Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem siostry męża. Kwestia ubranek po zmarłym dziecku. Nie wyrzuci, nie odda, nic z nimi nie robi. Mimo że mogłaby

Polecane posty

Gość gość

Zrozumiałybyście coś takiego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

A ile czasu uplynelo? Moze jeszcze za wczesnie. Kazdy ma inna wrazliwosc. Jeden dla uleczenia emocji od razu pozbedzie sie ubranek inni potrzebuja wiecej czasu by uporac sie z trauma. To jest bardzo indywidualna sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Może dla niej za wcześnie by oddać . Tak się często zdarza. Jak potrzebujesz to kup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skąd możesz wiedzieć co czuje matka gdy umiera jej dziecko... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zrozumiesz kiedy tobie umrze dziecko, mąż lub ktoś z kim dzielisz życie. Oczywiście obyś tego nigdy nie doświadczyła. Nie zadawaj tak durnych pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja rozumiem. Nie potrafi się jeszcze z tym rozstać, ja też bym nie potrafiła. Potrzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Xxx napisał:

Może dla niej za wcześnie by oddać . Tak się często zdarza. Jak potrzebujesz to kup

Ale po co kupować jeżeli sa i to bardzo dobrej jakości! Odbieram to jako zupełnie zaślepienie i nienawiśc do innych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

To są jej ubrania i może z nimi zrobić co chce. Nie bądź roszczeniowa . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość gość napisał:

Ale po co kupować jeżeli sa i to bardzo dobrej jakości! Odbieram to jako zupełnie zaślepienie i nienawiśc do innych 

Nie wierzę, że będąc matką możesz być tak nieczula, pozbawiona taktu i empatii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Ale po co kupować jeżeli sa i to bardzo dobrej jakości! Odbieram to jako zupełnie zaślepienie i nienawiśc do innych 

Albo to prowokacja, albo jesteś nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tena

Prowo.Nie odpisujcie.

Ja tylko powiem od siebie ,że mojemu bratu i jej żonie córeczka zmarła w drugiej dobie życia ,mieli dla niej wózek, kołyskę i ubranka i wszystko to sprzedali -wózek i kołyskę oddali do sklepu i dopiero jak w sklepie zostały te rzeczy sprzedane to właściciel oddał im pieniądze ,ubranka sprzedali na OLX. Obecnie mają synka i dla niego kupowali wszystko nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, Gość gość napisał:

Ale po co kupować jeżeli sa i to bardzo dobrej jakości! Odbieram to jako zupełnie zaślepienie i nienawiśc do innych 

Są, ale nie twoje i nic ci do tego. Kup sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To prowo raz już był taki temat (dawno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ty nieczuła buło. Zapewne czaisz się na te ciuszki. Kup sobie sama wyprawkę dla swojego dziecka, pasożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wariactwo roczulając się nad rzeczami zmarłego dziecka pielęgnuje w sobie żałobe zamiast iść do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A po co ma to robić jesc nie wołają. Ja5lat temu straciłam wysoką ciąże (na etapie że cała wyprawka już była naszykowana) nic nie wyrzuciłam nie rozdałam. Zapakowałam w pudełka i wyniosłam na strych. Teraz zniosłam kiedy następne dziecko lada dzień przyjdzie na świat i zaczełam prać, prasować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zrozumiałybyście coś takiego??

Tak, twoją siostrę rozumiem. Za to nie rozumiem braku empatii i roszczeniowości u ciebie. Co ty myślisz, że jak siostra będzie widzieć ubranko swojego dziecka na twoim, to nie będzie cierpiała? Jeb/nij się porządnie w łeb i kup sobie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Może chce je zatrzymać dla kolejnego dziecka które mimo wszystko planuje ? Tak czy inaczej to jej ubranka i jej sprawa . Gdyby wyrzuciła byłoby Ci lepiej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

wariactwo roczulając się nad rzeczami zmarłego dziecka pielęgnuje w sobie żałobe zamiast iść do przodu

Nie twoja sprawa, a autorce nie chodzi o to żeby siostra szła do przodu tylko czycha na wyprawkę. Nie widzisz tego pusty dzbanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie twoja sprawa, a autorce nie chodzi o to żeby siostra szła do przodu tylko czycha na wyprawkę. Nie widzisz tego pusty dzbanie?

trochę kultury agresywna kasztaniaro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie rozumiem jaki trzeba mieć tupet, żeby interesować sie co kto trzyma w szafkach w swoim prywatnym mieszkaniu. To są jej osobiste rzeczy za które zapłaciła. Może z tym robić co chce. Nawet trzymać sobie na pamiątke aż do śmierci lub za 20 lat oddac komuś kto w jej mniemaniu na to zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Widocznie jesteś zbyt głupia żeby zrozumieć. Na szczęście nie ma obowiązku rozumienia innych ludzi, więc się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość gość napisał:

Nie rozumiem jaki trzeba mieć tupet, żeby interesować sie co kto trzyma w szafkach w swoim prywatnym mieszkaniu. To są jej osobiste rzeczy za które zapłaciła. Może z tym robić co chce. Nawet trzymać sobie na pamiątke aż do śmierci lub za 20 lat oddac komuś kto w jej mniemaniu na to zasługuje.

Chociażby ze względu na pogarszające się warunki środowiskowe warto jest się zainteresować i puścić te ubrania w obieg aby kolejna potrzebująca mama nie musiała finansować firm łamiących wszelkie standardy środowiskowe w odległych krajach jak Bangladesz czy tam inna Indonezja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Chociażby ze względu na pogarszające się warunki środowiskowe warto jest się zainteresować i puścić te ubrania w obieg aby kolejna potrzebująca mama nie musiała finansować firm łamiących wszelkie standardy środowiskowe w odległych krajach jak Bangladesz czy tam inna Indonezja.

Ojej, ojej! "warunki środowiskowe". Czego to pazerne sępy nie wymyślą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co cię interesują jej rzeczy. Mi by było np. bardzo ciężko cokolwiek po zmarłym dziecku oddać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjmvmvm

Moja mama zmarła trzy lata temu. Panuje milcząca zgoda że nawet nie mówimy o jej rzeczach które zostały. Nawet rękawiczki do jazdy na rowerze leżą w tym miejscu, gdzie je położyła ostatni raz. Myślę że kiedyś dojrzejemy do tego, żeby te rzeczy zagospodarować, część usunąć, część porozdzielać, rozdać ale to jeszcze nie jest dobry czas. Ja nawet pytam mamę - wiem że to irracjonalne ale tak mi łatwiej - gdy czegoś szukam czy coś pożyczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość,

Ja ją rozumie, sama bym nie oddała nikomu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×