Brak akcji serca płodu

Hej. Ostatnia miesiączka 10 listopad. Cykle u mnie trwaja 31/32 dni. Dnia 20 grudnia lekarz stwierdził ciążę 5 tydzień. Był widoczny malutki pecherzyk. Lekarz powiedział że na kolejnej wizycie powinien być widoczny zarodek i bicie serduszka. Druga wizytę miałam 10 stycznia, lekarz stwierdził że pecherzyk urósł ale nie widać zarodka. Powiedział że może być to puste jajo kazał przyjść 17 stycznia na kolejną wizytę. Na wizycie znów nie było widać zarodka tylko sam pecherzyk. Dodam że 14 stycznia beta wyszła 26312 a 16 stycznia 23934 czyli był spadek. Lekarz stwierdził że na 100% puste jajo chociaż wg niego spadek bety nie jest aż taki duży no ale nie widzi zarodka kazał przyjść za 4 dni czyli dzisiaj do przychodni gdzie przyjmuje na NFZ (poprzednie wizyty były prywatnie). Dzisiaj lekarz zauważył że pecherzyk urósł ale za mało i był widoczny już płód.  Z OM 10tydz +2 dni. Z USG 8 tydzien. Pecherzyk ciążowy płodem o CRL 5mm. Stwierdził że nie ma akcji serca płodu i że jest to poronienie zatrzymane 10/8 tyg. Dostałam skierowanie do szpitala na czyszczenie. Beta spadla na usg nic nie widac sam pecherzyk a po 4 dniach juz jest plod. Teraz pytanie czy któraś z Was miała podobną sytuację? Czy szansa że serduszko zacznie bic jest ? Jeśli nie to kiedy pójść do szpitala i co ze sobą zabrać? (Jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem jeszcze co i jak:/ ) Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. 

W szpitalu zrobią jeszcze usg. Moze coś się zmieni. Tego Ci życzę.

A jak Ty czujesz? Wiesz co, mam jakiś wewnętrzny sprzeciw na to, by po opinii jednego lekarza iść do szpitala na czyszczenie. Jeżeli ciąża się nie utrzyma, to organizm sam się oczyści. Zaufałabym naturze, poczekałabym jeszcze.

 Przepraszam, że tak o tym piszę. Życzę Ci by serduszko zaczęło bić i by wszystko skończyło się jak najlepiej dla Ciebie. 

25 minut temu, Gość Iubire napisał:

A jak Ty czujesz? Wiesz co, mam jakiś wewnętrzny sprzeciw na to, by po opinii jednego lekarza iść do szpitala na czyszczenie. Jeżeli ciąża się nie utrzyma, to organizm sam się oczyści. Zaufałabym naturze, poczekałabym jeszcze.

 Przepraszam, że tak o tym piszę. Życzę Ci by serduszko zaczęło bić i by wszystko skończyło się jak najlepiej dla Ciebie. 

Jestem zmieszana. Jednak mam nadzieję że ciąża się jednak rozwinie. Jeszcze 4 dni temu nawet zarodka nie było A dzisiaj już był. Może i serduszko by się ujawniło na dniach

Ogólnie czuje się dobrze żadnych plamien czy bólów. Jestem tylko przybita Tym co mi lekarz powiedział.

Do gosc lubire     nie wiesz kobieto o czym piszesz. Owszem bardzo często organizm sam się oczyszcza, ale nie znasz terminu poronienie zatrzymane. Tez to przeszłam, bylam u 3 lekarzy. W moim przypadku byl to 12 tydzień. I gdyby mnie nie wyczyscili zaczęło by to już zagrażać mojemu zdrowiu. U mnie akcja serca byla, a na nastepnej wizycie juz nie.  Zgłoś się do szpitala, na miejscu popros jeszcze o usg, zeby sie upewnić. Ja tak zrobilam. Wez kosxule, szlafrok, recznik, klapki, podpaski. Będzie dobrze, mysl juz o swoim zdrowiu. Jeszcze będziesz mamą. Pozdrowienia 

Moja siostra też dostała skierowanie na czyszczenie (po stwierdzonej zatrzymanej akcji serca płodu) mały w sylwestra 6lat skończył. 
Poszłabym do innego lekarza, to tylko stówka czy dwie prywatnie (Zależy skąd jesteś) a spokój święty na reszte życia. 
mnie chce ci robić nadziei ale tak jak ktos wyżej napisał na opini jednego lekarza bym nie bazowała. 
 

