co zrobic z chlopem ktory nie chce chodzic do pracy

Mamy dwoje dzieci 2,5 i 6lat. Ja pracuje na 3\4 et w fajnym miejscu blisko domu po drodze prowadze dzieci do przedszkola na 8 odbieram po 14. Ustalilismy tak, poniewaz uwazam 15 to taki max dla dziecka szczegolnie tego mlodszego, nie chcialabym aby dzieci byly w placowce do godz17. Zarabiam 1600 ale plusy sa takie ze nie wydaje na paliwo mam blisko do odebrania dzirci no i moge je odebrac o ludzkiej porze,pozniej ogarniam robie obiad. Na 15 jestemy w domu. Moj maz ma mozliwosc wiekszych zarobkow gdyby odrobine sie wysilil moglby zarobic ok 5tys. On natomiast wogole nie ma checi chodzic do pracy, w pracy ma luzy moze brac wolne kiedy potrzebuje sam sobie ustala godz pracy ale czesto jest tak ze nie wyrabia dziennie 8godz bo np boli go glowa albo cos innego, wstaje rano ociaga sie, w pracy tylko szuka okazji zeby szybciej wyjsc albo wziac wolne. Sobota jest pracujaca dla chetnych on oczywiscie chetny nie jest nawet w ta jedna w mies zeby nadrobic godzin. W miesiacu bierze 3-5dni w weekendy nie chodzi czasem jest tak ze pracuje 15dni w miesiacu bo np jest swieto a na drugi dzien nie chce mu sie isc wiec nie idzie. Jak jest chory to juz amen ze 3dni wolnego na katar i kaszel. Przepadaja mu pieniadze ktore przydalby by nam sie  a on wogole nie widzi problemu. Jak zaczynam temat to mowi zebym decydowala o swojej pracy ale ja mimo ze zarabiam niewiele to po pracy ograniam dzieci i to jest na plus dla nas poza tym ja nie mam takich mozliwosci jak on a wogole tego nie wykorzystuje przez co musimy zyc skromnie. Chcialam zrobic remont pokoju dla dzieci ale nie ma z czego odlozyc i juz nie wiem jak z nim rozmawiac

Jak patrze na mezow kolezanek to sie dziwie jacy sa ambitni i widze ze moj nie ma zadnych ambicji zeby polepszyc nasze zycie mimo ze ma mozliwosc.

Postaw sprawe jasno albo idzie do roboty albo pilnuje dzieci a ty idziesz na caly etat

A co robi w domu? Bo jeśli nie ma Obowiazkow to nie dziwię się że woli siedzieć w domu niż w robocie.Doloz mu obowiązków niech ci pomaga we wszystkim. Robicie razem i razem odpoczywajcie. Do tego opowiedz mu historyjkę o mężu koleżanki który za częste branie l4 wyleciał z roboty i teraz ma o wiele gorsza pracę. Może go to ruszy

2 godziny temu, Gość nxjdjshdhxbs napisał:

Postaw sprawe jasno albo idzie do roboty albo pilnuje dzieci a ty idziesz na caly etat

Ja bym powiedziala ze zaczynam szukac calego etatu i on ma odbierac dzieci. I ugotowac obiad. Ile mozna tlumaczyc czy prosic. Po nim to splywa. Mnie jednak tez zastanawia ze on nie mysli o was by wam sie lepiej zylo. Moze to poczatki i zaznaczam poczatki depresji. Czy on ma jakas pasje? I nie mowie tu o grach na PlayStation. Moge sie zalozyc ze nie. Moze zachec go do jakiegos hobby to naprawde pomaga w zyciu.

hop

Nie moge tak powiedziec bo on jest bardzo chetny zeby byc w domu. Kiedy jest w domu to gotuje i robi co trzeba ale co z tego ze ja pojde na caly etat i zarobie max 2,5tys bo nie mam mozliwosci wiecej, a on bedzie siedzial w domu i bedziemy biedowac

To sobie poszukaj takiego co będzie w pracy 6 x10 godz w tyg. Proste. A w ogóle śmieszy mnie jak paniusia która ledwie zarabia 1600 wymaga.. Rozumiem, jakaś Pani Mecenas, która ma 15 koła na miesiąc ale nie Ty... 

Ludzie są różni i nie każdy ma ambicje zarabiać. Takiego wzięłaś to takiego masz.

48 minut temu, Gość Gogiio napisał:

To sobie poszukaj takiego co będzie w pracy 6 x10 godz w tyg. Proste. A w ogóle śmieszy mnie jak paniusia która ledwie zarabia 1600 wymaga.. Rozumiem, jakaś Pani Mecenas, która ma 15 koła na miesiąc ale nie Ty... 

Popieram