Moja siwizna

Mam 33 lata i mam już mnostwo siwych włosow,miejscami pasma, które trudno zafarbowac ale wiecie co... kocham ta siwizne jest piękna, pokazuje dojrzałość i doświadczenia... cudo. 

Ja mam 30 lat i na przedziałku wychodzą siwe włosy, mnie to doprowadza do szału, bo jestem brunetką i bez farbowania się nie da...... One wychodzą już po 15 dniach od farbowania! Straszne....

tez tak mam ja farbuje na ciemny blond,karmel.Ale rzadko uda sie zafarbowac siwe i zwykle po prostu są blond,a nie w kolorze. Ale ostatnio cos mi sie pogorszyło,bo pomiedzy tym karmelem mam mnostwo PASMA srebrno-białych włosow. Ma to swoi urok. Jeszcze niedawno z meza sie smialam,bo on ma ciemne wlosy i na skroni pojawiło sie piękne siwe pasmo. MOJE OSIAGNIECIE ZYCIOWE :d i masz, karma mnie dopadla! tak gapie sie w lusterko i sie zachwycam

Też tak mam ale niestety nie zachwycają mnie.... Farbuje co 3-4tyg.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Też tak mam ale niestety nie zachwycają mnie.... Farbuje co 3-4tyg.

Ja też farbuje, bo zaraz czuje się zaniedbana na tle innych

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja też farbuje, bo zaraz czuje się zaniedbana na tle innych

Ja tak samo. Tym bardziej, że mam ciemnobrązowe włosy i wszelką siwiznę widać jak na dłoni. Najgorzej jest ze skroniami - tu siwe odrosty widać już po tygodniu. Próbowałam, ale nie mogę na razie tego zaakceptować. Źle się czuję, gdy inni mi się bacznie przyglądają, a zdarza się to najczęściej w pracy, gdzie pracuję z dużo młodszymi osobami, wtedy ta przepaść pokoleniowa (jakieś 10-15 lat) jest przeze mnie jeszcze bardziej odczuwalna. Nie noszę hybryd, makijaż bardzo oszczędny i nie co dzień, nie stroję się zbytnio, więc jeszcze bardziej odstaję. 

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

 jest piękna, pokazuje dojrzałość i doświadczenia... cudo. 

dowcip roku!

14 minut temu, Gość gość napisał:

dowcip roku!

A dlaczego? Czas leci, my sue starzejemy i wszyscy sie tego wstydzą i oszukują siebie i innych,ze jest inaczej. Wypelniacze,naciagacze, farbowanie i kobieta im starsza tym młodsza udaje. A czy starzenie się jest brzydkie i straszne? Nie. Zmarszczki mimiczne sie poglebiaja, włosy siwieja, twarz sie zmienia, dzieci rosną. Piękne to jest. Można się oszukiwać i tuszowac oznaki starzenia, a można się pogodzić z upływającym czasem i poszukax w tym piekna

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego? Czas leci, my sue starzejemy i wszyscy sie tego wstydzą i oszukują siebie i innych,ze jest inaczej. Wypelniacze,naciagacze, farbowanie i kobieta im starsza tym młodsza udaje. A czy starzenie się jest brzydkie i straszne? Nie. Zmarszczki mimiczne sie poglebiaja, włosy siwieja, twarz sie zmienia, dzieci rosną. Piękne to jest. Można się oszukiwać i tuszowac oznaki starzenia, a można się pogodzić z upływającym czasem i poszukax w tym piekna

Jak będę miała 60 lat to może będę szukać w siwiźnie "piękna", a i to niepewne.

Można sobie wmawiać, co się chce, ale siwizna to jest zwykły proces fizjologiczny, który w żaden sposób człowieka nie nobilituje. A już na pewno nie osobę metrykalnie młodą (są osoby, które pierwsze siwe włosy czy zmarszczki mają już w wieku 20 paru lat, faktycznie to musi "dojrzałość" i doświadczenie oznaczać, nie ma bata!).

18 minut temu, Gość gość napisał:

Jak będę miała 60 lat to może będę szukać w siwiźnie "piękna", a i to niepewne.

Można sobie wmawiać, co się chce, ale siwizna to jest zwykły proces fizjologiczny, który w żaden sposób człowieka nie nobilituje. A już na pewno nie osobę metrykalnie młodą (są osoby, które pierwsze siwe włosy czy zmarszczki mają już w wieku 20 paru lat, faktycznie to musi "dojrzałość" i doświadczenie oznaczać, nie ma bata!).

A dodaj sobie do tego co Ci sie podoba