Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiek

Co jest ze ną nie tak???

Polecane posty

Gość kasiek

Sama siebie nie umiem zrozumieć. Będąc w normalnym związku nudzę się, szybko go kończę. A kręcą mnie związki z żonatymi, starszymi mężczyznami. Czy tu chodzi o to że to zakazany owoc. Teraz podrywa mnie kolega z pracy (oczywiście żonaty) i ja już cały czas o nim myślę, w pracy kręcę się koło niego. Pisze też do mnie fajny chłopak (wolny), ale jakoś o tym nie potrafię myśleć tak jak o tamtym :((( I zawsze tak było w moim życiu. Nie zamierzam też mieć męża, ale jakieś spotkania, podrywanie, flirtowanie to mnie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheehehe
6 minut temu, Gość kasiek napisał:

Sama siebie nie umiem zrozumieć. Będąc w normalnym związku nudzę się, szybko go kończę. A kręcą mnie związki z żonatymi, starszymi mężczyznami. Czy tu chodzi o to że to zakazany owoc. Teraz podrywa mnie kolega z pracy (oczywiście żonaty) i ja już cały czas o nim myślę, w pracy kręcę się koło niego. Pisze też do mnie fajny chłopak (wolny), ale jakoś o tym nie potrafię myśleć tak jak o tamtym :((( I zawsze tak było w moim życiu. Nie zamierzam też mieć męża, ale jakieś spotkania, podrywanie, flirtowanie to mnie kręci.

bidulka stalkerka pisząca z p/o/d/s/łu/chów z tym ,że kłamstwa ,prawdę zamieniasz w kłamstwa ściero stalkerska

taki wątek był tu wielokrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusiaw
52 minuty temu, Gość kasiek napisał:

Sama siebie nie umiem zrozumieć. Będąc w normalnym związku nudzę się, szybko go kończę. A kręcą mnie związki z żonatymi, starszymi mężczyznami. Czy tu chodzi o to że to zakazany owoc. Teraz podrywa mnie kolega z pracy (oczywiście żonaty) i ja już cały czas o nim myślę, w pracy kręcę się koło niego. Pisze też do mnie fajny chłopak (wolny), ale jakoś o tym nie potrafię myśleć tak jak o tamtym :((( I zawsze tak było w moim życiu. Nie zamierzam też mieć męża, ale jakieś spotkania, podrywanie, flirtowanie to mnie kręci.

Nie wiem o co chodzi,moze  masz pokretne myslenie i dowartosciowuje cie zainteresowanie zajetego (w mysl:pokonalam partnerke i inne wolne wiec jestem bardzo atrakcyjna) tak slyszalam kiedys od babki ktora lubila zajetych.A prawda jest taka,ze facet ktory zdradza nie ma moralnosci(moze ją tylko udawac) i moze miec i kilkanascie takich romansow jednoczesnie jesli czas pozwoli.Kochanka zazwyczaj jest odskocznia,ale trzeba przezyc 1,2 ,3 takie romanse i zobaczysz ze tak jest.Moze w 1% wychodzi z tego zwiazek  w wiekszosci facet od poczatku wie o co chodzi i ze to tylko gra i jeszcze czesto maja pretensje do kochanek. Ja nigdy bym nie chciala sie dzielic facetem z inna niewazne czy bylabym zona czy kochanka-jesli jest inna to nie ma nic, zwlaszcza sexu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Też tak mam. Wydaje mi się, że boisz się aby ktoś zaproponował ci małżeństwo, narzeczeństwo, a wiadomo, że taki zajęty raczej tego nie zrobi. A poza tym zakazany owoc smakuje najlepiej, ukrywanie się, potajemne spotkania to nas rajcuje i podkręca atmosferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×