Dlaczego tak mało kobiet potrafi wziąć sprawy w swoje ręce jeśli chodzi o zapoznanie się z facetem, większość nawet słowem pierwsza nie piśnie

To jest jakiś absurd, że mimo xxi wieku nadal wiele kobiet jest taka ci.powata , ze kosmos... , siedza jak szare myszki, same nigdy sie nie odezwą pierwsze do faceta, ktory im sie podoba.., czasami nawet dla zasady odmawiają spotkania bo OD TAK, nie wiadomo wlasciwie czemu

jak facet pierwszy nie zrobi kroku to ona prędzej uschnie na pustyni niż by "mu pomogła" , dala jakis znak, slowem sie odezwala, COKOLWIEK Ku.RWA

dlatego szanuje kobiety, ktore nie maja z tym problemu i po tygodniu znajomosci potrafia juz skakac po moim klintonie i brac do buzi..

up

To się ciesz, jak poznajesz 3 dziewczyny to zawsze sprawy bierze w swoje ręce akurat ta która cię w ogóle nie rusza i przykleszcza się jak piawka

Up

To Polki tak mają, bo są próżne i mają przerośnięte ego. Kobiety na zachodzie, w USA czy Kanadzie nie mają problemu z zagadaniem faceta, który im się podoba. I korona im z głowy jakoś nie spada. Niestety Polki mają nasrane we łbach.  

Bo baby chcą równouprawnienia tylko tam, gdzie to dla nich korzystne.

Ale wy przecież lubicie biegać za króliczkiem, a nie gdy on sam podaje siebie na talerzu... to o co cho?