Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czy można powiedzieć koleżance

Polecane posty

Gość Gosc
2 minuty temu, Gość MUA napisał:

Poważnie? Freud by pewnie powiedział, że boisz się że, gdyby doszło do stosunku że ona pomyśli że masz mniejszego niż się spodziewała. Ale to twój strach przed bliskością z nią pewnie to byłaby twoja pierwsza kobieta.

To tylko domysły ale sam wiesz jak jest.

Ten sen pisał podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak widze jego podjezdzajacy samochod to serce zaczyna mi bic mocniej, prawie dostaje zawalu i kiedy juz wiem ze zaraz pewnie sie z nim mine na parkingu to usmiecham sie i udaje wyluzowana ale rece mi sie trzesa i kiedy stanie obok albo sie otrze i tak czule do mnie cos mowi jak do dziecka to czuje ekscytacje ze gdyby dotknal mnie za reke i posmyral ja to bym odplynela i podsala mu sie calkowicie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

Pytanie zasadnicze czy koleżanka wie, że ci sie podoba, okazujesz jej to jakoś, czy z tym tak samo słabo jak z rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gościu napisał:

Pytanie zasadnicze czy koleżanka wie, że ci sie podoba, okazujesz jej to jakoś, czy z tym tak samo słabo jak z rozmową.

Nie mam pojęcia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gościu napisał:

Pytanie zasadnicze czy koleżanka wie, że ci sie podoba, okazujesz jej to jakoś, czy z tym tak samo słabo jak z rozmową.

Nie mam pojęcia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gościu napisał:

Pytanie zasadnicze czy koleżanka wie, że ci sie podoba, okazujesz jej to jakoś, czy z tym tak samo słabo jak z rozmową.

Nie mam pojęcia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUA
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ten sen pisał podszyw

Spoko nawet gdybyś miał taki sen to nie mów jej tego :D A ty jakie masz sny z nią? Pewnie możesz jej powiedzieć że ona ci się śni ale nie mów jej co. Wtedy zmusisz ją do myślenia o tych twoich snach i co najważniejsze będzie myślała o tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość MUA napisał:

Spoko nawet gdybyś miał taki sen to nie mów jej tego 😄 A ty jakie masz sny z nią? Pewnie możesz jej powiedzieć że ona ci się śni ale nie mów jej co. Wtedy zmusisz ją do myślenia o tych twoich snach i co najważniejsze będzie myślała o tobie 🙂

Jeszcze pomyśli że to sny erotyczne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak widze jego podjezdzajacy samochod to serce zaczyna mi bic mocniej, prawie dostaje zawalu i kiedy juz wiem ze zaraz pewnie sie z nim mine na parkingu to usmiecham sie i udaje wyluzowana ale rece mi sie trzesa i kiedy stanie obok albo sie otrze i tak czule do mnie cos mowi jak do dziecka to czuje ekscytacje ze gdyby dotknal mnie za reke i posmyral ja to bym odplynela i podsala mu sie calkowicie.  

Mam jeszcze podobnie. Też sie patrzę jak codziennie przechodzę, czy stoi jej samochód. Czasem chyba przechodziłem obok jej auta, ale ciemno było trochę, to nie byłem pewny. A co jak ona mnie zobaczy, ciekawe, czy w ogóle powie cześć. Czekam na taki przypadek, co by było z jej strony, bo sam nei zamierzam się narzucać już. To głupie. ALe jak coś komuś wejdzie do głowy to mimo braku kontaktu tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUA
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Jeszcze pomyśli że to sny erotyczne 

A nie? A tak serio to jakie to sny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
5 minut temu, Gość MUA napisał:

Spoko nawet gdybyś miał taki sen to nie mów jej tego 😄 A ty jakie masz sny z nią? Pewnie możesz jej powiedzieć że ona ci się śni ale nie mów jej co. Wtedy zmusisz ją do myślenia o tych twoich snach i co najważniejsze będzie myślała o tobie 🙂

🙂 taki eksperyment zrobić, ciekawy pomysł. "Śniłaś mi się dzisiaj" i koniec, czy może jeszcze coś? Ciekawe jak kobieta na to reaguje. Nie od byle kogo tylko od kolegi ktorego zna/łą długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka
45 minut temu, Gość gość napisał:

 Wy myślicie , że to tak łatwo do dziewczyny zagadać która się podoba , człowiek się telepie cały i wogóle  taki rozlazły jakiś .

