Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jestem zaniepokojona

Polecane posty

Gość Gość

autorka ma dobre serduszko tylko szkoda że nie myśli za bardzo o sobie, a szkoda bo zdrowie ma się tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uważam, że powinnaś zaopatrzyć się w prezerwatywy autorko. Nawet jeśli teraz wydaje Ci się to śmieszne i absurdalne. Piszesz, że mieszkacie wspólnie, macie bliski kontakt, różnie się może przydarzyć. Lepiej zadbać o to na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Uważam, że powinnaś zaopatrzyć się w prezerwatywy autorko. Nawet jeśli teraz wydaje Ci się to śmieszne i absurdalne. Piszesz, że mieszkacie wspólnie, macie bliski kontakt, różnie się może przydarzyć. Lepiej zadbać o to na wszelki wypadek.

Ale poj*b z ciebie..... jak można doradzić dziewczynie współżycie z osobą zakażoną wirusem HIV??? sama se ubierz prezerwatywę na łeb!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Osobiście obawiałabym się mieszkać z osobą zakażoną. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ale poj*b z ciebie..... jak można doradzić dziewczynie współżycie z osobą zakażoną wirusem HIV??? sama se ubierz prezerwatywę na łeb!!!

Nic nie rozumiesz, wystarczy trochę alkoholu albo słowo kocham Cię i nogi nam się rozkładają automatycznie, taką mamy naturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nic nie rozumiesz, wystarczy trochę alkoholu albo słowo kocham Cię i nogi nam się rozkładają automatycznie, taką mamy naturę.

to że tobie się nogi rozkładają to nie znaczy że każdy jest taki puszczalski jak ty! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

autorka ma dobre serduszko tylko szkoda że nie myśli za bardzo o sobie, a szkoda bo zdrowie ma się tylko jedno.

Wiesz... Gdy się przeprowadziłam ten człowiek potraktował mnie jak przyjaciel. Takie wartości się docenia, a nie wyrzuca do kosza. Nie mogłabym go tak skreślić z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Uważam, że powinnaś zaopatrzyć się w prezerwatywy autorko. Nawet jeśli teraz wydaje Ci się to śmieszne i absurdalne. Piszesz, że mieszkacie wspólnie, macie bliski kontakt, różnie się może przydarzyć. Lepiej zadbać o to na wszelki wypadek.

Dziękuję za sugestię, jednak żeby doszło do czegoś więcej musiałabym wcześniej stworzyć trwały związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Dziękuję za sugestię, jednak żeby doszło do czegoś więcej musiałabym wcześniej stworzyć trwały związek. 

Nikt nie mówi, że musi dojść do czegoś więcej między wami, ale różnie w życiu bywa, czasem to spontaniczna chwila, więc lepiej minimalizować ryzyko zakażenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nikt nie mówi, że musi dojść do czegoś więcej między wami, ale różnie w życiu bywa, czasem to spontaniczna chwila, więc lepiej minimalizować ryzyko zakażenia. 

Założyłam ten temat ponieważ chciałabym dowiedzieć się w jaki sposób mogłabym mu pomóc. Wiadomo, że nie wyleczę go, ale jednak chciałabym jakoś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Założyłam ten temat ponieważ chciałabym dowiedzieć się w jaki sposób mogłabym mu pomóc. Wiadomo, że nie wyleczę go, ale jednak chciałabym jakoś pomóc.

Na tym forum jak widzisz mało inteligentnych, pomocnych i życzliwych. 

Nie musisz mmu w niczym pomagać. Po prostu nie zmieniaj niczego, traktuj go tak jak do tej pory. Rozmawiacie, czasem gdzie wyjdźcie. On nie oczekuje innego traktowania. Powiedział Ci, bo tak chciał I w sumie fajnie się zachował. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Założyłam ten temat ponieważ chciałabym dowiedzieć się w jaki sposób mogłabym mu pomóc. Wiadomo, że nie wyleczę go, ale jednak chciałabym jakoś pomóc.

Na tym forum jak widzisz mało inteligentnych, pomocnych i życzliwych. 

Nie musisz mmu w niczym pomagać. Po prostu nie zmieniaj niczego, traktuj go tak jak do tej pory. Rozmawiacie, czasem gdzie wyjdźcie. On nie oczekuje innego traktowania. Powiedział Ci, bo tak chciał I w sumie fajnie się zachował. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nic nie rozumiesz, wystarczy trochę alkoholu albo słowo kocham Cię i nogi nam się rozkładają automatycznie, taką mamy naturę.

Chyba ty difffko!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gosia napisał:

Na tym forum jak widzisz mało inteligentnych, pomocnych i życzliwych. 

Nie musisz mmu w niczym pomagać. Po prostu nie zmieniaj niczego, traktuj go tak jak do tej pory. Rozmawiacie, czasem gdzie wyjdźcie. On nie oczekuje innego traktowania. Powiedział Ci, bo tak chciał I w sumie fajnie się zachował. 