Ja tak miałam , zarodek był 10tygodniowy i serce nie biło, zero krwawienia organizm dalej myślał że jest w ciąży . Idź do szpitala jak najszybciej bo zakażenie może się zrobić. Rano przyjmą Cię na czczo na oddział. Na początku dają leki bo może sama wydalisz zarodek ale chyba zadko się to zdarza, później biorą na łyżeczkowanie macicy uspia Cię i zrobią zabieg nic nie czuć, popołudniu albo wieczorem do domu odeślą. U mnie nie było nic po tabletkach , niektóre mialy krwawienie , po zabiegu łyżeczkowania trochę mozesz krwawić po 3 miesiącach można starać się o ciążę u mnie udało się bez problemu po tym czasie zajść w ciążę w pierwszym cyklu i donosić. 

Przed zabiegiem robią USG zanim przyjmą na oddział napewno sprawdza czy serduszko nie bije.

Bicie serca płodu uwidacznia się między 6, a 8 tygodniem. Na Twoim miejscu wykonałabym jeszcze kontrolne badanie USG oraz jak zmienia się poziom gonadotropiny kosmówkowej. Jeśli cykle miesiączkowe były u Ciebie dłuższe niż 28 dni, nieregularne, to prawdopodobnie ciąża może trwać krócej niż wynika to z daty ostatniej miesiączki.

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Bicie serca płodu uwidacznia się między 6, a 8 tygodniem. Na Twoim miejscu wykonałabym jeszcze kontrolne badanie USG oraz jak zmienia się poziom gonadotropiny kosmówkowej. Jeśli cykle miesiączkowe były u Ciebie dłuższe niż 28 dni, nieregularne, to prawdopodobnie ciąża może trwać krócej niż wynika to z daty ostatniej miesiączki.

Mam nadzieję że ciąża jest młodsza chociaż lekarz twardo sprowadził mnie na ziemię. No ale jeżeli zarodek pojawił się w ciągu 4 dni to i może serduszko zaskoczy 

1 godzinę temu, Gość Luli napisał:

Przed zabiegiem robią USG zanim przyjmą na oddział napewno sprawdza czy serduszko nie bije.

Mnie nie robili. Fakt że byłam skierowana z pogotowia dzień wcześniej ale przed samym zabiegiem nie miałam 

2 godziny temu, Gość Malwina34 napisał:

Do gosc lubire     nie wiesz kobieto o czym piszesz. 

Napisałam co poczułam. 

Twój wszystkowiedzący ton wypowiedzi jest dla mnie bierną agresją.

USG musi zrobić przed zabiegiem łyżeczkowania inny lekarz, takie są procedury. Sam zabieg w znieczuleniu, bezbolesny, ale sytuacja sama w sobie przykra. Organizm sam z siebie nie zawsze się oczyszcza i czasem trzeba wykonać ten zabieg, by nie doszło do zakażenia. Zapytają cię czy chcesz pochować płód, czy wysłać do histopatologii (w moim przypadku wyniki okazały się pomocne przy określeniu dlaczego nastąpiło poronienie). Pamiętaj że jeśli zdecydujesz się na pochówek, to przysługuje ci urlop od pracodawcy i świadczenie za urodzenie dziecka np z pzu jeśli byłaś ubezpieczona. Jeśli nie pojawi się akcja serduszka, to bardzo ci współczuję, mnie lekarz pocieszył stwierdzeniem, że natura głupia nie jest i lepiej teraz stracić, niż gdyby miało urodzić się bardzo chore. Będziesz musiała odczekać ze 3 m-cy i znów będziesz mogła się starać o ciąże. Trzymaj się.

Dnia 21.01.2020 o 20:22, Gość Smutna napisał:

Mam nadzieję że ciąża jest młodsza chociaż lekarz twardo sprowadził mnie na ziemię. No ale jeżeli zarodek pojawił się w ciągu 4 dni to i może serduszko zaskoczy 

Twój embrion już dawno powinien mieć serduszko. Widać na usg gdy malizna ma 2.5-3mm