Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marla

Zajęcia w czasie macierzyńskiego

Polecane posty

Gość Marla

Dziewczyny, jestem dość aktywną osobą, planuję do końca ciąży pracować, ale niestety już 4 raz jestem na l4 przez plamienia 😕 Bardzo ciąży mi takie "nic nie robienie". Czytam książki, nadrabiam jakieś zaległości w filmach i chyba z 20 raz przeglądam ciuszki dziecka, ale niestety muszę leżeć więc nie poszaleję zbytnio 😞 Nie chciałabym wypaść z takiej zawodowej aktywności po porodzie i zastanawiam się czy nie zacząć jakiś kursów online - tak dla siebie, żeby nauczyć się czegoś nowego. Myślę może o jakimś kursie fotografii albo może jakimś obrabianiu zdjęć. Robiłyście jakieś kursy w czasie ciąży/macierzyńskiego? Zainspirujcie mnie! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co sie dzieje ze masz plamienia? Który t c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może jakiś język obcy? 

Nie wiem, jak jest z kursami fotografii, ale to chyba wymaga ruszania się. Jakieś zdjęcia w plenerze itp.

Szydelkowanie, robienie na drutach? 

Mogłabyś to w przyszlosci połączyć.  Zrobić ciuszki dla malucha i potem mu sesję nowrodkową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfs

Teraz dopiero szukasz jakiejś życiowej pasji? Nagle ktoś ma ci mózg zmienić. Kobieto, jeśli nie masz wzorców spędzania wolnego czasu, wyobraźni, dotąd żadnych szczególnych zainteresowań, twoje horyzonty ograniczają się do pracy czy innych narzuconych obowiązków, to co my ci mamy wymyślić ze względu na końcówkę ciąży??? Książek ci zabrakło?! Spośród całego dorobku literatury światowej ty masz wszystko przeczytane? Nie wiem... puzzle układaj, konstruuj jeżdżące modele, lutuj układy elektryczne. Tego jest od groma a ty pytasz jakbyś i tak, w razie czego nie była w stanie rozumem ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfs

Teraz dopiero szukasz jakiejś życiowej pasji? Nagle ktoś ma ci mózg zmienić. Kobieto, jeśli nie masz wzorców spędzania wolnego czasu, wyobraźni, dotąd żadnych szczególnych zainteresowań, twoje horyzonty ograniczają się do pracy czy innych narzuconych obowiązków, to co my ci mamy wymyślić ze względu na końcówkę ciąży??? Książek ci zabrakło?! Spośród całego dorobku literatury światowej ty masz wszystko przeczytane? Nie wiem... puzzle układaj, konstruuj jeżdżące modele, lutuj układy elektryczne. Tego jest od groma a ty pytasz jakbyś i tak, w razie czego nie była w stanie rozumem ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla
7 minut temu, Gość sfs napisał:

Teraz dopiero szukasz jakiejś życiowej pasji? Nagle ktoś ma ci mózg zmienić. Kobieto, jeśli nie masz wzorców spędzania wolnego czasu, wyobraźni, dotąd żadnych szczególnych zainteresowań, twoje horyzonty ograniczają się do pracy czy innych narzuconych obowiązków, to co my ci mamy wymyślić ze względu na końcówkę ciąży??? Książek ci zabrakło?! Spośród całego dorobku literatury światowej ty masz wszystko przeczytane? Nie wiem... puzzle układaj, konstruuj jeżdżące modele, lutuj układy elektryczne. Tego jest od groma a ty pytasz jakbyś i tak, w razie czego nie była w stanie rozumem ogarnąć.

