Zmiana lekarza prowadzącego w 31 tyg ciąży

Witajcie Kobietki, 

Jestem w 31 tyg ciąży i chcę zmienic lekarza prowadzącego. Moj dotychczasowy ma problemy zdrowotne i zawodowe (wiem od poloznej), bardzo duzo pacjentek i nie przyklada sie do badan tak, jak w mojej pierwszej ciąży. Jest taki nieobecny. Nadal nie znam nawet plci dziecka. Nic mi nie mowi, o wszystko sama musze wypytywac. Nie czuje sie bezpiecznie pod jego opieką. W zwiazku tym chcialabym zmienic lekarza prowadzącego, tylko czy nowy lekarz podejmie sie prowadzenia zaawansowanej ciąży? Nie bedzie marudzil, ze przyszlam dopiero teraz? Jak to uargumentowac nie obgadujac poprzedniego lekarza? Dodam, ze pogorszyły mi sie wyniki i pewnie nowy lekarz pomysli, ze przyszlam dopiero jak cos sie zaczelo dziac. Do poprzedniego lekarza chodzilam prywatnie, do nowego rowniez planuje prywatne wizyty. Czy ktoras z Was zmieniala lekarza w zaawansowanej ciazy? Jak to u Was wyglądało? 

Tez chciałabym zmienić, z tym ze ja mam początek 4 msca. Na początku, gdybchodzilam do mojej gin wiele razy mi sie pytała czy aby na pewno bede do niej chodzić do końca. Pewnie trzeba zrobić ksero kartoteki, nie wiem jakie sa procedury. Tez nie jestem zadowolona, lekarka bada bardzo boleśnie i rutynowo. Przepisuje leki, ale nic nie wytłumaczy. Z przychodnia zerowy kontakt telefoniczny z lekarka to samo.

jeśli prywatnie to nowy lekarz przyjmie cię z otwartymi ramionami. nawet na NFZ byś mogła zmienić,prawo przysługuje ci zmianę lekarza, możesz nawet chodzić do dwóch jednocześnie.Ja chodziłam na NFZ ale nie podobało mi się to że o wszystko musiałam się dopytywać. Nie sprawdzał mi nawet przepływów, w końcu powiedział "jeśli pani jest niezadowolona ze mnie to proszę zmienić lekarza" i tak właśnie zrobiłam, poszłam prywatnie i nagadałam na tego lekarza ,ten nowy uśmiechał się i był zadowolony że zdobył nową pacjentkę.Kasa,kasa.

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Tak myslalam, ze z prywatnymi wizytami nie powinno byc problemu. Tutaj place 200 zl za kazda wizyte, a czuje sie niepewnie. Nie mam nawet zadnego zdjecia dziecka, wiem ze to najmniej istotne ale to wspaniala pamiatka. W pierwszej ciazy chodzilam do tego samego lekarza i wizyty wygladaly calkiem inaczej, a teraz czuje, ze lekarz sie nie przyklada, nie wiem moze podeszly wiek, albo nadmiar pracy czy problemów. 

Moja koleżanka zmieniała lekarza w 33 tygodniu ciąży, bo przeprowadziła się do innego miasta. Nie było z tym żadnych problemów.