Kiedyś wszystko było droższe

Np pamiętam że około 2000 roku puszka Red Bulla i tuba Pringlesów kosztowały około 6 złotych i wtedy wydawały mi się bardzo drogimi produktami, wręcz ekskluzywnymi. Jak ktoś je kupił to było święto bo znaczyło że nieźle się szarpnął.

Jednak dzisiaj wciąż kosztują tyle samo no i nie jest to jakoś strasznie dużo w porównaniu do tego co było kiedyś, bo pensje są jakieś 2 - 3 razy wyższe. W 2000 roku te 6zł to było jak dzisiaj 12 albo 18.

Nie można więc powiedzieć żeby nie było coraz większego dobrobytu w Polsce i ludzie nie byli coraz bogatsi.

Widać to również po ilości i jakości aut na ulicach. Przecież benzyna nie jest za darmo, i na dodatek wielu ludzi jeździ nie totalnymi rzęchami tylko fajnymi w miarę nowymi autami.

A także po tym jak zatłoczone są wszelkie sklepy i galerie handlowe. Niby pieniędzy ni ma a ludzie kupują jak oszalali.

W Polsce wcale nie ma już wcale aż takiej biedy jak to niektórzy narzekają

Porównując nas choćby do Ukraińców, Ruskich czy reszty wschodniej Europy to Polacy są najbogatsi.

Wiadomo, do Europy Zachodniej jeszcze sporo nam brakuje, ale porównując do bidy jaka była u nas jeszcze 20 - 30 lat temu to dokonał się wielki postęp.

Dokonał się a teraz kona. Kolejna fala inflacji dzięki PiS wpędzi ludzi w biedę. Nie Red Bull wpływa na zamożnoścPpolaków tylko ceny chleba, masła, jajek, ziemniaków, papieru toaletowego i proszku do prania. Na kondycję domów ma znaczenie cena prądu, wody, ścieków i  wysokośc podatków, w tym Vat, a nie koszt jakiegoś batonika ze zbożami czy odżywki białkowej.