Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikogo nie obchodzi to

Mam juz dosyc, nie mam sily

Polecane posty

Gość nikogo nie obchodzi to

Chcialam sie wyzalic bo mam juz tego dosyc. Mam na prawde dobrego meza i czworke kochanych, upragnionych dzieciaczkow. Mieszkamy w Niemczech. Mam pod czterdziestke. Jakies cztery lata temu zaczelam sie zle czuc, poronilam pomiedzy drugim i trzecim dzieciaczkiem trzy razy a potem nagle zaczelam tyc od niczego. Uprawialam fitness z zamilowania, zawsze siegalam tylko po zdrowe, naturalne zarcie, zero slodyczy i najpierw poronilam a potem przytylam 20 kg. Zaczelam zaostrzac diete i nic to nie dalo. Zaczelam tez czuc sie zmeczona zaraz po jedzeniu, lapac infekcje gardla, robily mi sie czyraki, szlam do lekarzy a ci morfologia, wszystko OK, won do domu. Wierzylam im pomimo tego, ze moj ojciec zmarl na cukrzyce. Przy trzecim i czwartym dziecku uwazalam na to co jem w ciazy a przytylam prawie do stu kg, jedzac na prawde malo i ruszajac sie na prawde duzo. Chodzilam codziennie na siedmiokilometrowe spacery. Mimo to caly czas czulam sie beznadziejnie, ale lekarze na to nic. Robili mi w ciazy standardowa krzywa cukrowa i na tym koniec. Bylo w porzaku. Ale czwarte dziecko urodzilo sie z wada serduszka. Urodzilo sie przez cesarke o miesiac wczesniej z powodu niezidentyfikowanego ostrego bolu w moim lewym boku. Sytuacja z naszym skarbeczkiem jest pod kontrola i bedzie OK, ale ze mna nie jest OK, jest coraz gorzej. Ciagle lapie anginy, jestem potwornie zmeczona caly czas, juz nie mam sily cwiczyc, robia mi sie czyraki, sikam co dwadziescia minut. Lekarze na to nic. Ten bol ktory mialam w lewym boku okazal sie ogromna cysta na jajniku, ktora zostala odkryta dopiero jak pekla. Bylam z tym na ostrym dyzurze, gdzie powiedziano mi ze mam wiele cyst na obu jajnikach, ale ginekolog tego nie potwierdzila i powiedziala ze nic nie ma. Chciala mnie za to szczepic na jakies nie wiadomo co a ja jej odmowilam i wygladala na wkurzona. Nie wazne z reszta. Teraz od kilku miesiecy jestem na diecie keto i jem dwa posilki dziennie, waze 74kg przy 169cm wzrostu i jesli tyje to wolniej i zlagodnialy mi niektore objawy. Wiem juz ze to co mi jest to prawdopodobnie insulinoopornosc i stan przedcukrzycowy i ze sa na to testy oraz leki ktore mnie moga postawic na nogi. Ja nie moge sobie pozwolic na bycie caly czas chora i slaba. Nie chce dostac cukrzycy jak moj ojciec. Mam meza, dzieci, dom, biznes ktory na tym cierpi. Czuje sie beznadziejnie i tylko biegam od lekarza do lekarza ktorzy nie wiedza co to jest krzywa insulinowa i sugeruja mi ze udaje, ze jestem leniwa, ze za duzo jem i dlatego mam nadwage. Mam juz tego dosyc. Jestem bliska zalamania. Tylko moj maz przy mnie trwa i mowi mi ze dla niego jestem piekna i zebym sie nie martwila. On sie zajmuje dziecmi jak jestem chora ale ja nie moge patrzec na to jaki jest przemeczony, Jest mi go strasznie zal. Zaczynam miec tego na prawde dosyc, Jeszcze kilka lat temu bylam energiczna  wysportowana zawsze usmiechnieta fajna babka a teraz, kiedy potrzebuje najwiecej werwy i energii zaczelam chorowac a lekarze nie chca mi pomoc dopoki nie dostane cukrzycy. Moj ojciec w chwili smierci mial gnijace nogi i nie gojace sie otwarte zlamanie. Biedny moj maz i biedne dzieci, nie chce zeby ogladali cos takiego u mnie. Boje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
14 minut temu, Gość nikogo nie obchodzi to napisał:

Boje sie.

Nie boj sie.

Szukaj lekarza do skutku.

Myslalas o endokrynologu?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Strzel sobie jeszcze więcej dzieci to będziesz mieć jeszcze więcej energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luchs6

Musisz znaleźć dobrego lekarza specjalistę. Wybierz się do porządnego endokrynologa i diabetologa. Najważniejsze, by dobrze Cię zdiagnozować i rozpocząć leczenie. Dobrze, że masz wsparcie męża. Wychowywanie czwórki dzieci to nie lada wyzwanie. Nie załamuj się. Pozdrawiam ciepło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może wyprobuj lekarzy w Polsce? Wbrew pozorom, nasi często potrafią pomóc, przynajmniej w diagnostyce. Nie wiem jak u Ciebie, ale znajoma lekarka, która dorabia w UK, mówi, że podstawowa opieka jest na bardzo niskim poziomie. Poczytaj w necie o polskich diabetologach i endokrynologach, znajdź sobie kogoś i się umów. Zdrowia😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jedz do polski i szukaj prywatnych lekarzy...skoro Ty uwazasz Ze cos jest nie Tak To szukaj pomocy w polsce, w Niemczech lekarza sa z tych podchodzacych lekko do chorego.. i tu nie masz prywatnych a w Polsce kazdy lekarz prywatne Cie przyjdzie i wyslucha...nie czekaj na ostatni dzwonek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×