ci odpowiadala i zrezygnowalas tylko dlatego ze jakastam baba cos komus powiedziala, to zachowalas sie jak ostatnia sierota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

To pracuj w takim miejscu. Ktoś kto cały czas świnie podkłada. Moje zdrowie ważniejsze niż ich większą premia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angela

Ja raz poszłam do sortowni ubrań i wszyscy na mnie krzyczeli, więc po trzech godzinach poszłam do biura i powiedziałam, że rezygnuję. Baba za biurkiem zdziwiona i „ojej, ale dlaczego?”, nie wierzyła, że ktoś podnosi na mnie głos, pewnie mi się wydaje, bo mówią głośno przez huk maszyn, hahaha. Zapłacili mi ile trzeba do ręki, bo nawet umowy nie zdążyłam podpisać i nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi

Znam ten ból. Kiedyś pracowałam na taśmie z babkami po 50 tce to była masakra. Uważały że nie dam rady tylko ddlatego że miałam zrobione paznokcie, makijaż i jeansy podkreślające figurę a nie jakieś workowate ogridniczki. Robiłam swoje, po jakimś czasie byłam lepsza od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Może w takich  pracach fizycznych czesto pracują ludzie nie za ciekawi, o niskiej kulturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka3555

Tak tylko że tu była praca grupowa. Wszystko robiłam źle. Choć robiłam tak jak one. Rozmawiałam z mężem. Podjęłam decyzję że jutro idę na inny dział. Zobaczymy jak będzie. Jeśli tak samo. Rezygnuję i szukam czegoś innego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Może w takich  pracach fizycznych czesto pracują ludzie nie za ciekawi, o niskiej kulturze

W każdym środowisku zawodowym można na takie osoby trafić, ale w takiej atmosferze pracować się nie da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×