Zastanawiam się czy powinnam rozmawiać z nim na te tematy czy lepiej ich nie poruszać. Chcę żeby miał wsparcie, ale nie chcę mu nieświadomie sprawić przykrości w jakiś sposób. Zastanawiam się dlaczego powiedział mi o tym przed moim wyjazdem do Polski na Święta. Może dla niego nie miało to większego znaczenia i po prostu tak wyszło. Nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

ej weź się zbadaj lepiej 😷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Zastanawiam się czy powinnam rozmawiać z nim na te tematy czy lepiej ich nie poruszać. Chcę żeby miał wsparcie, ale nie chcę mu nieświadomie sprawić przykrości w jakiś sposób. Zastanawiam się dlaczego powiedział mi o tym przed moim wyjazdem do Polski na Święta. Może dla niego nie miało to większego znaczenia i po prostu tak wyszło. Nie wiem. 

Czasami przychodzi taka chwilą, że robi się lżej jak się komuś powie no i pewnie Twój wyjazd II święta było ku temu okazją. Ja bym sama nie wypytywała, ale jeśli on wróci do tematu, albo temat przy jakiejś okazji się pojawi, to normalnie rozmawiaj. To żadne tabu. Jak czegoś nie będziesz wiedziała, miała obawy, wątpliwości pytaj jego. Choroba jak każda inna. Nie zarazisz się, a jeśli masz takie obawy to on na pewno z Tobą porozmawia. 

On też na pewno myśli o tym co Ci powiedział i czy to nie wpłynie na zmiany w Twoim zachowaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość Gość napisał:

Założyłam ten temat ponieważ chciałabym dowiedzieć się w jaki sposób mogłabym mu pomóc. Wiadomo, że nie wyleczę go, ale jednak chciałabym jakoś pomóc.

jeśli chcesz mu pomóc to możesz czasem zrobić mu loda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

jeśli chcesz mu pomóc to możesz czasem zrobić mu loda 

Idź do psychiatry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosia napisał:

Czasami przychodzi taka chwilą, że robi się lżej jak się komuś powie no i pewnie Twój wyjazd II święta było ku temu okazją. Ja bym sama nie wypytywała, ale jeśli on wróci do tematu, albo temat przy jakiejś okazji się pojawi, to normalnie rozmawiaj. To żadne tabu. Jak czegoś nie będziesz wiedziała, miała obawy, wątpliwości pytaj jego. Choroba jak każda inna. Nie zarazisz się, a jeśli masz takie obawy to on na pewno z Tobą porozmawia. 

On też na pewno myśli o tym co Ci powiedział i czy to nie wpłynie na zmiany w Twoim zachowaniu. 

Domyślam się, że było to dla niego trudne. Może to dziwne, ale w pewien sposób stał mi się bliższy przez to wyznanie. On starał się rozmawiać ze mną na ten temat zupełnie normalnie. Zaproponował nawet, że jeśli będę zainteresowana to podsunie mi kilka wiarygodnych źródeł na ten temat, żebym mogła się z tym lepiej zapoznać i rozwiać swoje ewentualne obawy. Oczywiście zapewniał, że mogę zawsze z nim o tym porozmawiać. Powiedział mi też, że zrozumie jeśli zrezygnuję ze wspólnego mieszkania. Zapewniłam go, że się nie wyprowadzę z tego powodu i że w naszej relacji nic się nie zmieniło. W przyszłym tygodniu wyjeżdżam z Polski, więc będzie to nasze pierwsze spotkanie po tej przerwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

weź się może też zaraź syfem od niego i będzie się wam konfortowo żyło 💉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka

Skąd wiedział że ma HIV skoro to nie daje żadnych objawów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Olka napisał:

Skąd wiedział że ma HIV skoro to nie daje żadnych objawów 

Dobre pytanie, chociaż nie dopytywałam w jaki sposób się o tym dowiedział. Powinnam? Opowiedział mi swoją historię, że w młodości miał problem z alkoholem i narkotykami i właśnie przez to się zakaził. Zapewniał mnie również, że robi regularne badania i przyjmuje leki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Chyba ty difffko!!!! 

gdyby jednak miało do czegoś dojść to chyba lepiej, że z prezerwatywą jednak niż bez nie?? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

równie dobrze możesz się zarazić w autobusie, czy restauracji... np. jeśli obgryzasz paznokcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Gość Gość napisał:

gdyby jednak miało do czegoś dojść to chyba lepiej, że z prezerwatywą jednak niż bez nie?? 😉

prezerwatywy som fajne he he he 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Idź do psychiatry 

niby dlaczego??? autorka pytała jak pomóc choremu przyjacielowi, więc radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×