Nie mówię, że mi książek zabrakło - zresztą zauważ, że sama napisałam, że czytam książki (jestem wielką fanką fantastyki i w przeciągu ostatniego miesiąca przeczytałam Pana Lodowego Ogrodu, Ahaję i zaczekałam cykl Jacka Pikary) . Moją wielką pasją jest jazda na rowerze, ale niestety mamy grudzień, jestem w 32 tc, plamię, lekarzowi niezbyt podoba się kondycja szyjki macicy więc jestem uziemiona. Zapytałam co Wy robicie - Twoją życiową pasją jest dowalanie innym na forum? Pozdrawiam ciepło i życzę mniej jadu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla
35 minut temu, Gość Gość napisał:

Może jakiś język obcy? 

Nie wiem, jak jest z kursami fotografii, ale to chyba wymaga ruszania się. Jakieś zdjęcia w plenerze itp.

Szydelkowanie, robienie na drutach? 

Mogłabyś to w przyszlosci połączyć.  Zrobić ciuszki dla malucha i potem mu sesję nowrodkową .

W sumie, zawsze marzyłam, żeby nauczyć się języka włoskiego 🙂 Przyznam, że nie orientowałam się jak jest z takimi kursami ale widzę ogłoszenia dotyczące np. programowania więc może jakieś podstawowe lekcje z fotografii i obrabiania zdjęć też można znaleźć. Robótki ręczne - no cóż.. Raz w życiu próbowałam udziergać szalik - jaka to była porażka 😄 Mój szalik miał fale - raz się zwężał a raz rozszerzał 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ool kutfa

Pytasz o to na forum, gdzie 90% nic nie robi poza siedzeniem tutaj 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marla
10 minut temu, Gość Ool kutfa napisał:

Pytasz o to na forum, gdzie 90% nic nie robi poza siedzeniem tutaj 😄

 

Ej, no chyba aż tak źle nie jest 😉 Zawsze fajnie pogadać sobie z osobami w podobnej sytuacji no ale warto mieć też jakieś własne aktywności. Znam osoby, które w ciąży totalnie się przebranżowiły i otworzyły własne firmy. Ja akurat lubię swoją pracę i mam nadzieję, że po macierzyńskim będzie na mnie czekało moje stanowisko, więc nie mówię o kursie związanym ze zmianą zawodu. Myślę, raczej o czymś co rozwija i da się to kontynuować w czasie macierzyńskiego - i tutaj nie mam praktycznie żadnej wiedzy czy na macierzyńskim w ogóle da się znaleźć czas, żeby rozwijać swoje pasje 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggg

Tak Ci się na razie wydaje, że na macierzyńskim będziesz miec dużo czasu na takie rzeczy 😛 bylam taka jak Ty, a dziecko to zweryfikowało, bo roboty jest przy nim mnóstwo. I dodam, że mój syn wcale nie jest jakiś bardzo wymagający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjj

Ja mam plan na macierzyńskim wrócić do szydełkowania, w tamtym roku roku zrobiłam kilka szali, czapek, a teraz mam plan na misie dla małego. Jeszcze zastanawiam się nad wdrożeniem się w programowanie, ale to zobaczymy jak wyjdzie z czasem. Obecnie jeszcze pracuje i mam się dobrze 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zelda444

Ale macie ambitne plany na macierzyński. To chyba Wasze pierwsze dzieci. Tak myślę. Ja mam w planie ogolić nogi...już od jakiegoś tygodnia z hakiem. Mama malusiej dziewczynki i większego juniora. Pozdrawiam Mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 30stka

Sory, planować to Ty sobie możesz 😉 tez tak mowiłam, że popracuje pare miesięcy w ciąży i od 2 miesiąca siedzę na l4 wlasnie przez plamienia i podtrzymanie 😞 takze planowanie to jedno a zycie to drugie. Ja się pocieszam ze wiosna idzie zawsze to bede probowac spacerowac akurat ja kurs robię, ale zaczelam go przed ciążą i skonczę przed porodem. 🙂 Niestety rower,rolki odpadają mam nadzieję, że uda mi się popływać jak się ustabilizuję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta przed 30stka

Zelda to prawda. 🙂 Ja już mam przedszkolaka w domu, więc na początek macierzyńskiego planuje spać kiedy się da . 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×