Nie mogę bez niej życ a ona jest już z innym

Nie mogę już żyć normalnie. Straciłem moją szanse by z nią być, wiem że ona mnie lubiła ale ja za długo byłem jej kolegą a jak już powiedziałem jej że ją kocham to nie mogła już nic zrobić bo akurat zaczynała się spotykać z innym. Jest z nim teraz i wiem że on nie jest dobrym człowiekiem jednak ona mu ufa bez granicznie, nie rozumiem dlaczego a mnie znała można powiedzieć na 100% i wiedziała że byśmy pasowali do siebie.

Co dzień mam te myśli o przeszłości bo wiem że jakbym postąpił inaczej to bylibyśmy razem. Zniszczyłem jedyną szanse na zmianę mojego życia, teraz to już koniec i będę sam a inni ludzie nie potrafią zrozumieć dlaczego wolę być sam i nawet niektórzy znajomi śmieją się ze mnie a nie rozumieją co mi się przydarzyło. Ja po prostu od samego początku znalazłem tą z która chciałem spędzić całe życie i czułem się szczęśliwy a wahałem się bo bałem się odrzucenia jakby coś poszło nie tak, teraz straciłem ją.

Wiem że bylibyśmy idealni razem a teraz jest z takim którym na pewno nie powinna ufać. Jestem załamany bo wszystko mogło być inaczej.

Tobie oceniać czy może innemu ufac? No nie sądzę. Daj spokój kobiecie. Ty swoją szansę miałeś nie wykorzystałes to twój problem.

Przejdzie, wszystko przemija.

Wyznałeś jej uczucia, gdyby je podzielała bylibyście razem. Wybrała tamtego, czyli i tak by wam nie wyszło.

"nie mogła nic już zrobic" gdyby kochała to by mogła wszystko po prostu ma Cię gdzieś i żadnych uczuć do ciebie

Ty nic nie zrobiłeś.

Szukaj następny obiekt westchniej

Nght ludzie mają rację +ONA CIE NIE CHCIAŁA

gdyby cię chciała to wtedy jak wyznales jej miłość wrocilaby do Ciebie,a ona poszła do innego...

Byłeś tylko kolegą dla niej ,uwierz w to ,jakby coś czuła to tamten nie miałby znaczenia serio

8 minut temu, Gość Do autora napisał:

Nght ludzie mają rację +ONA CIE NIE CHCIAŁA

gdyby cię chciała to wtedy jak wyznales jej miłość wrocilaby do Ciebie,a ona poszła do innego...

Byłeś tylko kolegą dla niej ,uwierz w to ,jakby coś czuła to tamten nie miałby znaczenia serio

Chyba niestety to prawda :/ tylko że był taki okres że zaczęła pisać do mnie bardzo miłe rzeczy i ja do niej też i cieszyło ją to wszystko i też że wstawałem wcześniej by z nią pisać cały czas (bo ona wstawała bardzo wcześnie)

Straszne było to że ona była bardzo zmienna, nawet kiedyś powiedziała że bardzo się jej podobam a jednak jak widać i tak wolała tego innego, nie rozumiem tego kompletnie, ciągle żałuje że nie wyznałem jej moich uczuć wcześniej choć może faktycznie i tak by to nic nie dało tak jak wszyscy piszą :/

Ja czekałam wiele lat żeby facet się określił i zadeklarował ale On wolał kręcić mataczyć i jęczeć,po drodze tak mnie poranił że już Go nie chce mimo że kochałam Go wiele lat i bardzo za Nim tęskniłam...teraz nie czuje nic oprócz ogromnego żalu,też jestem z kimś komu nie ufam ,nie jestem szczęśliwa ale tamtego już nie chcę chociaż wiem że pasowalibysmy do siebie...jeśli jeszcze kiedyś będę z kimś to będzie to ktoś szczery i zdecydowany

nght dziewczyny często piszą z kilkoma aby znaleść najlepszego dla siebie, byłeś dla niej tylko opcją, gdyby sero cię chciała po tym jak jej wyznales miłość dałaby ci szansę

Jednak woli innego, czyli flirtowals dobie z Tobą ot tak i może z drugim w tym samym czasie.

