Mam mega doła, moja kochanka dzisiaj zakończyła ze mną znajomość

3 lata temu rozstałem się ze swoją dziewczyną, na szczęscie szybko udało mi się znaleźć "pocieszenie" w postaci kolezanki z pracy o 11 lat starszej.. mężatka z dwójką dzieci, w momencie poznania ja mialem 28 lat

nasz romans trwał 2 lata dosyc intensywnie a potem z takimi przerwami, ale mimo to mielismy jakis tam kontakt, uprawialismy przez ten okres sex ze sto razy, bylo cudownie.. naprawde zdazylem sie w niej chyba zakochac

i dzisiaj w koncu zakonczyla znajomosc ;(  powiedziala, ze maz zaczyna co raz bardziej ja pilnowac, ze juz cos sugeruje ze ona ma kochanka i rozne takie.., ze dzieci tez cos tam zaczely kminic, ze wychodzila wieczorami , rozne jakies tego typu historie i definitywnie powiedziala mi ze to koniec, ze mnie blokuje abym nie mial do niej dostepu, ze bylo cudownie ale czas to zakonczyc, zyczyla mi szczescia w zyciu no i baj baj.. 3 lata pieknego romansu i pieknego seksu poszło z dymem ;( , dzisiaj mam 31 lat, jestem samotny, poza nią nie mialem nikogo przez ten czas odkad sie rozstalem te 3 lata temu z dziewczyna, ehh moja ostatnia deska ratunku na jakis seks i kontakt z kobieta wlasnie umarła, teraz juz tylko pewnie samotnosc i celibat do konca zycia

up

tak kochalem sie jej spuszczac do ust, r0chac od tylu, lizac jej stopy.. ku...rwa i nie wytrzymam chyba

A. uspokój się!