Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiony wśród Cieni

Jak funkcjonować w świecie,który Cię nie akceptuje przez Twoja brzydka twarz?

Polecane posty

Gość Zagubiony wśród Cieni

Może uznacie moje pytanie za banalne..Ale czy ktoś z was może zrozumieć druga osobę,która zamyka się w sobie, na siebie, na miłość,na innych,bo nie chce znów być brutalnie skomentowana,że jest aż tak brzydka,wstretna, paskudna,a fuj?

Czy wiecie,jak się czuje ktoś,kto całe życie szukał akceptacji innych osób, może odrobinę ciepła i uczucia..A dostaje i zawsze będzie dostawał na starcie od innych odrzucenie, spojrzenie pogardy?

Tacy jak ja, nawet idąc ulica,są z góry oceniani tak niesprawiedliwie i brutalnie,bo tak wyglądamy, traktowani jakbyśmy conajmniej tym wszystkim ludziom wokół sprawili jakąś krzywdę..Gorsza wersja człowieka..

Tak nas się traktuje..

Uzalanie się? Nie..Idąc ulica,będąc wśród ludzi,choć czujemy paniczny strach przed ich spojrzeniami,komentarzami, staramy się przetrwać.. Być twardzi..Tylko potem..Gdy nikt nie widzi..Gdy wszystko wraca..Ból i żal wychodzi z nas wraz ze łzami..Bardzo gorzkimi.. 

Jestem 30 letnim facetem,bardzo wysokim,wrażliwym,nieglupim, któremu frajdę sprawia możność pomocy komuś,ot tak,bezinteresownie.. Jak każdy mam Marzenia..Uczucia..Ale przez swą brzydka twarz od dziecka byłem napietnowany jako-ten gorszy..Tak jest do dziś..Wyjście choćby do sklepu ze świadomością, że przy kasie będzie młoda dziewczyna, która znów spojrzy na mnie,a potem ze wstretem odwróci głowę,powoduje u mnie wręcz atak paniki..A to tylko jeden z miliona przykładów..Nie wierzę już w to,że ktoś może mnie zaakceptować.. Pokochać.. Mimo wszystko.. Choć jeszcze 10 lat temu wierzyłem w bajkę, że odnajde kogoś,dla kogo moje wnętrze będzie ważniejsze..Tej bajki już nie ma..

Ale oddalbym wszystko,by idąc ulicą nie musieć drzec ze strachu mijając grupę dziewczyn,że zaraz zostanę brutalnie zmierzony, zwazony i skreślony.. To boli,gdy ktoś,kto Cię nie zna,ocenia Cie tak brutalnie za coś, na co nie miałeś wpływu..Przykład..Przystojniak dokona nawet czegoś złego,typu zostawi dziewczynę w ciąży..Odbiór?Jej,ale z niego słodki lobuz.. Przy mnie się zmieni..

Brzydal otworzy przed kobieta drzwi,by wpuścić ją pierwsza wraz z koleżanką..Finał?Rozmowa obu w stylu-jeju, widziałaś jaki straszny? Masakra..

Czyż nie jest tak?

Więc jak funkcjonować w takim świecie? Gdy ciągnie Cie do ludzi ale jednocześnie unikasz ich,bo wiesz,jak Cie potraktuja?

Jak żyć dalej,gdy całe Twe życie to zrujnowane dzieciństwo przez ojca alkoholika, wieczne wyzwiska i awantury,palczaca matka i przestraszona młodsza siostra, która musisz pocieszyć, hamujac łzy? 

Jak żyć i wierzyć,gdy każda próba bycia miłym kończy się pogardliwym spojrzeniem?

Jak sobie wytłumaczyć, że po prostu w loterii genetycznej miałeś pecha i będąc gorsza wersja człowieka nie zasługujesz od życia na nic dobrego?

W końcu..jak żyć bez uczuć..Gdy masz takie samo serce spragnione miłości jak kolega-przystojniak, który w tejże genetycznej loterii miał więcej szczęścia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozwazales operacje plastyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie

Wez juz skoncz z tym zalosnym ujadaniem. Naucz sie lepiej miec totalnie wypier/dolone na te ludzkie smieci. Lepiej miec brzydki ryj i zero znajomych niz ladny i tysiace przyglupich pseudoprzyjaciol ktorzy lubia cie tylko przez ladny ryj. Cos podobnego chyba wczoraj pisalem ale widze ze nie dotarlo. I chyba nie dotrze. Ale mozesz sie pocieszyc ze kazdy ludzki smiec kolo 40 zaczyna brzydnac i kolo 45 to juz w ogole jest tragedia z kazdym 😄 nie mowiac o pozniejszych latach 😄 wiec tyle warty jest wyglad i znajomosci tyle co to gowno ktore zrobilem 20 lat temu ale przyglupy tego nie rozumieja. A ty chyba piszesz to wszystko bo liczysz na to ze ktos sie nad toba zlituje i bedzie chcial byc twoim przyjacielem albo dziewczyna bo taki wspanialy jestes z charakteru. Zapomnij. Chocbys byl ZBYT idealny i stworzony z charakteru dla jakiejs, to i tak to bedzie za malo. Takie puste sa kobiety wiec lepiej byc samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie

Jeszcze dodam z wlasnego doswiadczenia. Ze znajomymi to mozesz najwyzej uchlac ryja i obrabiac dupy innym znajomym wiec tez tyle to warte co wyglad. A kobieta predzej czy pozniej by cie zdradzila, jak juz bys sie jej znudzil, a kazdy kazdemu sie kiedys znudzi. Wiec nie ujadaj bo nie masz za czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×