Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

2 trymestr miało być lepiej a jest gorzej :(

Polecane posty

Gość Gość

W 1 trymestrze od 6 do 14 tyg wymiotowałam o każdej porze dnia, nie miałam apetytu i dużo spałam. Teraz 2 trymestr i strasznie mnie męczą bóle głowy, nadal nie mam apetytu, bardzo niskie ciśnienie- czuje sie jakbym dostała z bejsbola, tez mam problem ze snem. Kiedy to sie skończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Ja całą ciążę czułam się tragicznie, każdy trymestr kończył jedne dolegliwości i przynosił kolejne. Jedyną ulgą był czas po porodzie, ale wtedy masz noworodka i też jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Mama napisał:

Ja całą ciążę czułam się tragicznie, każdy trymestr kończył jedne dolegliwości i przynosił kolejne. Jedyną ulgą był czas po porodzie, ale wtedy masz noworodka i też jest ciężko.

Moze chcesz się ze mną zamienić? Ja nie mam dolegliwości ale po USG połówkowym dowiedziałam się że dziecko ma wadę rozwojowa. Nadal ci źle że miałaś dolegliwości?

Doceniajcie to co macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81

Skończy się gdy umre,mozliwe ze to kwestia tygodni...A co ty myślałaś że znajdziesz frajera di okradania i kopania w dobie w Polsce???Musicie być bardzo naiwni no i popelniliscie wielo błąd bo chcieliście po frajersku załatwić sprawę a Niestety to KURIER nie przejdzie.Zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
46 minut temu, Gość Gość napisał:

Moze chcesz się ze mną zamienić? Ja nie mam dolegliwości ale po USG połówkowym dowiedziałam się że dziecko ma wadę rozwojowa. Nadal ci źle że miałaś dolegliwości?

Doceniajcie to co macie

Jezu przestań dupę truc, mam to gdzieś to twój problem. Sama mam swoich masę i nie tylko zdrowotnych, ale nie rozpisuje sie o tym na Kafe. Idź do specjalisty od głowy. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmęczona mama
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Moze chcesz się ze mną zamienić? Ja nie mam dolegliwości ale po USG połówkowym dowiedziałam się że dziecko ma wadę rozwojowa. Nadal ci źle że miałaś dolegliwości?

Doceniajcie to co macie

Normalna jesteś? Każdy ma swój krzyż. I każdy ma prawo ponarzekac. Ja miałam tak okropne wymioty i samopoczucie w ciąży, że było mi obojętne co z ciąża. Chciałam żeby się skończyła natychmiast, nawet jeśli dziecko miało umrzeć. Ciąża dosłownie sciela mnie z nog do dnia porodu. Depresja i cierpienia fizyczne. Dramat. Nigdy więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Zmęczona mama napisał:

Normalna jesteś? Każdy ma swój krzyż. I każdy ma prawo ponarzekac. Ja miałam tak okropne wymioty i samopoczucie w ciąży, że było mi obojętne co z ciąża. Chciałam żeby się skończyła natychmiast, nawet jeśli dziecko miało umrzeć. Ciąża dosłownie sciela mnie z nog do dnia porodu. Depresja i cierpienia fizyczne. Dramat. Nigdy więcej 

Niesamowite że aż tak się czułaś. Rzadko się zdarza coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może za bardzo zwolnilas obroty? Też miałam problem z niskim ciśnieniem w pierwszej ciąży.  W kolejnych dwóch, z maluchami w domu nie było czasu na odpoczynek.  Apap, kawa i się poruszaj.  Spacer,  zwykłe czynności. Najgorsze, co może być, to położenie się.  Mój rekord to 88/47, mniej nie łapał ciśnieniomierz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc35
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

W 1 trymestrze od 6 do 14 tyg wymiotowałam o każdej porze dnia, nie miałam apetytu i dużo spałam. Teraz 2 trymestr i strasznie mnie męczą bóle głowy, nadal nie mam apetytu, bardzo niskie ciśnienie- czuje sie jakbym dostała z bejsbola, tez mam problem ze snem. Kiedy to sie skończy 😞

Kiedy to się skończy? Jak urodzisz😁 ja też fatalnie znosiłam całe 9 miesięcy. Na poród czekałam jak na zbawienie. Nigdy więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×