500 + dla niepełnosprawnych- pomocy

Witam! Mam kilka pytań o świadczenie uzupełniające 500 + dla niepełnosprawnych. Może znajdzie się tu życzliwa osoba, która podpowie mi od czego zacząć. Otóż sprawa wyglada tak, że moja mama ma od kilku lat stwierdzone stwardnienie rozsiane. Przez wiele lat opłacała skladki w KRUSie i jest już na emeryturze. Mama nie posiada żadnego orzeczenia o niepełnosprawności, gdyż uważa, że dopóki jakoś funkcjonuje, dopóty nie będzie o nic się starać. Ale niestety choroba ta coraz bardziej jej dokucza i utrudnia życie. Wiadomo, że dodatkowe pieniądze bardzo by jej się przydały np. na dodatkowe rehabilitacje. I tu pojawiają się pytania: gdzie złożyć wniosek o orzeczenie o niepełnosprawności? W KRUSie, czy jest jakiś odrębny organ zajmujący się tym? Jaka jest szansa przy tej chorobie na otrzymanie stopnia niepełnosprawności? I jeśli ewentualnie otrzyma ten papierek, to gdzie później się udać z podaniem o 500+, do KRUSu, czy do GOPSu? Za wszystkie rady serdecznie dziękuję z góry

Jakbys pytala o zus to bym odpowiedziala, ale z krusem to nie wiem, powinnas zadzwonic tam i zapytac jutro, co do sm to jak najbardziej choroba nadajaca sie do stopnia niepelnosprawnosci, wniosek sie sklada w komisji ds orzekania o niepelnosprawnosci w twojej miejscowosci, zus i krusy to odrebna sprawa, mama zeby dostac 500 musi miec niezdolnosc do samodzielnej egzystencji, ktora zostanie przyznana, ale nie wiem przez ktora z tych instytycji, powodzenia

Byłam z moją mamą w KRUSie. W okienku pani dała nam do uzupełnienia wniosek o przyznanie świadczenia oraz pusty druczek, który powinien wypełnić lekarz rodzinny. Potem wniosek, zaświadczenie lekarskie oraz posiadaną dokumentację medyczną (wypisy ze szpitala, wyniki badań itdp) złożyłyśmy w KRUSie i oczekiwałyśmy na wezwanie na komisję. Trwało to około miesiąca, wezwanie przyszło listownie. Na komisji był jeden lekarz, zbadał, przeprowadził wywiad, przejrzał dokumenty i tyle. Teraz znów oczekujemy na decyzję, bo na komisji nic nie powiedzieli, decyzja też przyjdzie listownie.

Do kursu dzwon, złożysz wniosek i będzie komisja, a 500 plus się należy jeśli inne zasiłki oraz renta nie przekroczą chyba 1600 zł, nie wiem jak z emerytura.  Dochody z pracy się nie liczą.

To byłby absurd jakby nie dostała niezdolności przy tej chorobie 

Te 500+ jest dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Stopień umiarkowany np. nie wystarczy, żeby to otrzymać. 

Załóż mamie subkonto w fundacji wspierającej chorych na SM i zacznij zbierać 1%.