Wiecie że jeśli czas pozorny i prawdziwy tworzą wymiar czasu ujemnej kompresji

To wtedy znowu się spotkamy w tych samych czasach co tu i teraz. Wystarczy odpowiednio długo poczekać demony

Czarne dziury tworzą takie wyłomy w polu Wielkiej Pustki jak myślicie o Nas mowa?

O Nas mowa (^^)

Upadli xd w niewiedza przebudzi się każdy z Was ^_^ wtedy iluzja Mają odejdzie i przyjdzie nowe p=_=

Echhhh wolałbym wieczny raj:'( zamiast ułudy diabła jakże koniecznej na drodze Poznania ^_^

^_^

^_^

10 minut temu, Gość Akimuszki666 napisał:

To wtedy znowu się spotkamy w tych samych czasach co tu i teraz. Wystarczy odpowiednio długo poczekać demony

Teoria nieudacznika...księżycowe drewno i energia słońca...jing&jang.punkt

Fakt,to forum stało się umysłową toaletą,ale ryba psuje się od głowy...

Milczenie zawsze jest w cenie...

Czarne dziury, kwazary i aktywne galaktyki to modele jednoczące i promieniujące z obu stron dżetami energetycznymi. Jest białe i jest czarne a po środku tak gęsto, że się nie wydostaniesz jak tam wejdziesz. I nie ma mowy o przeczekaniu.

18 minut temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

Teoria nieudacznika...księżycowe drewno i energia słońca...jing&jang.punkt

Fakt,to forum stało się umysłową toaletą,ale ryba psuje się od głowy...

Milczenie zawsze jest w cenie...

Musiałem stracić rozum będąc we śnie tak głębokim że kocham dla tego żyć i umrzeć jednocześnie nie do końca jest ten który myśli.p

17 minut temu, Gość gość napisał:

Czarne dziury, kwazary i aktywne galaktyki to modele jednoczące i promieniujące z obu stron dżetami energetycznymi. Jest białe i jest czarne a po środku tak gęsto, że się nie wydostaniesz jak tam wejdziesz. I nie ma mowy o przeczekaniu.

No jest tak w nieskończoność do końca i początku.. dlaczego? Pewnie to ta sama ierwotna Siła napędowa wszystkiego Kroniki Ślady o tym mówią co i jak i czemu Avatar jest istotny by nie wiało nudą.

9 minut temu, Gość Akimuszki666 napisał:

Musiałem stracić rozum będąc we śnie tak głębokim że kocham dla tego żyć i umrzeć jednocześnie nie do końca jest ten który myśli.p

Ty nie spałeś tylko się naćpałeś,bo sen z klucza zdrowy jest.punkt

Jak odróżnić? Nie da się matrix chyba oglądałeś ta scena w której M mówi do Neo o króliczej norze tak głębokiej. Hehe to ta sama czarna dziura wyłom. Teoria Kinga mówi o tym jaka mała chmurką jest świadome i czym jest w porównaniu do Nieuświadomionego..  Myślisz że stanowimy więcej niż jedną Siłę sprawczą tak w naprawdę skali Absolutnej niezróżnicowanej i wolnej demonie 🥳🥺 hehehe

15 minut temu, Gość Akimuszki666 napisał:

No jest tak w nieskończoność do końca i początku.. dlaczego? Pewnie to ta sama ierwotna Siła napędowa wszystkiego Kroniki Ślady o tym mówią co i jak i czemu Avatar jest istotny by nie wiało nudą.

No właśnie to jest zastanawiające dlaczego czarne dziury określamy jako rozmiar, skoro początek i koniec czyli nic lub wszystko czyli pustka jest nieskończone. Według mnie jest to osobliwość czy też aura niezwykle gęstego punktu w przestrzeni kosmicznej gdzie nie ma początku i nie ma końca. Jest zero czyli kompilacja.

Sansara jest faktem tylko ona dzieli od Nembutsu🥶

6 minut temu, Gość gość napisał:

No właśnie to jest zastanawiające dlaczego czarne dziury określamy jako rozmiar, skoro początek i koniec czyli nic lub wszystko czyli pustka jest nieskończone. Według mnie jest to osobliwość czy też aura niezwykle gęstego punktu w przestrzeni kosmicznej gdzie nie ma początku i nie ma końca. Jest zero czyli kompilacja.

No właśnie świetne zrozumienie tematu 

5 minut temu, Gość Akimuszki666 napisał:

No właśnie świetne zrozumienie tematu 

No właśnie nie rozumiem. Bo być może w rzeczywistości jest tak (o ile rzeczywistość istnieje) czy jesteśmy w stanie zredukować coś czego nie ma? A może właściwie to jest, tylko zmienia swoją postać, przekształca się i daje początek czemuś nowemu? Cała materia we wszechświecie występuje w różnorakich stopniach skomplikowania, czyż nie? Jeżeli czegoś nie ma lub przestaje istnieć to jest to nicość czy chodzi o daną nową formę jaką owa materia w danym czasie przybrała? Ponoć w liczbach urojonych wszystko przybiera wartość, nawet owe zero. Co dalej? Próżnia, która jest tylko wyobrażeniem przestrzeni gdzie nie ma cząstek obdarzonych masą. Czy próżnia jest tożsama z nicością? Czy właśnie wszystkim? Skoro wszystko powstało z niczego czyli z nicości to jest czymś czyli czym? Wszystkim czy niczym? 

Wg mnie nieskończonym jest sam potencjał twórczy samej przestrzeni umysłu Buddy Amidy. Pustka Wielka zawsze obdarza szczęściem kazdego który rozpozna Jej Prawdziwą Naturę. I ta która odbija się echem.. wszędzie jesteś ty i dzieląca Sansara od nowego.. stare i nowe początek czy koniec.. nie wiem ale paradoksy jakoś uwielbiam myślowe.. zawsze szukam możliwych rozwiązań. Hmmm i ten mi się wydaje logiczny.. Wielka Pustka o której mówią Mistycy, dzieląca Sansara i Nieśmiertelna Dusza.  Nie ma tragedii.. tylko droga.. życia drzewo. W końcu rośnie