Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annka

Czy dać drugą szansę facetowi?

Polecane posty

Gość Annka

Byłam z facetem 3,5 roku. Nasz związek uznałabym za zgodny, udany, jednak było w nim sporo kłótni i to wywoływanych głównie przeze mnie o byle co, więc ideałem nie byłam.

Z dnia na dzień zostawił mnie po kolejnej kłótni, nie dając ku temu żadnych znaków wcześniej. Starałam się o niego, zabiegałam, ale on stwierdził że już nic do mnie nie czuje, więc po prawie 2 miesiącach starań, odpuściłam, zwłaszcza jak dowiedziałam się, że bardzo szybko, praktycznie z dnia na dzień zaczął spotykać się z inną dziewczyną.

Nie mieliśmy kontaktu całe 2 miesiące, 0, kompletna cisza z jego i mojej strony. Po tym czasie wrócił z podkulonym ogonem. Przyznał się do błędów, stwierdził że się pogubił w tym wszystkim, przeprasza mnie cały czas do tej pory, obiecuje gruszki na wierzbie i to że nigdy więcej to się nie powtórzy. Dzisiaj mija już 4 miesiąc jak o mnie cały czas zabiega.

Z początku kompletnie nie brałam pod uwagę powrotu do siebie, jednak teraz coraz częściej o tym myślę. Z jednej strony przez te prawie 4 lata naszego związku nigdy się na nim nie zawiodłam, zawsze mogłam na niego liczyć, jednak z drugiej strony nie potrafię wybaczyć mu tego, że tak mnie zawiódł i zostawił, gdy mieliśmy gorszy okres, praktycznie można uznać że dla innej dziewczyny.

Czy jest szansa, że naprawdę zrozumiał swój błąd i więcej tego nie powtórzy, czy bardziej prawdopodobne że jak raz tak zrobił to zrobi i kolejny raz? Wiem, że i tak to ja zadecyduję ale chciałabym poznać Wasze opinie, które być moze mi pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

1 x (o ile to nie bylo z premedytacja ) mozna popelnic blad i to sie zdarza.  Jestesmy niedoskonali. 

Moglabys dac temu szanse, o ile bedziesz umiala odciac tamten rozdzial i potraktowac, jako historie. 

Jesli bedziesz wracala, drazyla i szukala dziury w calym , to szkoda czasu i energii. 

No i chyba rowniez powinnas popracowac nad soba. Bo chyba z twoimi emocjami nie jest najlepiej. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annka
9 minut temu, Gość Ell. napisał:

1 x (o ile to nie bylo z premedytacja ) mozna popelnic blad i to sie zdarza.  Jestesmy niedoskonali. 

Moglabys dac temu szanse, o ile bedziesz umiala odciac tamten rozdzial i potraktowac, jako historie. 

Jesli bedziesz wracala, drazyla i szukala dziury w calym , to szkoda czasu i energii. 

No i chyba rowniez powinnas popracowac nad soba. Bo chyba z twoimi emocjami nie jest najlepiej. 

 

 

Dziękuję za odpowiedź. To racja, również czuję, że z moimi emocjami nie jest najlepiej, staram się nad sobą pracować, ale efekty nie są tak zadowalające jakbym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×