Fajni Faceci i Zolzy czyli jak faceci krzywdza swoje dzieci...

Mam dość mojej matki. Mam 22 lat i rujnuje mi zycie i całej rodzinie. Zawsze najmadrzejsza a innych oskarza o to samo ironio, zaslugi innych przypisuje sobie, klamie czasami najecie, jest chorobliwie zazdrosna....
Ojca wykancza bo ciagle mowi by tylko pracowal a po pracy ze jest najgorszy na świecie.... ..., ...a itd.

Ja nie jestem podobna ani moja druga siostra do mamy tylko nasza najmłodsza siostra... i ja faworyzowala cale życie a nam mowi ze nas "kocha ale nas nie lubi a najmłodsza lubi".

Cały czas dostaje piany kiedy robimy z siostrą plany na przyszłość i ze chcemy opuścić jej dom ze ona umrze i zajmować się będziemy nia na starosc do konca naszych dni... nikogo nie mizemy ugoscic bo opowiada wtedy rzeczy o nas zle lub wstydliwe..

W najmłodsza rzuca cala kase i nic nikomu nie mowi np. Na prywatne lekcje jezyka itd... a nam mówi że jestesmy ...kami które nie chca uczyć się za darmo z panstwowej choc mamy lepsze wyniki z nauki niz najmłodsza. Tylko ja mam dysleksje. Wiec to moja najstarsza siostra bryluje. Ale i tak niedocenia, najmłodsza lubimy ale zas najmłodsza coraz bardziej nastawia matka przeciw nam ze ja niby nienawidzimy a nam opowiada ze to najmłodsza jest zazdrosna...

Prośba do facetów jak przeszkadzaja wam ładne, wesołe, inteligentne i kulturalne , dobre jako osoba, kobiety.... i macie wybrać takie zolzy toksyczne... to nie miejcie dzieci i nie skazujcie nas na strute zycie i ograniczona przyszłość... i nie miejcie dzieci z takimi kobietami okropnymi. Moja matke trudno jest kochać bo oba tego uczucia nigdy mi nie odwzajemnie do końca tak...

Bo Ona*