Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubionaaa

Strach o bliskich / DDA

Polecane posty

Gość Zagubionaaa

Odkąd miałam 14 lat zajmowałam się młodszym o 7 lat bratem. Mama pracowała za granica, a ojciec pił I był z nami w domu. Byłam zawsze odpowiedzialna za młodego, broniłam Go przed pijakiem, zabierałam go ze sobą do znajomych, nie zostawiałam w domu. Wychowaliśmy się w sumie sami, we dwoje. Teraz mam 27 lat, on 20. Dorosły chłopak, ale.. bardzo się o niego martwię. Strach przed tym ze może mu się coś stać aż mnie paraliżuje, doprowadza do płaczu. Nie ma już zagrożenia w postaci pijaka- nie żyje 10 lat. Póki co mieszkamy razem. Mama za granica. Jak gdzieś wychodzi wypytuje gdzie i na ile, pisze SMS. Boje się. Dzisiaj pojechał na dyskotekę, na wrócić o 3 rano a ja umieram. Chciałabym być jak normalna siostra ale głowa mi nie pozwala. Boje się ze nie dojedzie, ze ktoś w niego wjedzie, ze się z kimś pobije, cokolwiek. Zajmuje czas i myśli. Sprzątam, piorę itd byle nie myśleć. Wyobrażam sobie ze coś się z nim dzieje i płacze. Do póki nie wróci będę nerwowa. Niby żyje normalnie, mam dobra i stała prace, partnera, mieszkanie prawie skończone ale strach, ciagle strach. In bliżej końca remontu tym bardziej się boje ze będę musiała się wyprowadzić i brat zostanie sam. Czy da sobie radę, czy nic mu się nie stanie. My nie pijemy ale nie wiem.. czasami myśle już o psychologu. Nie wiem co zrobić ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×