Zaproszenie na panieński a na ślub nie

Hej! Co myślicie o tym, że dostałam zaproszenie na panieński a na ślub nie? Mam mętlik w głowie, nie wiem czy to dziwne czy normalne. Panieński to taki wiecie, z pozostałymi dziewczynami mamy urządzić wypasiony wyjazd, wszystkie atrakcje, kupić super prezent... 

sama nie wiem co myśleć, pomóżcie

Ja miałam ślub cywilny na 26 osób, na który tylko trzy dziewczyny z panieńskiego miały zaproszenie. A na wieczorze Panieńskim było 15 dziewczyn. Lecz ja na samym początku powiedziałam światkowej, że to ma być tania impreza itp., bo mi głupio, że ktoś ma na mnie kase wydawać. Była to impreza na mieszkaniu z grami i zabawami, a później zabawa w lokalu. I była to super impreza na której super się wszyscy bawili. Sama również byłam na panieńskich gdzie nie byłam zaproszona na ślub, bo były to skromne uroczystości. A więc śmiało możesz iść, tylko możesz na wstępie powiedzieć, że nie masz zamaru wydawać kilku stów na tę imprezę. Bo osobiście sama bym nie poszła gdybym miała wydać z 300 zł na taki wieczór. 

Ja akurat znalazłam bardzo fajne miejsce na wieczór panieński bo http://rasputinclub.pl/ w Rzeszowie. Wszystko zapowiada się naprawdę dobrze, a opinie innych osób które już miały okazję się tam bawić są bardzo pozytywne