Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

niesamowite i jednocześnie nie fair, znajoma dowiedziała sie o wadzie genetycznej dziecka w tygodniu ciazy który jest ostatnim w którym dozowlona jest terminacja. bedzie rodzic chore dziecko.

Polecane posty

Gość gosc

wczesniej na badaniach wszystko ladnie pieknie, cacy, wyniki prima sort, na połowkowym lekarz sie rozpływał jakie to zdrowe dziecko, a dwa tygodnie pozniej sie okazuje ze wada, prawdopodobnie genetyczna. wczesniej rzekomo nic nie bylo widac. tak wiec nie wszystko w ciazy sprawdzisz, nie wszystko przewidzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to za wada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co jest nie tak że podejrzewają wadę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

w miarę jak narządy rosną, wyszło że trzustka ma nieprawidłową budowę, jakieś narośla. Kto wie ile to dziecko pożyje. Koleżance wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czemu od razu ile pożyje, dopóki nie ma na papierze że to wada genetyczna, to jeszcze wszystko się może zmienić, np. wady serca potrafią się same naprawić jeszcze w czasie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

w miarę jak narządy rosną, wyszło że trzustka ma nieprawidłową budowę, jakieś narośla. Kto wie ile to dziecko pożyje. Koleżance wspolczuje...

Kto wie ile to dziecko pożyje, a w temacie chcesz ubić to dziecko, więc co za różnica? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Kto wie ile to dziecko pożyje, a w temacie chcesz ubić to dziecko, więc co za różnica? 

Nie ubić, tylko zabić i tylko dlatego, że jest chore. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czemu od razu ile pożyje, dopóki nie ma na papierze że to wada genetyczna, to jeszcze wszystko się może zmienić, np. wady serca potrafią się same naprawić jeszcze w czasie ciąży

akurat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość gość napisał:

akurat...

W co konkretnie nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
40 minut temu, Gość Olka napisał:

Nie ubić, tylko zabić i tylko dlatego, że jest chore. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

Olka, jestem ciekawa ilu chorym dzieciom i ich rodzicom pomogłaś, że potępiasz osoby, które nie czują się na siłach podjąć takiego heroizmu, jakim jest wychowanie chorego dziecka?

Obrońców życia na plakatach i forach jest dużo, ale do realnej pomocy chętnych brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciuwa
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Olka, jestem ciekawa ilu chorym dzieciom i ich rodzicom pomogłaś, że potępiasz osoby, które nie czują się na siłach podjąć takiego heroizmu, jakim jest wychowanie chorego dziecka?

Obrońców życia na plakatach i forach jest dużo, ale do realnej pomocy chętnych brak

Dokładnie, ani kasy dla chorych, ani innej pomocy. Najważniejsze, nie zabijać, a potem niech umiera z głodu, braku kosztownej opieki czy rehabilitacji, a społeczeństwo ma zbierać na leki i operacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Gosciuwa napisał:

Dokładnie, ani kasy dla chorych, ani innej pomocy. Najważniejsze, nie zabijać, a potem niech umiera z głodu, braku kosztownej opieki czy rehabilitacji, a społeczeństwo ma zbierać na leki i operacje.

Właśnie - życie poczęte jest święte, ale już po urodzeniu mamy je w dupie. To jest logika obrońców życia.

Nie mówię, że aborcja jest super i w ogóle zamiast antykoncepcji róbmy sobie minimum 4 aborcje rocznie (w dzisiejszych czasach aborcja nie równa się skrobance, bo coraz częściej robi się aborcję farmakologiczną) ale nikogo nie potępiam, jeśli ją wykona, bo nie oceniam życia innych osób. Jakkolwiek żal mi tych dzieci, które mogłyby przyjść na świat, to zwyczajnie nie wiem, jakie tak naprawdę inna kobieta ma warunki fizyczne/psychiczne/ekonomiczne i czy czuje się na siłach urodzić.

I darujcie sobie naiwny argument "zawsze może oddać do adopcji', bo w naszych polskich warunkach to nie przejdzie - ludzie są zbyt wścibscy i też odpowiednio oceniliby taką kobietę, która donosiła ciąże, ale dziecko oddała.

Jak to mówią "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień". Ja nie jestem bez winy i wiem o tym, więc nikogo nie osądzam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A w ogóle drogie praktykujące katoliczki, poczytajcie sobie, jak przez wieli KK podchodził do kwestii aborcji - przez setki lat był to "zwykły" grzech ciężki, za który można było dostać normalnie rozgrzeszenie od każdego księdza przy spowiedzi. Dopiero pod koniec XIX wieku zaczęło się zmieniać podejście do aborcji, a całkowity "beton" nastał dopiero za czasów papieży Pawła VI i JPII.

Sami ojcowie kościoła, np. Św. Tomasz, mieli bardzo różne poglądy co do tego, od kiedy płód można nazywać człowiekiem. Czyli znowu KK wybrał za swoje owieczki to, co duchowieństwu najbardziej pasuje, a czy jest zgodne z Wolą Boską, to cholera wie - ważne, że pasuje księżom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×