Studentka 6 roku medycyny odpowie na Wasze pytania

up

Cierpiałam na zaburzenia odzywienia, boję sie obcych ludzi, dręczą mnie koszmary nocne, jestem typem aspołecznym, miewam mysli samobójcze.  Chcę zapytać dlaczego mnie to spotkało i jak sobie radzić w tym świeci

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo nie da się konkretnie. Polecam dla zainteresowanych wiedzą książkę prof. Gałeckiego, naszego konsultanta krajowego z psychiatrii. 

A dziękuję bardzo Koleżanko, bardzo się przyda bo na medycynie nie pisze się pracy hehe

Mam dwa razy tyle lat co Ty gowniaro, nie jestem twoją koleżanka. 

Jak czeęsto się onanizujesz i w jaki sposób? 

1 godzinę temu, Gość klara napisał:

Cierpiałam na zaburzenia odzywienia, boję sie obcych ludzi, dręczą mnie koszmary nocne, jestem typem aspołecznym, miewam mysli samobójcze.  Chcę zapytać dlaczego mnie to spotkało i jak sobie radzić w tym świeci

Psychiatra i psychoterapia. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mam dwa razy tyle lat co Ty gowniaro, nie jestem twoją koleżanka. 

Też nie jestem Twoją koleżanką zazdrośnico

Dobra w sumie co mi szkodzi.

Nie umiem rozmawiać z ludźmi. Jestem strasznie nudny. Mam głos co brzmi jakbym był niepełnosprawnym. Ludzie nie rozumieją co mówię. Dodatkowo jestem załamany. Cały czas siedzę na forach użalam się nad sobą. Wyjścia ze znajomymi nic mi nie dają bo na następny dzień i tak jestem załamany. Dodatkowo nie mam chęci do życia i do ćwiczeń. Nie umiem ciekawie opowiadać, wszyscy słuchają mnie z litości chyba.

W przeszłości byłem gnębiony z tego powodu (wymowa) oraz niskiego wzrostu (mam teraz 168cm) i beznadziejnej kondycji fizycznej (byłem gorszy w biegach nawet od osób otyłych, nigdy nie przebiegłem 1km)

ODPOWIEDZ MI ! PROSZĘ !

To samo co wyżej, psychiatra i psychoterapia. Widać że masz obniżone poczucie własnej wartości, lęki. 

Może poszukaj też jakiś warsztatów z wysławiania się? Moja koleżanka na coś takiego chodziła by przełamać wstyd przed publicznymi wystąpieniami. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

To samo co wyżej, psychiatra i psychoterapia. Widać że masz obniżone poczucie własnej wartości, lęki. 

Może poszukaj też jakiś warsztatów z wysławiania się? Moja koleżanka na coś takiego chodziła by przełamać wstyd przed publicznymi wystąpieniami. 

Psychoterapia ok. Zobaczę może coś z tego będzie.

4 minuty temu, Gość G O Ś Ć napisał:

Psychoterapia ok. Zobaczę może coś z tego będzie.

Najpierw psychiatra. To on powinien Cię zdiagnozować. Może potrzebne będą i leki. Tylko mów wszystko szczerze, nawet jeśli coś wydaje Ci się głupie to też mów, powodzenia

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Też nie jestem Twoją koleżanką zazdrośnico

Niczego ci nie zazdroszczę, bo niby czego, traktowania ludzi z pogardą raczej nie jest atutem. Nie pisz do mnie na ty.

1 godzinę temu, Gość G O Ś Ć napisał:

Psychoterapia ok. Zobaczę może coś z tego będzie.

Tylko nie koloryzuj I nie przesadzaj bo wsadza cię do psychiatryka.

1 godzinę temu, Gość G O Ś Ć napisał:

Psychoterapia ok. Zobaczę może coś z tego będzie.

Tylko nie koloryzuj I nie przesadzaj bo wsadza cię do psychiatryka.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Niczego ci nie zazdroszczę, bo niby czego, traktowania ludzi z pogardą raczej nie jest atutem. Nie pisz do mnie na ty.

Zazdrość widać od razu, nie jesteś pierwsza ani ostatnia niestety  Cóż…muszę nauczyć się z tym żyć hehe. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Tylko nie koloryzuj I nie przesadzaj bo wsadza cię do psychiatryka.