Znalazła lepszą opcje dla siebie i Cię olała

Zrobiła sobie rachunek i tamten się jej bardziej kalkulował

Tak jej nie żałuję bo wcale nie taka fajna i uczuciowa względem ciebie,cwaniara raczej

1 godzinę temu, Gość Skoo napisał:

"nie mogła nic już zrobic" gdyby kochała to by mogła wszystko po prostu ma Cię gdzieś i żadnych uczuć do ciebie

Podzielam tą opinię. Sam bym tego lepiej nie napisał.

Ona cały czas może zrobić wszystko ale ma cię gdzieś.Kobiety dla miłości męża rzucają,jeśli kochają innego.

Ona ma wymówkę a wcale nie chce z Tobą być, flirciara i tyle

YuIle macie lat?

I czy tamten nie jest ustawiony*zyciowo?

Nie miej do siebie pretensji bo jednak wyznales jej miłość.Ona tego nie odwzajemnia bo inaczej z radością by do ciebie wróciła.I żaden inny by dla niej się nie liczył.Ona ma cię tylko za kolege

Nie miej do siebie pretensji bo jednak wyznales jej miłość.Ona tego nie odwzajemnia bo inaczej z radością by do ciebie wróciła.I żaden inny by dla niej się nie liczył.Ona ma cię tylko za kolege

3 minuty temu, Gość Onaaa9121212 napisał:

Nie miej do siebie pretensji bo jednak wyznales jej miłość.Ona tego nie odwzajemnia bo inaczej z radością by do ciebie wróciła.I żaden inny by dla niej się nie liczył.Ona ma cię tylko za kolege

Wyznanie uczuć to nie wszystko.Mi teź kiedyś ktoś wyznał uczucia a pozniej zdradzał z innymi.

8 minut temu, Gość Onaaa9121212 napisał:

Nie miej do siebie pretensji bo jednak wyznales jej miłość.Ona tego nie odwzajemnia bo inaczej z radością by do ciebie wróciła.I żaden inny by dla niej się nie liczył.Ona ma cię tylko za kolege

Miej do siebie pretensje jeśli nic konkretnego nie zaproponowales.Widocznie nie chciałeś zaproponować.Innej potrafiles zrobić dziecko i zamieszkać z nią.

42 minuty temu, Gość Autorze a napisał:

YuIle macie lat?

I czy tamten nie jest ustawiony*zyciowo?

Ja mam 21 a on 20

Nie powiedziałbym że jest ustawiony życiowo, niby mieszka sam a ja dalej z rodzicami ale ja uczę się i studiuje bo nie chcę teraz iść do pracy tylko wolałbym później i zarabiać więcej.

Ale mimo podobnego wieku jest bardzo duża różnica pomiędzy moim wyglądem a jego. Ja wyglądam młodo a on znowu wygląda jakby miał z 28lat zamiast 20 bo ma duży zarost. Rozumiem że są inni którzy wyglądają lepiej niż ja ale ja uważam że na pewno wyglądam lepiej niż on bo ja jestem miły o on jest wredny i nawet tak wygląda z twarzy. Nie wiem jak ona może myśleć że on jest taki fajny

1 godzinę temu, Gość nght napisał:

Chyba niestety to prawda tylko że był taki okres że zaczęła pisać do mnie bardzo miłe rzeczy i ja do niej też i cieszyło ją to wszystko i też że wstawałem wcześniej by z nią pisać cały czas (bo ona wstawała bardzo wcześnie)

Straszne było to że ona była bardzo zmienna, nawet kiedyś powiedziała że bardzo się jej podobam a jednak jak widać i tak wolała tego innego, nie rozumiem tego kompletnie, ciągle żałuje że nie wyznałem jej moich uczuć wcześniej choć może faktycznie i tak by to nic nie dało tak jak wszyscy piszą

Byłeś tylko zapchajdziura

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Byłeś tylko zapchajdziura

Dokładnie. kobiety tak robią