Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Z dnia na dzien tesciowa przestala nam gotowac, gotuje tylko dla meza i swoje corkui, ale dla nas juz nie dlaczego

Polecane posty

Gość gosc

Do tego mieszkamy razem, mieszkanie malusienkie, kuchnia jest w przedpokoju wiec jak gotuje to ja to widze, na kanape gdzie jemy zaprasza tylko ich. No ku...a dramat jakis! I to jest tak od soboty. Co robic? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee

zapierdzielaj do sklepu, kup co trzeba i se ugotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może stwierdziła, że nie będzie karmić darmozjadów dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może stwierdziła, że nie będzie karmić darmozjadów dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis

Autorko a dokładaliście się do kosztów jedzenia? Bo może nie chodzi nawet o usługiwanie Wam choć to raczej też ale po prostu stwierdziła, że nie wydołają na Was finansowo. Jeśli syt. sie nie zmieni to zapewne będziesz musiała zaczać gotowac, może kupcie sobie wtedy kuchenke elektryczna albo indukcyjną, którą nawet postawisz w pokoju i gotuj, lub sprobuj się z nią dogadać, ustalić w czym jest rzecz. Niemniej watro pamietać, że i tak wam dobroć robiła i gotowała do tej pory, więc nie strzelaj fochów, bo to pogorszy tylko syt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Alexis napisał:

Autorko a dokładaliście się do kosztów jedzenia? Bo może nie chodzi nawet o usługiwanie Wam choć to raczej też ale po prostu stwierdziła, że nie wydołają na Was finansowo. Jeśli syt. sie nie zmieni to zapewne będziesz musiała zaczać gotowac, może kupcie sobie wtedy kuchenke elektryczna albo indukcyjną, którą nawet postawisz w pokoju i gotuj, lub sprobuj się z nią dogadać, ustalić w czym jest rzecz. Niemniej watro pamietać, że i tak wam dobroć robiła i gotowała do tej pory, więc nie strzelaj fochów, bo to pogorszy tylko syt.

Nie dokladalismy, bez przesady nie zarabiamy duzo a tescie w sumie cale dnie w domu.Nie ma jak postawic kuchenki - to jest kawalerka,nie ma juz na nic miejsca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie dokladalismy, bez przesady nie zarabiamy duzo a tescie w sumie cale dnie w domu.Nie ma jak postawic kuchenki - to jest kawalerka,nie ma juz na nic miejsca. 

No to z takim podejsciem nie rozwiązesz problemu z teściową,  nie mówię ze fifty fifty ale cokolwiek bym na waszym miejscu dołozyła, nawet raz na jakiś czas. Bądz co bądz jesteście dorośli, jesli mało zarabiacie, mozna spróbować dorobic, zmienic prace albo jesli z tym trudno to chociaż na czymś przyoszczedzić, choćby na ciuchach, papierosach cos w tym stylu a nie bezradnie rozkładac ręce. Mysle, że w tym teściowa widzi problem. Zastanawiam sie czy tez np. zaproponowałas jej pomoc w weekend przy tych garach, nie wiem na zasadzie ze obierzesz zmiemniaki, marchewke, pomożesz przy kotletach? Serio, przemyśl na spokojnie sprawę bez emocji, może coś jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Alexis napisał:

No to z takim podejsciem nie rozwiązesz problemu z teściową,  nie mówię ze fifty fifty ale cokolwiek bym na waszym miejscu dołozyła, nawet raz na jakiś czas. Bądz co bądz jesteście dorośli, jesli mało zarabiacie, mozna spróbować dorobic, zmienic prace albo jesli z tym trudno to chociaż na czymś przyoszczedzić, choćby na ciuchach, papierosach cos w tym stylu a nie bezradnie rozkładac ręce. Mysle, że w tym teściowa widzi problem. Zastanawiam sie czy tez np. zaproponowałas jej pomoc w weekend przy tych garach, nie wiem na zasadzie ze obierzesz zmiemniaki, marchewke, pomożesz przy kotletach? Serio, przemyśl na spokojnie sprawę bez emocji, może coś jest na rzeczy.

Przecież to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A. B. C.
9 minut temu, Gość gość napisał:

Nie dokladalismy, bez przesady nie zarabiamy duzo a tescie w sumie cale dnie w domu.Nie ma jak postawic kuchenki - to jest kawalerka,nie ma juz na nic miejsca. 

Serio??!! Nie dokladacie się, bo nie zarabiaciw dużo?! 

A gdybyście nie mieli rodziców to co nie jedlibyscie? 

Jak kogoś nie stać na dorosłe życie to się za to nie bierze. Jak można żyć na czyjś koszt? Jasne rodzice są po to aby pomagać, ale to już podchodzi pod wykorzystywanie. Mogli wam pomagać jak uczyliscie się, nie mieliście zawodu. Skoro jesteście małżeństwem to jesteście dorosłymi ludźmi, którzy powinni umieć sami o siebie zadać, utrzymać się. Chore jest wgl to, że wzieliscie ślub, a po ślubie nawet nie macie gdzie mieszkać tylko wcisneliscie się komuś na głowie do tak małego mieszkania. 

Trzeba się wziąć za życie w końcu a nie narzekać. Jeśli się za mało zarabia to zmienić pracę, kupić lub wynająć mieszkanie. Uniezależnic sie, bo teraz wasze relacje i życie to jest chore....postaw się nie miejscu teściowej. Wychowała swoje dziecko, pewnie też nie miała lekko, ale myślała że jak będzie dorosłym mężczyzną to się wyprowadzi, będzie dobrze zarabiał a im będzie lżej. A teraz nie dość, że dalej musi utrzymywać swojego syna to jeszcze obcą dziewuche. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niedorozwinięte jesteście? Przecież to prowo jest, a wy jak ...ki odpisujecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa

Skoro w tym kraju wygral wybory PiS to te prowo jest jak najbardziej mozliwa sytuacja niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria80

A ja sie nie zdziwie jak to jest prawda a nie zadne prowo. Ludzie teraz bywaja bez wyobraźni. Serio jedyny cel dupencje gdzies przymieścic i czekac na gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak w kawalerce mieszkacie z teściami i szwagierką... wymyśl lepsze prowo.

A co było na ten obiad? Rosół na rzeberkach z kurczaka?😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oyo

Są tacy rozszczeniowi ludzie znam takich co jak spali,jedli i mieszkali za darmo jak właściciel wyjechał na urlop to za ciężko było podlać kwiaty na balkonie i w domu . Ktoś inny przychodził podlewać. Wszystko pod nos niektórzy dostają niestety i  rośnie pokolenie nierobów rozszczeniowcow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×