Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka

Wszystkie tutaj opowiadają jak to niepracująca żona zostanie po rozwodzie z niczym...

Polecane posty

Gość Autorka

Właśnie zbliżamy się do końca rozwodu- dostanę mieszkanie, sporą kwotę pieniędzy i alimenty w wysokości takiej ze mogę za nie całkiem wygodnie żyć nie pracując. Poza tym mam dopiero 34 lata i mogę spokojnie iść do pracy i zbudować karierę- dzieci nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No i co z tego jak maz cie zdradzil i rozwaliło się Twoje małżeństwo 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Właśnie zbliżamy się do końca rozwodu- dostanę mieszkanie, sporą kwotę pieniędzy i alimenty w wysokości takiej ze mogę za nie całkiem wygodnie żyć nie pracując. Poza tym mam dopiero 34 lata i mogę spokojnie iść do pracy i zbudować karierę- dzieci nie mam.

Super, najważniejsze że będziesz wolna, bez kuli u nogi. Czy ten wyrok zapadł w Polsce? Z tego co wiem alimenty dostaje się dopóki nie wejdziesz w nowy związek małżeński. No i dostałaś je, bo nie możesz pracować? W Polsce tylko taki wyrok jest znany szerszej społeczności- Kaz i Izabel 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale wiekszosc ludzi moze zapomniec o alimentach na siebie. Do tego trzeba udowodnic wine chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

No i co z tego jak maz cie zdradzil i rozwaliło się Twoje małżeństwo 😞

Tak, to prawda, ze zabezpieczenie finansowe nie rekompensuje mi złamanego serca, ale lepiej płakać w porsche niż na rowerze.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Super, najważniejsze że będziesz wolna, bez kuli u nogi. Czy ten wyrok zapadł w Polsce? Z tego co wiem alimenty dostaje się dopóki nie wejdziesz w nowy związek małżeński. No i dostałaś je, bo nie możesz pracować? W Polsce tylko taki wyrok jest znany szerszej społeczności- Kaz i Izabel 😉 

Nie, dostałam je na podstawie ugody. Mogę pracować i będę, ale przynajmniej nie muszę się martwić o opłacenie rachunków. 
tak, alimenty są przyznane dopóki nie wyjdę ponownie za mąż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Alimenty na siebie max na 5 lat. Wolałabym mieć udany związek niz ta kasę przez kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Tak, to prawda, ze zabezpieczenie finansowe nie rekompensuje mi złamanego serca, ale lepiej płakać w porsche niż na rowerze.

Nie, dostałam je na podstawie ugody. Mogę pracować i będę, ale przynajmniej nie muszę się martwić o opłacenie rachunków. 
tak, alimenty są przyznane dopóki nie wyjdę ponownie za mąż. 

Myślę, że to też pokazuje klasę twojego byłego. Rzadko się zdarza, że facet na koniec związku tak chętnie dzieli się majątkiem. Nie mówiąc o alimentach.. Powodzenia 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Alimenty na siebie max na 5 lat. Wolałabym mieć udany związek niz ta kasę przez kilka lat.

A ktoś ci ten udany związek gwarantuje? Zazdroszczę optymizmu. A alimenty są dopóki nie wyjdzie ponownie za mąż, a nie na 5 lat. Poza tym ta dziewczyna ma 34 lata, zapewne jeszcze nie umiera i może być w świetnym związku. Wiem jedno. Lepiej mieć kasę niż jej nie mieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko  a kim jest nowa wybranka twojego byłego ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka

Jeśli twoja historia jest prawda do uwierz mi jesteś w znacznej mniejszości😂 

faceci migaja się od alimentów, jak już płacą to minimum, pracują na czarno więc sąd nie może sąd więcej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka

Jeśli twoja historia jest prawda do uwierz mi jesteś w znacznej mniejszości😂 

faceci migaja się od alimentów, jak już płacą to minimum, pracują na czarno więc sąd nie może sąd więcej. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

A ktoś ci ten udany związek gwarantuje? Zazdroszczę optymizmu. A alimenty są dopóki nie wyjdzie ponownie za mąż, a nie na 5 lat. Poza tym ta dziewczyna ma 34 lata, zapewne jeszcze nie umiera i może być w świetnym związku. Wiem jedno. Lepiej mieć kasę niż jej nie mieć. 

Polecam lekturę kpc i krio a nie tylko kafeterie. Alimenty na była żonę max 5 lat po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiu
21 minut temu, Gość Autorka napisał:

przyznane dopóki nie wyjdę ponownie za mąż. 

To teraz nie wyjdziesz nigdy. Temu barankowi pewnie to lepi wyjdzie, niz znosic Twoje fochy na codzien. Bez obrazy. Tylko utwierdzasz w przekonaniu, ze kobieta jest z tych "nizej uprawnionych" (albo ze rownouprawnienie to mit wymyslony przez kobiety) jezeli do normalnego funkcjonowania musisz byc (i chcesz) utrzymanka bylego faceta. To gorzej jak porstytucja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Krzysiu napisał:

To teraz nie wyjdziesz nigdy. Temu barankowi pewnie to lepi wyjdzie, niz znosic Twoje fochy na codzien. Bez obrazy. Tylko utwierdzasz w przekonaniu, ze kobieta jest z tych "nizej uprawnionych" (albo ze rownouprawnienie to mit wymyslony przez kobiety) jezeli do normalnego funkcjonowania musisz byc (i chcesz) utrzymanka bylego faceta. To gorzej jak porstytucja.