Nikt nikogo siłą nie "wsadza" do szpitala psychiatrycznego. Są wyjątki ale to nie film że pakują kogoś w kaftan i do karetki. 

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Zazdrość widać od razu, nie jesteś pierwsza ani ostatnia niestety  Cóż…muszę nauczyć się z tym żyć hehe. 

Haha nie jestem zazdrosna, za to twoja paranoja trzeba leczyć terwz wiadomo czemu wybrałaś taka specjalizację powodzenia

7 minut temu, Gość gość napisał:

Haha nie jestem zazdrosna, za to twoja paranoja trzeba leczyć terwz wiadomo czemu wybrałaś taka specjalizację powodzenia

Typowe. Hehehe

Czy dzieciństwo ma wpływ na to jakimi jesteśmy osobami? 

Czy genetycznych cech osobowościowych można się wyzbyć? Nie mam na myśli chorób i zaburzeń psychicznych ,a osobowości, stylu życia, cech charakteru itp.

Czy to jest nam przeznaczone?

Dnia 8.01.2020 o 18:59, Gość Gość napisał:

Chce ktoś o coś zapytać?

Pytanie. Załóżmy ze twój partner zaproponował ci sex analny, jak  do takiego stosunku byś się przygotowała ?

2 minuty temu, Gość Olgaaa napisał:

Czy dzieciństwo ma wpływ na to jakimi jesteśmy osobami? 

Ma. Czynnik genetyczny jak i właśnie środowiskowy maja wpływ. Dlatego też nie można postawić diagnozy zaburzeń osobowości u osób poniżej 18roku życia. 

Można dostać krótką poradę,a motłoch i tak trolluje... pff

Co sądzisz o Zygmuncie Freudzie? 

Według mnie to jedynie pseudonaukowiec i zwykły dewiant.

6 minut temu, Gość Olgaaa napisał:

 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czy genetycznych cech osobowościowych można się wyzbyć? Nie mam na myśli chorób i zaburzeń psychicznych ,a osobowości, stylu życia, cech charakteru itp.

Czy to jest nam przeznaczone?

Jeśli jest to uwarunkowane genetycznie to nie. Można nad tym pracować ale wyeliminować się nie da. Jednak z drugiej strony skąd wiadomo czy dana cecha nie jest nabyta? Zawsze warto nad sobą pracować

20 minut temu, Gość Gość napisał:

 

Jeśli jest to uwarunkowane genetycznie to nie. Można nad tym pracować ale wyeliminować się nie da. Jednak z drugiej strony skąd wiadomo czy dana cecha nie jest nabyta? Zawsze warto nad sobą pracować

 

Ponaglam moje pytanie o sex analny. To bardzo dla mnie ważne !!!

Na świecie jest tyle ludzi skrzywdzonych, gdyby w nich zainwestować wszyscy, by na tym skorzystali bo oni wróciliby  do społeczeństwa. Życze Ci wielu uzdrowień.

48 minut temu, Gość ZenonM napisał:

Ponaglam moje pytanie o sex analny. To bardzo dla mnie ważne !!!

Znam trochę kafeterię i wiem że to prowokacja. Nie po to założyłam ten temat. 

40 minut temu, Gość Gugaa napisał:

Na świecie jest tyle ludzi skrzywdzonych, gdyby w nich zainwestować wszyscy, by na tym skorzystali bo oni wróciliby  do społeczeństwa. Życze Ci wielu uzdrowień.

Otóż to. Warto też zastanowić się nad sobą czy nie stygmatyzujemy osób chorych, szczególnie tych psychicznie. Nawet ciężko sobie wyobrazić ilu ludzi mogłoby żyć gdyby nie bali się pójść do psychiatry. Cały czas w Polsce widnieje stereotyp psychiatry jako "lekarza od czubków". Nie można tak. Choroba może dotknąć każdego, czy to onkologiczna, kardiologiczna czy właśnie psychiatryczna. 

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Znam trochę kafeterię i wiem że to prowokacja. Nie po to założyłam ten temat. 

To nie prowokacja, ciekawi mnie jak wygląda przygotowanie do sexu analnego okiem przyszłej pani doktor.