Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podłog

boję się miłosci

Polecane posty

Gość podłog

jestem mężczyzną i boję się miłości. Boję się przyznawać do uczuć, boję sie zranienia i odrzucenia. łtwiej mi być w związku z kimś, kogo nie kocham, wtedy na pewno nie będę zraniony. jestem w tym jedyny?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekicia

Ja tez sie go boje ale za bardzo go pragne i chce mu sie gapic w oczy i chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość podłog napisał:

łtwiej mi być w związku z kimś, kogo nie kocham, wtedy na pewno nie będę zraniony

okej, a jak się "przyzwyczaisz" do tego związku bez miłości a druga strona w między czasie zakocha się w kimś i stwierdzi, że skoro z tobą to tylko tak z braku laku i tzw zdrada emocjonalna Ciebie nie dotyka, to też nie będziesz zraniony? 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Gość podłog napisał:

jestem mężczyzną i boję się miłości. Boję się przyznawać do uczuć, boję sie zranienia i odrzucenia. łtwiej mi być w związku z kimś, kogo nie kocham, wtedy na pewno nie będę zraniony. jestem w tym jedyny?/

Zraniony, mozesz być bardziej niż Ci zdaje. Będąc z kims w relacji bez podłoża emocjonalnego, mimo wszystko ufasz tej osobie, wierzysz jej i w pewien sposób oddajesz się drugiej stronie... Co w przypadku, gdy pozbawiasz się miłości angażując się w związek bez fundamentów, a druga strona zacznie oklamywac, zdradzać, manipulować, nie szanować Ciebie, a Ty dla niej wszystkiego się wyrzekles? 

Strach przed miłością, zabiera Ci to co mógłoby Cie uszczesliwic. Żyć w kłamstwie i oszukiwanie samego siebie, to katowanie się, to nie jest ranienie siebie, że pozbawiasz się radości życia na własne życzenie, prze swój strach? 

Będąc małym chłopcem, pewnie nie raz nabiles sobie guza, a mimo to dalej robiles to samo, aż w końcu zabawa przerodzila się pernamenta radość i nie pamiętałes już o wcześniejszych urazach. 

Miłość jest, jak róża.jest piękna i ma kolce ale nie wszystkie kolce rania... Poszukaj takiej róży  jest na pewno, a Ty być może nie chcesz jej dostrzec... albo nawet nie chcesz jej szukac

Nie poddawaj się, bo kiedyś będziesz żałował, że nie dałeś sobie szansy na bycie spełnionym i szczęśliwym czlowiekim, na to, że nie przelamales swoich leków przed odrzuceniem... Walcz o siebie. 

Powodzenia🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turbin
4 godziny temu, Gość podłog napisał:

jestem mężczyzną i boję się miłości. Boję się przyznawać do uczuć, boję sie zranienia i odrzucenia. łtwiej mi być w związku z kimś, kogo nie kocham, wtedy na pewno nie będę zraniony. jestem w tym jedyny?/

wszyscy tak mają, a szczególnie kobiety, plaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×