Serio, aż tak. Ile masz lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Onsam napisał:

Mam jeszcze podobnie. Też sie patrzę jak codziennie przechodzę, czy stoi jej samochód. Czasem chyba przechodziłem obok jej auta, ale ciemno było trochę, to nie byłem pewny. A co jak ona mnie zobaczy, ciekawe, czy w ogóle powie cześć. Czekam na taki przypadek, co by było z jej strony, bo sam nei zamierzam się narzucać już. To głupie. ALe jak coś komuś wejdzie do głowy to mimo braku kontaktu tak ma.

Nie mam jak go spotkac bo mieszkamy daleko ale wtedy predzej poszlaby ta rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Onsam napisał:

Mam jeszcze podobnie. Też sie patrzę jak codziennie przechodzę, czy stoi jej samochód. Czasem chyba przechodziłem obok jej auta, ale ciemno było trochę, to nie byłem pewny. A co jak ona mnie zobaczy, ciekawe, czy w ogóle powie cześć. Czekam na taki przypadek, co by było z jej strony, bo sam nei zamierzam się narzucać już. To głupie. ALe jak coś komuś wejdzie do głowy to mimo braku kontaktu tak ma.

Nie mam jak go spotkac bo mieszkamy daleko ale wtedy predzej poszlaby ta rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie mam jak go spotkac bo mieszkamy daleko ale wtedy predzej poszlaby ta rozmowa.

No, ciężko tak, jak to mówią "bez wspólnego kontekstu" zagadać. To podchodzi pod narzucanie, śledzenie, takie bez swobody w kontakcie. No chyba, że upozorować przypadkowe spotkanie, typu upuszczasz papierki on pomaga, jak w filmach 🙂

Tylko,że ja jako facet co wiesz, wychodzę na niezdarę ale kobietę odbiera facet inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ładna, dla mnie jak jakaś bogiini

Opisz, ja jak możesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Onsam napisał:

No, ciężko tak, jak to mówią "bez wspólnego kontekstu" zagadać. To podchodzi pod narzucanie, śledzenie, takie bez swobody w kontakcie. No chyba, że upozorować przypadkowe spotkanie, typu upuszczasz papierki on pomaga, jak w filmach 🙂

Tylko,że ja jako facet co wiesz, wychodzę na niezdarę ale kobietę odbiera facet inaczej.

Raz go zagadnelam i zrobilo sie niezrecznie. Odpowiedzial zdanie i patrzyl na mnie. Ja sie usmiechnelam a on nie. I glupio mi sie zrobilo ze nie odwzajemnil tego. 

Raz sie usmiechnal podczas tej rozmowy. Ale jest dosc sztywno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Bardzo mnie onieśmiela, diabelnie, tracę rozum gdy ja widzę a im bliżej jest tym bardziej. 

Diabeł nie kobieta😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Raz go zagadnelam i zrobilo sie niezrecznie. Odpowiedzial zdanie i patrzyl na mnie. Ja sie usmiechnelam a on nie. I glupio mi sie zrobilo ze nie odwzajemnil tego. 

Raz sie usmiechnal podczas tej rozmowy. Ale jest dosc sztywno. 

