Kochacie swoich mężów, żony

Czy tylko jesteście razem dla zasady, a żyjecie własnym życiem, opiszcie swoje sytuacje.

Z zasady każdy jest odrębną jednostką i żyje własnym życiem. Na tym życie samo w sobie polega. 

Mam męża i bardzo go kocham, ale to nie zmienia faktu, że on w życiu ma swoje sprawy, a ja swoje. Grunt, że spotykamy się wieczorem pod jednym dachem, potrafimy rozmawiać i spędzać ze sobą wolne chwile. 

No właśnie, każdy z nas ma swoje i wspólne obowiązki, kocham męża,jeszcze potrafimy rozmawiać i dyskutować na różne tematy, wieczory spędzamy razem, potrafimy dbać o siebie, pamiętamy o sobie, jest ok, długo jesteśmy razem29 lat.

Ja siedzę bo nie mam dokąd odejść. Tyle w tym temacie

45 minut temu, Gość joanna napisał:

Z zasady każdy jest odrębną jednostką i żyje własnym życiem. Na tym życie samo w sobie polega. 

Mam męża i bardzo go kocham, ale to nie zmienia faktu, że on w życiu ma swoje sprawy, a ja swoje. Grunt, że spotykamy się wieczorem pod jednym dachem, potrafimy rozmawiać i spędzać ze sobą wolne chwile. 

a czy jak już się spotkacie to czy masuje twoje stopy po  dniu w szpilkach

24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja siedzę bo nie mam dokąd odejść. Tyle w tym temacie

Warto się męczyć? Nie lepiej wziąć sprawy w swoje ręce.jestes k czy m jak długo jesteście razem?

Nie kocham.