Ile wam razy powtarzać żeby dotarło ? Po 5 latach obowiązek alimentacyjny wygaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
15 minut temu, Gość gość napisał:

Autorko  a kim jest nowa wybranka twojego byłego ? 

Nie zostawil mnie, błagał żebym nie odchodziła, ale ja dowiedziałam się o zdradach- wiec dla mnie to był koniec. On jest sam, ale pewnie dalej się zabawia z panienkami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ile wam razy powtarzać żeby dotarło ? Po 5 latach obowiązek alimentacyjny wygaśnie.

My mamy ugodę, on będzie mi płacił dopóki nie wyjdę za mąż.

 

6 minut temu, Gość Krzysiu napisał:

To teraz nie wyjdziesz nigdy. Temu barankowi pewnie to lepi wyjdzie, niz znosic Twoje fochy na codzien. Bez obrazy. Tylko utwierdzasz w przekonaniu, ze kobieta jest z tych "nizej uprawnionych" (albo ze rownouprawnienie to mit wymyslony przez kobiety) jezeli do normalnego funkcjonowania musisz byc (i chcesz) utrzymanka bylego faceta. To gorzej jak porstytucja.

Wiesz co, ja mu wszystko dawałam, mogę śmiało powiedzieć ze byłam super żona, a on mnie zdradzał, wiec jestem zdania, ze te pieniądze mi się należą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
7 minut temu, Gość Krzysiu napisał:

To teraz nie wyjdziesz nigdy. Temu barankowi pewnie to lepi wyjdzie, niz znosic Twoje fochy na codzien. Bez obrazy. Tylko utwierdzasz w przekonaniu, ze kobieta jest z tych "nizej uprawnionych" (albo ze rownouprawnienie to mit wymyslony przez kobiety) jezeli do normalnego funkcjonowania musisz byc (i chcesz) utrzymanka bylego faceta. To gorzej jak porstytucja.

Poza tym słowo „utrzymanka” oznacza kogoś kto świadczy usługi łóżkowe. Wiec utrzymanką nie będę. 
Mam w planach wyjść ponownie za mąż i mieć dzieci. Jesli zdążę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale to jednak smutne, że sama nie potrafisz się utrzymać.  Podział majątku to rozumiem, ale alimenty- to jak dla dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chyba nigdy nie zrozumiem takich kobiet jak autorka . Facet miał cie w d.. zdradzał cie a ty zamiast pokazać ze go nie potrzebujesz  jesteś samodzielna to dalej ciągniesz od niego kasę. Dalej jesteś niesamodzielna ... dla mnie to porażka . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale to jednak smutne, że sama nie potrafisz się utrzymać.  Podział majątku to rozumiem, ale alimenty- to jak dla dziecka. 

Potrafię, nic się nie bój. Jedyna smutna rzecz to to, ze mąż mnie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie

A dlaczego nie pracujesz?

Fajnie jest byc niezalzna i pewna siebie kobieta!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Poza tym słowo „utrzymanka” oznacza kogoś kto świadczy usługi łóżkowe. Wiec utrzymanką nie będę. 
Mam w planach wyjść ponownie za mąż i mieć dzieci. Jesli zdążę. 

 Nawet po rozwodzie  jesteś  jego utrzymanka . ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

Potrafię, nic się nie bój. Jedyna smutna rzecz to to, ze mąż mnie zdradzał.

To co do tej pory robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Polecam lekturę kpc i krio a nie tylko kafeterie. Alimenty na była żonę max 5 lat po rozwodzie.

Dziękuję, doczytałam. 5 lat jeżeli oboje są winni rozpadowi małżeństwa, a powyżej jeżeli jest orzeczenie o winie jednego z nich i pogorszona została sytuacja materialna drugiej osoby. I wtedy obowiązek alimentacyjny wygasa kiedy żona ponownie wyjdzie za mąż. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Autorka napisał:

My mamy ugodę, on będzie mi płacił dopóki nie wyjdę za mąż.

 

 

Nie ma znaczenia czy to ugoda alimenty na ex małżonka są albo 5 lat albo do czasu wyjścia za mąż. Koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojo

Leza i pachniala.

Wstyd, niby dorosla a jak dziecko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To co do tej pory robiłaś?

Zanim zrezygnowałam z pracy pracowałam w dużej firmie ubezpieczeniowej, w centrali, dobra kasa, ale praca nudna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Ale hejt. Nie znacie wcale szczegółów, a osądzajcie i obrażacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dzieci nie masz to co ty tu robisz, że wiesz co baby tutaj na tematach opowiadają? Jako bezdzietna mężatka tak sobie tutaj wchodziłaś i czytałaś co mamuśki mają do powiedzenia? Te bajki bezrobotna kuro to możesz swoim dzieciom opowiadać na dobranoc, a teraz lepiej idź podsmażyć Januszowi kartofli ze skwarami, bo ci jutro na rajstopy nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Naprawdę uwierzyłyście w to durne prowo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×