Też wyczuwałem takie podejścia kobiet ni z gruszki ni pietruszki. Nagle częstuje mnie czekoladką taka co mnie w ogóle nie podoba się, raz tak było. ALe to już coś, że odwzajemnił raz ten uśmiech. Ważne, czy macie ze sobą cos wspólnego w tym co robicie. Powinien wiedzieć, że Tobie się podoba a co z tym zrobi, los pokaże i czas. Parę takich razy może być, żeby był pewny. To może podziałać, że Ty się nie poddajesz i dalej uśmiechasz. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekicia
10 minut temu, Gość Onsam napisał:

Też wyczuwałem takie podejścia kobiet ni z gruszki ni pietruszki. Nagle częstuje mnie czekoladką taka co mnie w ogóle nie podoba się, raz tak było. ALe to już coś, że odwzajemnił raz ten uśmiech. Ważne, czy macie ze sobą cos wspólnego w tym co robicie. Powinien wiedzieć, że Tobie się podoba a co z tym zrobi, los pokaże i czas. Parę takich razy może być, żeby był pewny. To może podziałać, że Ty się nie poddajesz i dalej uśmiechasz. 😉

Chodzilo o to ze prosil mnie o cos i ja to zrobilam. I usmiechnelam sie mowiac mu o tym a on byl wtedy smiertelnie powazny. I nie wiem dlaczego. Cos odpowiedzial ale nie pociagnal tematu i zrobilo sie niezrecznie. Nie wiem za bardzo jak to okazac poniewaz on jest wrazliwy i flirt moze odbierac jako zapraszanie do czegos fizycznego. A mi bardziej chodzi o nawiazanie wiezi. Choc mam na niego wielka ochote ale chce mu dac odczuc ze moze byc bezpieczny i ze go lubie, zalezy mi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorze tesknisz za nią jak jej nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
2 minuty temu, Gość Niekicia napisał:

Chodzilo o to ze prosil mnie o cos i ja to zrobilam. I usmiechnelam sie mowiac mu o tym a on byl wtedy smiertelnie powazny. I nie wiem dlaczego. Cos odpowiedzial ale nie pociagnal tematu i zrobilo sie niezrecznie. Nie wiem za bardzo jak to okazac poniewaz on jest wrazliwy i flirt moze odbierac jako zapraszanie do czegos fizycznego. A mi bardziej chodzi o nawiazanie wiezi. Choc mam na niego wielka ochote ale chce mu dac odczuc ze moze byc bezpieczny i ze go lubie, zalezy mi. 

mówiąc o czym? Jak zaniemówił, onieśmielił się, mógł nie pociagnąć tematu. Tak może być. Może teraz Ty poprosisz o pomoc?

Mnie też ktos prosił o pomoc (ona) nieraz. Sama też mi pomagała, np słysząc, że kobieta ma problem z dobraniem krawata, sama podeszła parę kroków. Ale to nic nie znaczyło. A ja dostawałem motyli. Wiesz co, najważniejsze, żeby cos się zdarzyło poza pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Onsam napisał:

mówiąc o czym? Jak zaniemówił, onieśmielił się, mógł nie pociagnąć tematu. Tak może być. Może teraz Ty poprosisz o pomoc?

Mnie też ktos prosił o pomoc (ona) nieraz. Sama też mi pomagała, np słysząc, że kobieta ma problem z dobraniem krawata, sama podeszła parę kroków. Ale to nic nie znaczyło. A ja dostawałem motyli. Wiesz co, najważniejsze, żeby cos się zdarzyło poza pracą.

Powiedzial zebym nie jadla slodyczy i powiedzialam ze od miesiaca nie jem slodyczy i usmiechnelam sie a on spojrzal na mnie tak powaznie i patrzyl i zrobilo sie niezrecznie. Powiedzial ze warto jesc warzywa i owoce ale nie pociagnal tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Onsam napisał:

Moze tez poprosisz o pomoc? 

Kiedys zadalam mu pytanie co mam zrobic? A on na to: ja mam Ci powoedziec co masz zrobic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hm....wyglada na to iz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka
11 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Hm....wyglada na to iz...

Że tęsknisz za nią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
1 minutę temu, Gość Gosciowka napisał:

Że tęsknisz za nią 

 Wiadomo jak się fajną laskę raz puknie, to chciałoby się więcej i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×